Książka „MISTRZ. Tadeusz „Teddy” Pietrzykowski" ukazuje się równolegle z premierą kinową filmu „Mistrz” z Piotrem Głowackim w roli głównej, w reżyserii Macieja Barczewskiego. To mało znana historia polskiego sportowca, który w miejscu zagłady stał się symbolem nadziei na zwycięstwo. Jego zwycięstwa dawały jednak coś więcej – przynosiły otuchę pozbawionym nadziei, wycieńczonym współwięźniom, którzy mogli zobaczyć, jak „Polak pokonuje Niemca”. To także intymny portret człowieka obdarzonego wrażliwością artysty i siłą pięściarza.
Dla świata Tadeusz Pietrzykowski jest przede wszystkim bokserem – pierwszym szeregowym więźniem, który stoczył walkę na terenie obozu koncentracyjnego KL Auschwitz, gdzie boksował dla rozrywki esesmanów i dla chleba. Dla rodziny to ciepły, wrażliwy człowiek o niezłomnej postawie i olbrzymiej sile charakteru. „Teddy” to również utalentowany malarz, choć nigdy nie kształcił się w tym kierunku.
Być, to być najlepszym, pisał Tadeusz Pietrzykowski. Książka powstała na podstawie odnalezionych i wcześniej niepublikowanych rękopisów pięściarza. Przygotowała ją i opatrzyła osobistymi wspomnieniami jego córka Eleonora Szafran. To publikacja, która odsłania prawdziwy, intymny portret człowieka, sportowca, bohatera wojennego, jakiego dotychczas nie znaliśmy.
Tadeusz Pietrzykowski boksować uczył się przed wojną u Feliksa Stamma, słynnego trenera warszawskiego klubu Legia. Zdobył kilkakrotnie mistrzostwo Warszawy oraz wicemistrzostwo Polski Wschodniej w wadze koguciej. Kiedy wybuchła wojna miał zaledwie 22 lata.
W KL Auschwitz stawał do walki z dobrze odżywionymi kapo, często zawodowymi bokserami, którzy byli o kilka wag ciężsi od niego. Walczył także z innymi sportowcami osadzonymi w obozie m.in. z mistrzem Holandii w wadze średniej Leenem Sandersem. Działał również w ruchu oporu, kierowanym przez rotmistrza Witolda Pileckiego. Jego obozowe ścieżki przecięły się też z ojcem Maksymilianem Kolbe. Ocalały, po wojnie, w latach 60. trafił do Bielska-Białej, gdzie pracował jako nauczyciel wychowania fizycznego i trener w SP 12.
Z córką Tadeusza Pietrzykowskiego, Eleonorą Szafran rozmawia Ewa Plisiecka.