Oficjalny Nadawca Radiowy

Tokyo 2020

Surfing

Ostatnia aktualizacja: 19.07.2021 14:02
Windsurfing - zdj. ilustracyjne
Windsurfing - zdj. ilustracyjneFoto: pixabay / domena publiczna

Włączenie surfingu do programu igrzysk w Tokio i jego olimpijski debiut mają na celu przyciągnięcie młodszej publiczności. Wśród faworytów będą reprezentanci USA, Australii i Brazylii, ale ich plany może pokrzyżować pogoda.

Marzenia przedstawicieli surfingu o szansie na olimpijskie medale ziściły się w sierpniu 2016 roku, gdy zapadła decyzja, że znajdzie się on w programie igrzysk w Tokio. Szef światowej federacji Fernando Aguerre przyznał wówczas, że starania te trwały 22 lata.

W Kraju Kwitnącej Wiśni używane będą deski o długości ok. 1,8 metra. Sędziowie będą przyznawać punkty, oceniając m.in. poziom trudności manewrów i ich wykonanie. W pierwszej rundzie w jednej turze wystąpi czwórka zawodników, w drugiej piątka, a od trzeciej rywalizacja będzie przebiegać systemem "jeden na jeden". Na każdym etapie surferzy mają 30 minut na złapanie tylu fal, ile chcą - do ostatecznego wyniku wliczane są tylko dwie najlepsze. Wręczone zostaną dwa złote medale - po jednym dla kobiety i mężczyzny.

W sporcie tym dominują wspomniane trzy nacje, ale nie wiadomo, jak dużą rolę odegra aura. Rywalizacja toczyć się będzie w dniach 25 lipca - 1 sierpnia i będzie to sezon tajfunowy u szczytu japońskiego lata. Surferzy, wśród których nie będzie Polaków, startować będą w okolicy plaży Tsurigasaki, która znajduje się ok. 60 km od Tokio.

Warto będzie zwrócić uwagę na Australijczyka Owena Wrighta, który w 2015 roku doznał uszkodzenia mózgu, po którym musiał na nowo uczyć się mówić i chodzić. Do rywalizacji surfingowej wrócił dwa lata później i w kolejnych trzech sezonach odnotował kilka sukcesów.

Zobacz więcej na temat: surfing

Partnerzy

Partner