Judo to sport walki o rodowodzie japońskim. I w tym właśnie kraju zadebiutował w igrzyskach - w 1964 roku w... Tokio. Zatem po 57 latach dyscyplina ta w olimpijskim wydaniu wraca do swojej kolebki.
Przepisy judo zostały opracowane w 1882 roku przez legendarnego prof. Jigoro Kano. Sportowe judo wywodzi się z innej sztuki samoobrony - ju-jitsu, od wieków praktykowanej w krajach azjatyckich. Ju-jitsu było jednakże zbyt niebezpieczną techniką walki wręcz i nie uznano jej za sport.
Dopiero prof. Kano "oczyścił" je z niebezpiecznych chwytów i ciosów, dając początek technice, nazwanej później judo. W Japonii zyskała ona niesłychaną popularność; według danych pochodzących z tego kraju, tajniki walki opanowało niemal 90 procent obywateli.
Nic dziwnego, że kiedy w 1964 roku igrzyska po raz pierwszy zawitały do Tokio, judo zostało włączone do ich programu. Japończycy, jako gospodarze imprezy, mieli prawo wytypować jedną dyscyplinę do grona sportów olimpijskich. Wybór zatem mógł być tylko jeden - męskie judo stało się pierwszym azjatyckim sportem walki, włączonym do rodziny olimpijskiej.
W pierwszych igrzyskach zawodnicy (kobiety zadebiutowały w 1992 roku) walczyli w czterech kategoriach. W trzech z nich wygrali reprezentanci gospodarzy, ale ponieśli porażkę w najbardziej prestiżowej kategorii - open. Akio Kaminagę, bożyszcze Japonii i trzykrotnego mistrza tego kraju, pokonał Holender Anton Geesink. Wynik ten poraził cały kraj, pechowy judoka, który jakby nie było zdobył srebrny medal, próbował po porażce popełnić harakiri. Rywalizacji w kategorii open nie ma obecnie w programie olimpijskim.
Jednym z najsłynniejszych zawodników w historii światowego judo jest Japończyk Yoshihiro Yamashita. Był faworytem igrzysk 1980 roku (wygrał 194 walki z rzędu). Jednakże "Kraj Kwitnącej Wiśni", jak wiele innych państw, odmówił przyjazdu do Moskwy, z powodu agresji ZSRR na Afganistan. Nie pomogły błagania zawodnika, który ze łzami w oczach prosił przed kamerami telewizyjnymi swój związek o zmianę decyzji.
Yamashita jednak dopiął swego. Cztery lata później wystartował w Los Angeles i mimo że już w drugim pojedynku odniósł kontuzję zdobył złoto.
Olimpijskie judo kobiet ma 29-letnią tradycję. W programie igrzysk zaznaczyło jednak wcześniej swoją obecność - w Seulu, jako dyscyplina pokazowa. Polska w Korei Południowej zostawiła też swój ślad - trzecie miejsce zajęła Bogusława Olechnowicz.
Biało-czerwoni zdobyli do tej pory osiem medali. Trzy - złote - stały się udziałem Waldemara Legienia i Pawła Nastuli. Legień wpisał się do annałów judo - sięgnął pod dwa złote medale na dwóch kolejnych igrzyskach i to w dwóch różnych kategoriach - w Seulu w wadze 78 kg, w Barcelonie - w 86 kg.
Nastula mistrzostwo olimpijskie zdobył w Atlancie, gdzie na drugim stopniu podium stanęła Aneta Szczepańska. Prócz niej srebro wywalczyli Antoni Zajkowski w Monachium (pierwszy olimpijski medal polskiego judoki) oraz Janusz Pawłowski w Seulu. Brązowe medale - Marian Tałaj w Montrealu i Pawłowski w Moskwie.
W Tokio Polskę reprezentować będą:
-52 kg kobiet – Agata Perenc
-57 kg kobiet – Julia Kowalczyk
-63 kg kobiet – Agata Ozdoba-Błach
-78 kg kobiet – Beata Pacut
-90 kg mężczyzn – Piotr Kuczera
+100 kg mężczyzn – Maciej Sarnacki