Tokio 2020: pokaz siły polskiej sztafety mieszanej 4x400 metrów. Awans do finału i rekord Europy

Dariusz Kowaluk, Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik i Kajetan Duszyński czasem 3.10,44 poprawili rekord Europy i awansowali do finału biegu na 4x400 m sztafety mieszanej w igrzyskach olimpijskich w Tokio. Walka o medale w sobotę.

Polska sztafeta mieszana - Dariusz Kowaluk, Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik i Kajetan Duszyński - Biało-Czerwoni pobili rekord Europy w eliminacjach i zapowiedzieli "ogień" w finale

Foto: EPA/FAZRY ISMAIL

Polskie Radio - Oficjalny Nadawca Radiowy Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 - przekaże 120 godzin transmisji, relacji i serwisów z Japonii. Dodatkowo portal PolskieRadio24.pl specjalnie na to wielkie święto sportu przygotował specjalny serwis. 

Tokio 2020 - SERWIS SPECJALNY

Polacy mają jeszcze spore pole manewru, bo sztafeta nie wystąpiła w najmocniejszym składzie. Zabrakło w niej chociażby Karola Zalewskiego i mistrzyni Polski Natalii Kaczmarek. Nie wiadomo jednak, czy trenerzy zdecydują się w sobotę na jakieś roszady.

Piątkowy bieg ułożył się po myśli biało-czerwonych. Kowaluk oddał pałeczkę Baumgart-Witan na czwartej pozycji i to właśnie ona wyprowadziła ją na pierwsze miejsce. Hołub-Kowalik jeszcze powiększyła przewagę, a Duszyński "dowiózł" prowadzenie do mety.

Czytaj także:

• Tokio 2020: sportowcy powalczą o 339 kompletów medali - TERMINARZ
• Tokio 2020: 7. DZIEŃ IGRZYSK. Jóźwik, Małachowski, siatkarze - jak Polacy radzą sobie w piątek w Tokio?

- Rekord Europy brzmi dumnie, ale ten czas będzie obowiązywać tylko 24 godziny, bo w finale będzie taki ogień, że aż boję się o tym mówić - zaznaczyła na antenie TVP Sport Hołub-Kowalik.

Polacy mieli w eliminacjach najlepszy czas. Początkowo zdyskwalifikowani zostali Amerykanie, którzy przekroczyli strefę zmian, ale odwołali się od decyzji i jednak pobiegną w finale.

Finał w sobotę o godz. 14.35 czasu polskiego.