Polskie Radio - Oficjalny Nadawca Radiowy Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 - przekaże 120 godzin transmisji, relacji i serwisów z Japonii. Specjalnie na to wielkie święto sportu portal PolskieRadio24.pl przygotował poświęcony wydarzeniu serwis
Tokio 2020 - SERWIS
Obie drużyny spotkały się już na turnieju olimpijskim. Rosjanie pewnie wygrali wówczas w trzech setach. Mistrzowie olimpijscy z Rio de Janeiro mieli więc szansę rewanżu, ale jej nie wykorzystali.
Chcieli się zrewanżować
Brazylijczycy znakomicie zaczęli jednak czwartkowy mecz. W pierwszym secie wypracowali sobie niewielką przewagę, którą potrafili szybko powiększyć (19:14). Dobrze prezentował się Yoandy Leal, a "Canarinhos punktowali w zagrywce i bloku. W efekcie pewnie zwyciężyli otwierającą partię (25:18).
Podopieczni fińskiego trenera Tuomasa Sammelvuo nie podłamali się słabszym początkiem. W drugim secie byli znacznie skuteczniejsi od rywali, którzy mieli problem ze skutecznością w ofensywie. Po ataku Jegora Kliuki, Rosjanie mieli już o pięć punktów więcej (5:10). Zagrywka była mocną stroną "Sborny". Brazylijczycy jeszcze próbowali nawiązać walkę, głownie za sprawą świetnie serwującego Leala. Nie dali jednak rady zbliżyć się do rywali (21:25).
Czytaj także:
Wielki powrót "Sbornej"
Trzeci set miał wprost nieprawdopodobny przebieg. Początkowo drużyny grały punkt za punkt. "Canarinhos" jednak odskoczyli rywalom i powiększali przewagę. Rosjanie wyglądali na pogodzonych z porażką w secie (20:12). Sammelvuo zareagował, wprowadzając na parkiet Jarosława Podlesnycha.
Rosyjski przyjmujący poderwał kolegów do walki. Świetnie atakował i przyjmował, a w bloku kolejne "czapy" na rywalach notował Iwan Jakowlew. Choć wydawało się to niemożliwe, siatkarze Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego wyrównali (23:23). Doszło do gry na przewagi, a set zakończył się skutecznym blokiem Iljasa Kurkajewa na Ricardo Lucarellim (24:26).
Czytaj także:
Rosjanie nie zmarnowali szansy
Podopieczni Carlosa Schwanke znaleźli się pod ścianą. Nie załamali się jednak i w kolejnej partii nawiązali równorzędną walkę. W ataku Rosjan błyszczał jednak Maksym Michajłow. Gwiazdor Zenitu Kazań pokazał klasę też w bloku.
Gdy Michajłow zablokował Douglasa Souzę, Rosjanie mieli dwie piłki meczowe (24:22). Pierwszą jeszcze rywale obronili, ale po chwili atomowy atak Jegora Kliku zakończył mecz.
Najwięcej punktów dla ROK zdobyli Maksym Michajłow - 22 i Jegor Kliuka - 15; dla Brazylii: Yoandy Leal - 18 i Lucas Saatkamp - 13.
>>> SPRAWDŹ TABELĘ MEDALOWĄ <<<
Dla Brazylijczyków czwartkowa porażka jest równoznaczna z faktem, że po raz pierwszy od 2000 roku nie zagrają w finale olimpijskiego turnieju siatkarzy.
Półfinał turnieju siatkarzy na igrzyskach olimpijskich:
Brazylia - Rosyjski Komitet Olimpijski 1:3 (25:18, 21:25, 24:26, 23:25)
Polskie Radio jest Patronem Medialnym Polskiego Komitetu Olimpijskiego
/empe