Tokio 2020: Aleksandra Mirosław nie powiedziała ostatniego słowa. "Jest jeszcze sporo do poprawy"

Aleksandra Mirosław zajęła czwarte miejsce w kombinacji wspinaczki sportowej na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Polka pobiła rekord świata w pierwszej z trzech konkurencji - wspinaczce na czas. - Uważam, że to bardzo dobre osiągnięcie w debiucie na igrzyskach - powiedziała w rozmowie z Robertem Skrzyńskim z Polskiego Radia. 

Aleksandra Mirosław

Foto: PAP/Leszek Szymański

Polskie Radio - Oficjalny Nadawca Radiowy Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 - przekaże 120 godzin transmisji, relacji i serwisów z Japonii. Dodatkowo portal PolskieRadio24.pl na to wielkie święto sportu przygotował specjalny serwis. 

Tokio 2020 - SERWIS SPECJALNY

Medal przyjdzie w Paryżu? 

W pierwszej konkurencji - "czasówce" - Aleksandra Mirosław pobiła rekord świata, uzyskując 6,84 sekundy i poprawiając dotychczasowy rekord o 0,12 sek. W boulderingu i prowadzeniu szło jej jednak dużo gorzej - w obu tych konkurencjach była ostatnia.

- Oceniam start bardzo dobrze. Nie spodziewałam się nie wiadomo czego. Razem z trenerem liczyliśmy, że mam szansę na miejsca 4-6. Wiem, że będę miała szansę na medal w Paryżu  - wyjaśniła. 

W Tokio wspinaczkę rozgrywano w formie kombinacji trzech konkurencji. W 2024 roku na igrzyskach w Paryżu wspinaczka na czas będzie już oddzielną konkurencją. Zanim to nastąpi, Mirosław ma inne cele. 

- Jest jeszcze sporo do poprawy i wiem, że rekord można jeszcze poprawiać. Będę to próbowała zrobić już na mistrzostwach świata w Moskwie za sześć tygodni - zapewniła czwarta zawodniczka igrzysk olimpijskich. 

Posłuchaj

02:16 Mirosław Skrzyński.mp3 Z Aleksandrą Mirosław rozmawiał Robert Skrzyński. (PR1)

 

Wspinaczka zostanie na dłużej? 

Aleksandra Mirosław nie jest typową trójboistką, dlatego rekord świata nie wystarczył jej do olimpijskiego medalu. Polka uważa jednak, że czwarte miejsce i tak jest sukcesem. 

- Każdy problem boulderowy czy wspinanie z liną będzie problematyczne w porównaniu z innymi zawodnikami. Nigdy nie mówiłam, że jestem czy będę trójboistką, zawsze speed był dla mnie priorytetem. Dzięki temu, jestem czwartą zawodniczką igrzysk. Uważam, że to bardzo dobre osiągnięcie w debiucie - oceniła. 

Czytaj także: 

• Tokio 2020: srebrny medal Marii Andrejczyk w rzucie oszczepem 
• Tokio 2020: Dawid Tomala mistrzem olimpijskim: zlekceważyli mnie, ja to wykorzystałem
• Tokio 2020: Biało-Czerwoni pną się w klasyfikacji medalowej

Wspinaczka sportowa była jedną z kilku dyscyplin, które w Tokio zadebiutowały na igrzyskach. Reprezentantka Polski ma nadzieję, że jej dyscyplina pozostanie w programie IO na dłużej. 

- Wspinaczka pokazała się z bardzo dobrej strony. Z tego co wiem, cieszyła się bardzo dużą popularnością. Wydaje mi się, że ten sport przyjmie się na igrzyskach - zakończyła.

Iloczyn decydował o miejscach 

Złoty medal zdobyła Słowenka Janja Garnbret, srebrny Japonka Miho Nonaka, a brązowy inna Japonka Akiyo Noguchi, która zgromadziła w trójboju tyle samo punktów, co Mirosław. 

>>> SPRAWDŹ TABELĘ MEDALOWĄ 

O pozycjach w klasyfikacji końcowej zadecydował iloczyn miejsc uzyskanych w finale przez zawodniczki w trzech konkurencjach: "czasówce", boulderingu i prowadzeniu. 

Polskie Radio jest Patronem Medialnym Polskiego Komitetu Olimpijskiego

/empe