Jeden z najbardziej cenionych fotoreporterów europejskich. Chris Niedenthal w roli narratora

Ostatnia aktualizacja: 04.12.2024 10:00
Czekaliśmy na tę książkę kilka lat, Autobiografia "Właściwy moment. Pół wieku z aparatem" to kolekcja kanonicznych zdjęć i opowieści Chrisa Niedenthala. - Pół wieku z aparatem, to praktycznie całe moje życie. Przez te wszystkie lata robiłem zdjęcia - mówił autor w audycji "Rozmowy po zmroku".
Chris Niedenthal jest jednym z najbardziej cenionych fotoreporterów europejskich.
Chris Niedenthal jest jednym z najbardziej cenionych fotoreporterów europejskich.Foto: creativeneko/Shutterstock

- Mam wrażenie, że ta książka, to wszystko, co zrobiłem w czasie dotychczasowego życia, jego przekrój - mówi Chris Niedenthal. Znany ze swojej zdolności do uchwycenia esencji chwili fotograf, zaprasza czytelników do zanurzenia się w głębi tych obrazów.


Posłuchaj
30:36 2024_12_03 22_32_26_PR2_Rozmowy_po_zmroku.mp3 Jeden z najbardziej cenionych fotoreporterów europejskich. Chris Niedenthal w roli narratora (Rozmowy po zmroku/ Dwójka)

 


Przemawia do wyobraźni i emocji

- Wybrałem zdjęcia, o których mogę coś powiedzieć. Chciałem zawrzeć w tej książce trochę historii i moich uczyć. Bywają przecież zdjęcia, o których niewiele mogę powiedzieć, wchodzę w abstrakcję i wymyślam zupełne bajki - powiedział Chris Niedenthal.

Każda fotografia zawarta w książce przemawia do wyobraźni i emocji. - Tutaj na przykład jest zdjęcie plaży w Międzyzdrojach w 1979 roku. Trzeba pamiętać, że nie było wtedy możliwe wyjeżdżanie za granicę, a wszyscy spędzali wakacje nad Bałtykiem - mówił podczas spotkania. W zbiorze "Właściwy moment. Pół wieku z aparatem" znalazły się ujęcia kanoniczne, jak "Czas Apokalipsy" i kadry, za którymi stoi głębsza historia lub zabawne wspomnienie.


Czytaj także:


Fotografia prasowa 

- Fotografia prasowa powinna być obiektywna. To jest jeden, jedyny moment. Fotografujemy coś niepowtarzalnego, dwie sekundy później sytuacja może być już zupełnie inna. Oddajemy najbliższe, co może być. Fotoreporterzy mają zakodowane to, że nie wolno oszukiwać i nie wolno ruszać autentyczności zdjęć. Jeśli z tyłu głowy bohatera wyrasta latarnia, nie możemy jej wyretuszować. Zdjęcia powinny być obiektywne i autentyczne na tę, daną sekundę - podkreślał fotograf. 

Poczucie humoru - czy pomaga w fotografowaniu? 

Staram się mieć poczucie humoru, choć czasami jest ono bardziej angielskie. Gra słów jest ważna, a zdjęcie "Czas Apokalipsy" jest w gruncie rzeczy nią jest. Wszystko jest tam istotne - zaznaczył. -Poczucie humoru pomaga w kontaktach, otwiera drzwi. Myślę, że pomaga także w robieniu zdjęć - dodał. Jak zauważyła przeprowadzająca rozmowę Małgorzata Nieciecka, humor jest też nieodłącznym elementem całej książki.

Chris Niedenthal

Urodził się w Londynie, ale wychował w rodzinie polskiej. Chris Niedenthal przyjechał do kraju w 1973 roku, by dokumentować tutejszą rzeczywistość. W stanie wojennym robił zdjęcia z ukrycia. Jest jednym z najbardziej cenionych fotoreporterów europejskich. Pracował m.in. dla "Newsweeka", "Time'a", "Spiegla", "Geo" i "Forbesa". Laureat nagrody World Press Photo w 1986 za portret sekretarza generalnego węgierskiego KC Jánosa Kádára, który trafił na okładkę "Time'a".


***

Tytuł audycji: Rozmowy po zmroku

Prowadził: Małgorzata Nieciecka

Data emisji: 3.12.2024

Godz. emisji: 22.30 

pg/am/zch

Czytaj także

Dziewczyna z wrocławskiego Manhattanu

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2021 15:42
Kim jest młoda, kolorowo ubrana kobieta na balkonie jednego z wieżowców tzw. wrocławskiego Manhattanu na zdjęciu Chrisa Niedenthala z 1982 roku? Historię rozwiązania tej zagadki opowiadał Michał Duda z wrocławskiego Muzeum Architektury.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Powstanie Warszawskie w kolorze. Ukazał się wyjątkowy album powstańczych fotografii

Ostatnia aktualizacja: 16.07.2024 05:40
Album "Kolor Powstania. 100 najważniejszych zdjęć walczącej Warszawy" to wybór fotografii z Powstania Warszawskiego poddanych koloryzacji. - Chcieliśmy tamten świat wyciągnąć z przeszłości, pokazać pięknych i młodych powstańców w takiej perspektywie, która pozwoli następnym pokoleniom rozpoznać się w powstańcach - powiedział PAP dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.
rozwiń zwiń