Arseniusz Romanowicz zmarł 9 lutego 2008 roku.
– Dworzec Centralny w XXI wieku powinien być równie sprawny, jak i w tym kończącym się XX wieku. Założenia funkcjonalne są takie, że on będzie mógł być coraz bardziej sprawny przy zachowaniu tych rozmiarów i kształtu, jakie ma dotychczas – mówił w audycji Polskiego Radia z 1974 roku.
13:50 notatnik kulturalny___i 1296_tr_0-0_1031223400cde411[00].mp3 W audycji Magdaleny Kuszewskiej z cyklu "Notatnik kulturalny" o postępach w budowie Dworca Centralnego mówił Arseniusz Romanowicz i inżynier Włodzimierz Zdziarski. (PR, 25.03.1975)
Wykolejony
Arseniusz Romanowicz pochodził z Hrubieszowa, z którego przybył do Warszawy na studia. W 1936 roku ukończył architekturę na Politechnice Warszawskiej i rozpoczął praktykę w biurze małżeństwa Stanisława i Barbary Brukalskich. Przed wojną zdołał zadebiutować projektem restauracji na Gubałówce, wykonanym wspólnie z Jackiem Szweminem i Władysławem Stokowskim.
W tym czasie rozpoczęła się także jego przygoda z tworzeniem budynków infrastruktury kolejowej, z których był najbardziej znany, oraz praca nad budową centralnej stacji w Warszawie. W 1938 roku zatrudnił się w Biurze Budowlanym Dworca Głównego, który miał zastąpić postawiony w połowie XIX wieku Dworzec Wiedeński.
Dworzec Główny w Warszawie w budowie, 1938 rok. Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Budynek nie został ukończony przed wybuchem II wojny światowej. Najpierw poważnie uszkodził go pożar w czerwcu 1939 roku, a następnie we wrześniu ucierpiał w wyniku bombardowania niemieckiego lotnictwa. Został prowizorycznie odremontowany podczas okupacji, ale dzieła zniszczenia dopełniło wysadzenie go w powietrze po zakończeniu Powstania Warszawskiego.
Kilkadziesiąt lat zmagań z Dworcem Centralnym
Arseniusz Romanowicz po zakończeniu II wojny światowej wykorzystał zachowane podziemne perony po Dworcu Głównym do stworzenia nowej stacji kolejowej. To zaprojektowana wspólnie z Piotrem Szymaniakiem stacja Warszawa Śródmieście.
Wraz z nim stworzył duet, który odpowiada za wiele interesujących budynków infrastruktury kolejowej w Warszawie, takich jak Dworzec Wschodni (w 1969 roku nagrodzony tytułem Mistera Warszawy za najpiękniejszy budynek w stolicy) czy stacje Ochota, Powiśle i Stadion. Ich najważniejszym dziełem jest jednak projektowany przez niemal trzydzieści lat budynek Dworca Centralnego.
Dworzec Centralny – perełka warszawskiego modernizmu
– Romanowicz i Szymaniak sporo podróżowali po Europie, podglądając dobre i złe rozwiązania. Ich projektowanie Dworca Centralnego przez dwadzieścia parę lat było procesem samokształcenia. Kolejne wersje trafiały do szuflady, ale wyciągano z nich wnioski na przyszłość – powiedział Grzegorz Piątek, historyk i krytyk architektury, w audycji Polskiego Radia z 2013 roku.
56:20 Szymaniak ok.mp3 Patriotyzm według Romanowicza i Szymaniaka: w audycji Bartosza Panka z cyklu "Sezon na Dwójkę" o twórczości duetu architektów opowiadali Grzegorz Piątek i Hubert Trammer, współautorzy książki "ARPS. Architektura Arseniusza Romanowicza i Piotra Szymaniaka". (PR, 02.05.2013)
Pierwszy projekt dworca przygotowali już w 1946 roku, ale na realizację musieli poczekać jednak 25 lat, kiedy to rozpoczęcie jego budowy zostało wprzęgnięte w gierkowską propagandę sukcesu.
– Kariera Romanowicza i Szymaniaka to przykład tego jak przeplata się polityka i architektura. Gierek faktycznie uruchomił realizację Dworca Centralnego i mistrzowsko wykorzystał go propagandowo – oceniał Grzegorz Piątek. – Natomiast również pociągnął go w dół, ponieważ wraz z upadkiem jego ekipy Dworzec, który był efektem apolitycznej pracy dziesiątków fachowców, zaczął być kojarzony jako symbol rozpasania i przeinwestowania tej epoki.
05:15 podwieczorek przy mikrofonie (373)___2_ wywiad z inzynierem arseniuszem romanowiczem [śmiałowski]___11911_tr_0-0_1031226494e81852[00].mp3 – W skali roku spodziewamy się 39 milionów podróżnych, czyli statystyczny Polak raz przez dworzec musi przejść – mówił architekt Dworca Centralnego, inżynier Arseniusz Romanowicz, w audycji z cyklu "Podwieczorek przy mikrofonie". (PR, 17.11.1973)
Wysokie założenia architektoniczne Arseniusza Romanowicza i Piotra Szymaniaka okazały się zbyt wymagające dla niewydolnej gospodarki PRL. Na placu budowy nie obyło się bez typowych dla tego okresu opóźnień i fuszerek. Dworzec Centralny został jednak ukończony i otwarty w grudniu 1975 roku, a Arseniusz Romanowicz wkrótce po ukończeniu swojego życiowego dzieła przeszedł na emeryturę.
sa