Ksawery Jasieński, człowiek-legenda Polskiego Radia, ma opinię niezwykle opanowanego spikera, obdarzonego dyskretnym poczuciem humoru. Przez lata był związany z Telewizją Polską, dla której nagrał setki filmów fabularnych i dokumentalnych oraz z kinem, gdzie też występował jako lektor, między innymi "Polskiej Kroniki Filmowej". Przez wiele lat nagrywał książki mówione w Polskim Związku Niewidomych.
117:10 PR2 (mp3) 2024_12_28-15-00-23_Dwójka_na_miejscu.mp3 Książę lektorów - Ksawery Jasieński. Arystokrata bez poczucia wyższości (Dwójka na miejscu)
Rekordowy lektor dla Niewidomych
Monika Cieniewska - była prezes Biblioteki Polskiego Związku Niewidomych zdradziła, że stan wojenny spowodował, że Ksawery Jasieński był częstym gościem studia nagraniowego. - W trakcie stanu wojennego, kiedy nie chciał firmować swoim głosem reżimu, jeszcze bardziej związał się z Polskim Związkiem Niewidomych i z Biblioteką dla niewidomych. Przychodził do nas bardzo często i nagrywał bardzo dużo książek - zdradziła.
- W tym trudnym okresie do Polskiego Związku Niewidomych przychodziły nagrywać książki różne gwiazdy. Na pierwszym miejscu jest pan Ksawery, który nagrał dla nas ponad 535 tytułów. Każda książka to, co najmniej 20 godzin nagrania - powiedziała Monika Cieniewska.
Arystokrata bez wyższości
Andrzej Krusiewicz opowiedział w Dwójce o swoim pierwszym wrażeniu po spotkaniu z Ksawerym Jasieński. Podkreślił, że mimo pewnej estymy, która go charakteryzowała, w żaden sposób się nie wywyższał. - Moje pierwsze wrażenie było takie, że jest to postać arystokraty. Rzeczywiście ten głos i aura autentycznego arystokraty emanowała z niego. Duża koszula i nienaganna prezencja nawet jak występował w swetrze - przyznał.
- Nigdy nie czuło się od niego poczucia wyższości. Był tak naturalny i normalny, że to aż porażało - podkreślił.
Sentyment do rodzinnych stron
Ksawery Jasieński wychowywał się w Chocimowie w województwie świętokrzyskim. Zbyszek Tyczyński - przewodnik po tamtych terenach opowiedział o tym jak młody Ksawery Jasieński trafił w te strony, które darzy dużym sentymentem. - Pan Ksawery urodził się pół roku po śmierci dziadka, w związku z czym rodzina postanowiła wrócić z Radomia do Chocimowa. Tam dostała do dyspozycji Rządcówkę, czyli budynek o wielkości dworu, czyli bardzo wygodny. Po śmierci dziadka mama pana Ksawerego była jednym ze spadkobierców tego ogromnego majątku - powiedział.
- Większość budynków dla robotników już nie istnieje. W dobrym stanie zachował się folwark sąsiadujący z dworem i sam dwór - dodał.
Biografia Ksawerego Jasieńskiego
Marta Kawalec - autorka biografii spikera, zapytana o brak podobnych pozycji dotyczących ludzi radia tamtego czasu oceniła, że stoi za tym rozwój technologii, która powoduje szybkie zapomnienie roli jaką ogrywali w mediach ludzie tacy jak Ksawery Jasieński. - Spikerzy odeszli wiele lat temu na emeryturę i ponieważ radio nie potrzebowało już spikerów to świat o nich trochę zapomniał. Teraz w dobie wszystkich podcastów i ludzi, którzy rwą się do mikrofonu nie mając najczęściej obycia czy jakiejś praktyki, myślę że taki głos i osobowość warto przypominać - stwierdziła.
Zobacz także:
Ksawery Jasieński nie zgadzał się z polityką ówczesnych władz i próbował różnych sposobów, aby uniknąć przedstawiania tekstów przygotowywanych na polityczne potrzeby. - W tamtych czasach pewne związki polityczne wykluczały osobowości, które mogły się kreować na antenie. Pan Ksawery niekoniecznie chciał być tubą propagandową. Nie chciał głosić tego, co głosili ówcześni włodarze i miał trochę inne poglądy - przyznała.
***
Tytuł audycji: Dwójka na miejscu
Prowadzenie: Jakub Kukla i Andrzej Zieliński
Goście: Andrzej Krusiewicz (dziennikarz Polskiego Radia), Marta Kawalec (autorka biografii Ksawerego Jasieńskiego), Zbyszek Tyczyński (przewodnik po rodzinnych stronach bohatera audycji), Monika Cieniewska (była prezes Biblioteki Polskiego Związku Niewidomych)
Data emisji: 28.12.2024
Godz. emisji: 15.00
dz