"Oczy moje zwodzą pszczoły". Przekrojowa wystawa fotografii w CSW Zamek Ujazdowski

Ostatnia aktualizacja: 13.03.2025 11:44
"Oczy moje zwodzą pszczoły" to pierwsza od wielu lat wystawa polskiej fotografii o takim formacie w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski. - Pomysł zrobienia takiej dużej wystawy fotograficznej wziął się z ogólnego namysłu nad tym, jaką rolę ma Centrum Sztuki Współczesnej na mapie warszawskich instytucji - mówiła kuratorka Kamila Bondar.
Plakat wystawy Oczy moje zwodzą pszczoły w CSW Zamek Ujazdowski w Warszawie
Plakat wystawy "Oczy moje zwodzą pszczoły" w CSW Zamek Ujazdowski w WarszawieFoto: materiały prom.

Głównym założeniem wystawy w CSW Zamek Ujazdowski jest ukazanie najbardziej intrygujących współczesnych dróg obrazowania fotograficznego w sztuce. Do udziału zostało zaproszonych 46 artystek i artystów. Wśród nich są postacie znane i cenione na krajowej i międzynarodowej scenie artystycznej, jak Aneta Grzeszykowska, Rafał Milach, Joanna Piotrowska czy Karol Radziszewski, ale szereg z nich to twórczynie i twórcy dopiero rozpoczynający kariery.


Posłuchaj
19:41 Poranek Dwójki 2025_03_13-08-27-54.mp3 Katarzyna Sanocka rozmawia z Kamilą Bondar o wystawie "Oczy moje zwodzą pszczoły" (Poranek Dwójki)

 

- Praca nad wystawą wyglądała tak, że przejrzeliśmy ogromną ilość różnych portfolio. Bardzo szybko z takiego myślenia projektami czy nazwiskami przeszliśmy do przyglądania się obrazom, poszczególnym pracom i fotografiom. I - jak mówi Łukasz Rusznica [współkurator – przyp. red.] - te fotografie zaczęły do siebie gadać. My z tych połączeń i dialogów, z różnych napięć, wybraliśmy to, co było dla nas najbardziej interesujące, i właśnie to pokażemy na wystawie - opowiadała Kamila Bondar.

Czytaj też:

Przekrojowa wystawa fotograficzna

Przygotowana przez Kamilę Bondar i Łukasza Rusznicę wystawa jest wielowątkową, podzieloną na rozdziały opowieścią, w której centrum jest człowiek, ludzkie sprawy, emocje i relacje.

- Ciekawe jest, jak ta wystawa się układa. Zaczynamy od takich pojedynczych prac, projektów. A już w finałowej sali to napięcie jest dużo większe, więcej jest też połączeń. Jej motywem przewodnim jest czas i ilustrują go fotografie zarówno architektury, jak i mody czy martwej natury. Są to cykle pozornie różnych porządków, pokazujące też całe spektrum fotografii, a jednocześnie ten przekaz jest bardzo spójny i opowieść staje się bardzo ciekawa. Pojęcie czasu, jego różnych wymiarów, znaczeń, jest ciekawie rozwinięte - zwróciła uwagę współkuratorka ekspozycji.

Fantastyczny wymiar fotografii

Tytuł wystawy "Oczy moje zwodzą pszczoły" wskazuje na fantastyczny wymiar obrazów fotograficznych, które uwolnione od czysto dokumentalnej funkcji snują własne historie, proponując różnorodne, także bardzo osobiste, interpretacje rzeczywistości.

- Często jesteśmy pytani, czy tytuł to jakiś cytat. Tymczasem powstał w ramach zabawy w kalambury. Kiedy razem z Łukaszem Rusznicą wyobrażaliśmy sobie, czym jest ta wystawa i patrzyliśmy na obrazy, które będziemy pokazywać, z haseł, które wskazaliśmy jako najważniejsze, powstał tytuł. Ta fraza ma opowiadać o tym, jaką uwodzącą, a zarazem zwodniczą moc ma obraz. Bo odbieramy fotografię jako odzwierciedlenie rzeczywistości, jako coś bardzo obiektywnego. Tymczasem jest to iluzja. Każdy obraz, każda fotografia jest kreacją i interpretacją rzeczywistości. Ta wystawa opowiada więc o przyjemności podążania za tym - podkreśliła Kamila Bondar.

Kreowanie rzeczywistości na obrazie

Wystawę "Oczy moje zwodzą pszczoły" zapowiada srebrna postać z czerwonymi oczami - "Portret Zuzanny" autorstwa młodej artystki Karoliny Zajączkowskiej. Nie jest to fotografia, która dokumentuje rzeczywistość, lecz ją kreuje.

- To jedna z prac, która stanowi element bardzo mocnego głosu o tym, czym żyją dzisiaj młodzi artyści. Trochę nas naprowadza na to, co jest w centrum tej całej wystawy - czyli człowiek, ludzkie sprawy, historie, emocje i relacje opowiadane nie w sposób dosłowny, tylko poprzez obraz abstrakcyjny - dodała rozmówczyni Katarzyny Sanockiej.

Wystawę "Oczy moje zwodzą pszczoły" w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie możemy oglądać od 21 marca. Wstęp wolny.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadzenie: Katarzyna Sanocka

Gość: Kamila Bondar (kuratorka)

Data emisji: 13.03.2025

Godz. emisji: 8.30

am/kor

Czytaj także

Drzewo Życia. Wizyta w kościele św. Jakuba

Ostatnia aktualizacja: 26.03.2016 10:00
- W XIV wieku nie jest to często spotykany temat ikonograficzny. Pojawiają się malowidła przedstawiające Drzewo Życia, ale rzeźbiarska interpretacja, jaką oglądać możemy w Toruniu, to unikat - podkreślił historyk sztuki Przemysław Waszak.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rosław Szaybo o artystycznej kontestacji w czasach komunizmu

Ostatnia aktualizacja: 06.04.2016 14:00
_ Do dziś śni mi się gicz cielęca - mówi wybitny grafik, a chodzi o przysmak, którą jadł w warszawskim SARP-ie w latach 60. Jak wspominał, to były ponure, ale zarazem interesujące intelektualnie i towarzysko czasy.
rozwiń zwiń