Sylwia Zientek: Montparnasse w XIX wieku zamieszkiwało ponad dwieście artystek

Ostatnia aktualizacja: 13.07.2021 18:00
- W swojej książce chciałam pokazać ścieżki życiowe, często dość trudne, kilkunastu artystek. Wśród nich są artystki kompletnie nieznane, bo nie zapomniane – żeby kogoś zapomnieć, trzeba najpierw go zapamiętać. A tutaj często nie mieliśmy nawet szansy zapoznania się ze spuścizną artystyczną tych pań - mówiła w Dwójce Sylwia Zientek, autorka książki "Polki na Montparnassie".
Okładka książki
Okładka książkiFoto: Mat. prasowe

Katarzyna J. Kowalska 1200 PAP.jpg
"Polski El Greco". "Trudno uwierzyć, że nikt wcześniej nie sięgnął po tę historię"

Posłuchaj
13:05 Wybieram Dwójkę 13.07.2021 główny.mp3 Sylwia Zientek o książce "Polki na Montparnassie" (Wybieram Dwójkę)

Anna Bilińska-Bohdanowicz - pierwsza polska malarka ciesząca się międzynarodową karierą. Alicja Halicka - ukrywająca swą twórczość przed mężem. Mela Muter - ulubiona portrecistka paryskich elit międzywojnia. Maria Dulębianka - propagatorka równouprawnienia kobiet. To tylko kilka bohaterek najnowszej książki Sylwii Zientek, która opisuje życie polskich malarek XIX i XX wieku, zamieszkujących Montparnasse - słynną artystyczną dzielnicę Paryża.

Dlaczego autorkę zainteresowało Montparnasse? Jak mówiła, w XIX wieku artyści przeprowadzali się na lewy brzeg Sekwany ze względu na niższe koszty utrzymania. - To miejsce później stało się centrum artystycznego świata. Każdy twórca chciał przez chwilę posmakować tej atmosfery, usiąść w którejś ze słynnych kawiarni i porozmawiać z innymi artystami. Tam trzeba było się pokazać przynajmniej na chwilę - opowiadała.

Czytaj też:

Książki 1200.jpg
Marek Sołtysik: jestem otoczony książkami z dziedziny sztuki pięknej

W Montparnasse pojawiły się także artystki polskiego pochodzenia. - One wyjeżdżały z Polski rozbiorowej, bo ani w Warszawie, ani w Krakowie nie mogły się uczyć na uczelniach wyższych. Chcąc zostać profesjonalną artystką musiały wyjechać za granicę, a Paryż oferował najwięcej, jeśli chodzi o dostęp kobiet do rynku sztuki - wyjaśniła Sylwia Zientek.

Ich życie w Paryżu nie należało jednak do prostych. Z jednej strony trzeba było mieć odpowiednie środki na edukację i utrzymanie. Z drugiej zaś, świat malarstwa wciąż należał do mężczyzn. - Kobieca sztuka w tamtych czasach była traktowana z pogardą. W książce przytaczam wiele wypowiedzi artystów, deprecjonujących sztukę wykonywaną przez kobiety. W zasadzie zwracano uwagę tylko na obrazy określane jako męskie.

- Te panie, które malowały trochę subtelniej, używały pastelowych barw czy koncentrowały się na martwej naturze i pejzażach absolutnie nie były traktowane jako te, które są w stanie dorównać mężczyznom. Ja z wielkim podziwem śledziłam ich losy i jestem przekonana, że determinacja tych kobiet była naprawdę ogromna - opowiadała Sylwia Zientek.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Kukla

Goście: Sylwia Zientek (pisarka, autorka książki "Polki na Montparnassie")

Data emisji: 13.07.2021

Godzina emisji: 16.30

am

Czytaj także

Wojciech Pszoniak. "Tam, gdzie kończy się słowo"

Ostatnia aktualizacja: 02.05.2024 05:45
– Mam wrażenie, że przedwczoraj skończyłem studia i zacząłem być aktorem, a bierze się ono stąd, że nigdy się nie znudziłem tym, co robię – mówił wybitny aktor w 2017 roku. Dziś wspominamy 82. rocznicę urodzin Wojciecha Pszoniaka. Z tej okazji prezentujemy archiwalne nagrania spotkań z artystą w Polskim Radiu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jan Wałach i jego drzeworyty

Ostatnia aktualizacja: 30.06.2021 05:35
42 lata temu, 30 czerwca 1979 roku, zmarł w zapomnieniu wybitny rzeźbiarz i malarz, prawdziwy mistrz drzeworytu Jan Wałach.
rozwiń zwiń