Anne-Sophie Mutter zmagała się z koronawirusem przez kilkanaście dni. Niedawno zakończyła kwarantannę i leczenie. - Co innego jeśli sama zaplanuję dłuższą przerwę od pracy, a co innego sytuacja, kiedy przerwa wymuszona jest przez zewnętrzne okoliczności i po prostu nie mogę artystycznie się wyrażać. Z drugiej strony świadomość, że ktoś z rodziny alby ze znajomych zachorował i pilnie potrzebuje pomocy jest dużo gorsza niż fakt, że przez jakiś czas nie mogę dawać koncertów - podkreślała artystka.
Nie żyje Krzysztof Penderecki. "Jego muzyka to dowód na istnienie Stwórcy"
Jak przyznała, w ostatnich dniach jej myśli skupiają się na sytuacji lekarzy i personelu medycznego. - To są wielkie zagadnienia, ważne tematy społeczne i polityczne. A przynajmniej takie powinny być. Jak możemy lepiej chronić tych ludzi? A kiedy już ten kryzys minie, jak powinniśmy - przy odpowiednim wynagrodzeniu - także w spokojniejszych czasach zadbać o sytuację ludzi, którzy ryzykują dla nas życiem? To wstyd - mówię o sytuacji w moim kraju - że lekarze i personel medyczny w szpitalach są chronicznie niedofinansowani - przekonywała Anne-Sophie Mutter.
Niemiecka skrzypaczka wspominała także w rozmowie maestro Krzysztofa Pendereckiego, począwszy od ich pierwszego spotkania w 1984 roku, z którym przyjaźniła się aż do śmierci kompozytora.
Gośćmi audycji okolicznościowej (14.00-16.00) w Poniedziałek Wielkanocny byli również: niemiecki bas Rene Pape, śpiewak, badacz i popularyzator muzyki tradycyjnej Adam Strug oraz skrzypek Adam Bałdych.
***
Tytuł audycji: Audycja okolicznościowa
Prowadził: Jakub Kukla
Gość: Anne-Sophie Mutter (skrzypaczka)
Data misji: 13.04.2020
Godzina emisji: 14.10
pg