Profesor Andrzej Nowak nie ma wątpliwości, że bez pracy politycznej Romana Dmowskiego sukces Ignacego Jana Paderewskiego nie byłby możliwy. Jednocześnie podkreśla skalę rozpoznawalności w świecie byłego ministra spraw zagranicznych Polski i pianisty. - Pozycja Paderewskiego była nieporównywalna z nikim innym. Był gwiazdą świata wyobraźni globalnej - zauważa gość Programu 1 Polskiego Radia.
Dmowski i Paderewski. Po pierwsze pragmatyzm
Ignacy Jan Paderewski w dziedzinie kultury dokonywał rzeczy pozornie niemożliwych. Grał w sposób dotychczas niespotykany. Umiejętności, w połączeniu z charakterystyczną urodą, przysparzały mu popularności, którą mógł wykorzystać jako ambasador sprawy polskiej. - Przez fakt wieloletniego koncertowania w Stanach Zjednoczonych najskuteczniej mógł wykorzystać to stanowisko właśnie tam, gdzie było to najbardziej potrzebne - tłumaczy prof. Andrzej Nowak i dodaje, że po roku 1918 wydawało się, że właśnie Amerykanie podyktują nowy porządek w Europie.
Tymczasem Roman Dmowski po dziś dzień oskarżany jest przez swoich przeciwników o rusofilię. Taki pogląd stanowczo dementuje gość "Historii żywej", powołując się na naukowe biografie poświęcone politykowi. - Dmowski Rosji nie lubił. Pisał o niej od początku w słowach pełnych antyrosyjskiego stereotypu, opartego naturalnie na podstawach rzeczywistych - wskazuje gość Programu 1 Polskiego Radia. Dodaje, że nikt poza Dmowskim nie opisał w sposób równie miażdżący rusyfikatorskich zabiegów, a późniejszy zwrot ku Rosji był próbą wyboru "mniejszego zła", w obliczu rosnącej potęgi Niemiec.
- Wynikało to z rzeczywistej pogardy Dmowskiego dla Rosji. Uważał, że Rosja jest kolosem na glinianych nogach, który nie będzie się w stanie na nich utrzymać. A w odpowiednim momencie, kiedy Rosja się zachwieje, Polska będzie mogła z tego skorzystać - dodaje.
Dmowski na światowych salonach o sprawie polskiej
W roku 1908 ukazała się książka Romana Dmowskiego pt. "Niemcy, Rosja i kwestia polska". Przyniosła ona autorowi rozpoznawalność na arenie międzynarodowej. Kilka lat później powstał natomiast memoriał poświęcony zagadnieniom Europy Środkowej i Europy Wschodniej. Dokument został przedstawiony m.in. ówczesnemu prezydentowi USA. - To był najbardziej wnikliwy i przemyślany sposób przedstawienia racji Polski w walce o niepodległość i uzyskanie przychylności dla tej idei, ze strony mocarstw zachodnich - mówi prof. Andrzej Nowak. Zwraca ponadto uwagę, że Roman Dmowski potrafił każdy argument z dziedziny geopolityki wykorzystać na rzecz spójnej i logicznej argumentacji.
W roku 1917, w Lozannie powołano natomiast Komitet Narodowy Polski, będący kontynuacją Komitetu funkcjonującego w latach 1914 - 1917. Na jego czele staje Roman Dmowski. Organizacja przez wiele mocarstw traktowana była jako reprezentacja przyszłego państwa polskiego. - Komitet był pierwszą dobrze zorganizowaną instytucją, która propagowała sprawę polską w nowoczesny sposób - przekonuje gość audycji. Instytucja nie tylko inspirowała zagraniczne czasopisma, ale wydawała własne broszury w języku angielskim czy francuskim. Skupiano się również na kształtowaniu dyplomacji, m.in. poprzez organizację przedstawicielstw przy najważniejszych stolicach mocarstw zachodnich.
42:13 _PR1_AAC 2022_05_23-21-06-13.mp3 Dyplomacja Romana Dmowskiego i Ignacego Paderewskiego (Historia żywa/Jedynka)
Paderewski - jeden z ojców Błękitnej Armii
W roku 1917 powstała Błękitna Armia, zwana Armią Dmowskiego, Paderewskiego i Hallera. Powołana dekretem prezydenta Francji Raymonda Poincarégo, odegrała znaczącą rolę w odrodzeniu Rzeczypospolitej Polskiej po 1918 roku. Ideę Błękitnej Armii wsparł Ignacy Jan Paderewski, który od roku 1915 mobilizował Polonię amerykańską do większego zaangażowania w walkę o polską niepodległość. - Zbierał środki finansowe na rzecz pomocy polskim ofiarom wojny. Organizował także Polaków do przygotowania tej ochotniczej armii - wyjaśnia prof. Andrzej Nowak.
Kluczowy był jednak wkład Paderewskiego w przekonywanie ówczesnego prezydenta USA do tego, by umieścić kwestię niepodległości Polski jako ważny punkt nowego porządku w Europie.
Doskonałym kanałem dotarcia do Thomasa Woodrowa Wilsona był jego doradca, pułkownik Edward House. - Oczarowany talentem i wymową Ignacego Jana Paderewskiego, House nierzadko z nim się spotykał. Oczywiście Wilson również niejednokrotnie z Paderewskim rozmawiał - słyszymy. Dzięki tym wysiłkom, jeszcze przed przystąpieniem USA do wojny, amerykański prezydent zwrócił się do Senatu z orędziem, w którym istnienie "zjednoczonej, niepodległej i autonomicznej Polski" wskazał jako jedną z zasad przyszłego pokoju.
Czytaj także:
Źródło: serwis YouTube.com / oficjalny kanał Polskiego Radia
***
Tytuł audycji: Historia żywa
Prowadziła: Dorota Truszczak
Gość: prof. Andrzej Nowak (historyk, publicysta, nauczyciel akademicki, sowietolog, autor "Dziejów Polski")
Data emisji: 23.05.2022
Godzina emisji: 21.00
mg