dzieci w PolskieRadio.pl (1752)

"Oddech dla..."

Dlaczego dochodzi do sytuacji takich, że bohaterka obecnej edycji akcji "Oddech dla",9-letnia Marta, została przez przypadek odnaleziona w szpitalu przez dziennikarza z Wrocławia, Przemysława Żyłę, a lekarze opiekujący się dziewczynką nie wiedzieli, że ma ona szansę na powrót do domu. To dla Marty 4 czerwca na Agrykoli odbędzie się koncert.

"Klimat na gimnazjum"

Na pytanie " Z czym kojarzy ci się reforma oświaty, ósmoklasista odpowiada "Z zamknięciem szkoły".Rada gminy w Pluskowęsach postanawia zamknąć pięć szkół podstawowych, a w miejsce dwóch utworzyć gimnazja. Mieszkańcy wsi protestują. Nikt nie zagwarantuje, że gimnazjum będzie na stałe. "Jeżeli zamkną szkołę, to co nam pozostanie?" -pytają.

Za trójkę

Ojciec szanowanej we wsi rodziny stał się bohaterem reportażu o przemocy domowej. W trakcie reportażu poznajemy kolejne oblicza i przyczyny pobić rodzinnych, które lekceważone przez bliskich i otoczenie doprowadzają do tego, że 11-letnia dziewczynka trafia do szpitala z głębokimi ranami, nieprzytomna z pobicia... za trójkę z geografii.

"Przed wyrokiem"

Irena i jej dzieci od wielu lat byli ofiarami przemocy domowej. Feliks R. usiłował pozbawić żonę życia przy użyciu narzędzia do uboju zwierząt. Prokuratura uznała go za tak groźnego, że wydała nakaz osadzenia go w areszcie śledczym. Za poręczeniem osób godnych zaufania został jednak zwolniony. Parę dni później zamordował żonę.

"Teatrzyk mała rzecz"

Wanda Gołek, współczesna "siłaczka", z zawodu nauczycielka prowadzi bibliotekę gminną w Chrzanowie i ...kocha dzieci. To był punkt wyjścia do założenia teatrzyku dziecięcego. Młodzi aktorzy mają poczucie, że coś robią dla innych, a nawet przyczyniają się do budowania nowego wizerunku swej gminy. A gmina? Wójt? Okazują zimną nieprzychylność.

Lekarz liczy, a dziecko się rodzi

Oddział położniczy Szpitala Praskiego w Warszawie, w którym pracuje 60 osób personelu ma przeciętnie zajętych 17 łóżek. 20 stycznia b.r. dyrekcja szpitala poinformowała zespół o planach zamknięcia tego oddziału. W Polsce jest dużo oddziałów położniczych, a liczba urodzeń maleje. Przetrwają tylko najsilniejsze, więc lekarze zaczęli liczyć.

"Prawo do bicia"

Historia, która zdarzyła się w łódzkiej rodzinie, przypomina tragedię grecką. Żona z trojgiem dzieci opuszcza męża. Mąż zabija żonę, podpala jej nowy dom i popełnia samobójstwo. Najstarsza córka z płonącego domu ratuje dwie młodsze siostry. Dramat osadzony w realiach współczesnej Polski, gdzie istnieją organizacje walczące z przemocą w rodzinie, działa prawo, które nie broni ofiary, a kościoły i związki religijne głoszą miłość bliźniego. Wszystkie te instytucje są bezradne w obliczu narastających między dwojgiem ludzi złych emocji. Strach. Złość. Fizyczna przemoc. Rozpacz. Czy finał tej tragedii to efekt odtrącenia, zranionej miłości czy choroby ? W jakiej mierze mogło temu zapobiec otoczenie oraz liczne, powołane do obrony praw człowieka i ochrony rodziny, instytucje? Jedno jest pewne: pozostały trzy sieroty, którymi musi się zająć Dom Dziecka. Zobacz więcej na temat: POLSKA dom dziecka

dzieci

Matka nie kamień

"Oddech dla..."

Zawód na czasie

Siemacha

Teraz jestem najgorszy

Piętaszki

Nie zasypiaj, Karolinko

Wszystko o moim ojcu

"Klimat na gimnazjum"

Orły latają solo

Tylko te zdjęcia mi zostały

Za trójkę

"Przed wyrokiem"

"Teatrzyk mała rzecz"

Lekarz liczy, a dziecko się rodzi

"Prawo do bicia"

Myślałem, że to przeze mnie

Przepraszam, tu nie biją