- Emilia Sitarz jest pianistką, pedagogiem, dyrektor artystyczną festiwalu Kwadrofonik i pomysłodawczynią programu Nanodźwięki.
- Współpracuje z osobowościami muzyki pop czy jazzu - m.in. z Dorotą Miśkiewicz, Arturem Rojkiem i Melą Koteluk. Z Bartkiem Wąskim tworzy Lutosławski Piano Duo oraz kwartet Kwadrofonik.
- Jest pomysłodawczynią programu edukacyjnego dla dzieci z niepełnosprawnościami oraz w spektrum autyzmu "Nanodźwięki".
- - Zależy mi na obaleniu pewnych mitów, które funkcjonują w w edukacji muzycznej, szczególnie w XXI wieku. Uważam, że na pianinie może grać każdy - podkreśla gość Czwórki.
Jak "żyje" muzyka?
Jak przekonuje gość Czwórki, artysta tworzy muzykę, a potem te kompozycje idą w świat, uwalniają się od twórcy, zaczynają żyć własnym życiem. - Czasami muzyka wywołuje mniejsze lub większe poruszenie, czasami w ogóle nie działa, ale jeśli tylko można, należy robić tak, żeby ludzi dobrze tą muzyką potraktować - przekonuje. - A czasami jest tak, że potrzebujemy muzyki, żeby się zrelaksować albo naładować energią albo, żeby oczyścić.
Czym są "Nanodźwięki"?
"Nanodźwięki" to nazwa szerszego programu, który realizuję od trzech lat i który dotyczy różnych sposobów edukacji muzycznej przeznaczonej dla osób z niepełnosprawnościami: czasami są to warsztaty, czasami lekcje indywidualne - mówi Emilia Sitarz. - Zależy mi na obaleniu pewnych mitów, które funkcjonują w tym obszarze, szczególnie w XXI wieku, bo uważam, że edukacja muzyczna powinna być bardziej rozszerzona i przeznaczona na przykład dla młodzieży w spektrum autyzmu. Bo młodzież - generalnie - jest największym odbiorcą muzyki.
47:08 CZWÓRKA - Wieczór z Czwórka sitarz 17.08.2023.mp3 Pianistka Emilia Sitarz o edukacji muzycznej i programie "Nanodźwięki" (Wieczór z Czwórką/Czwórka)
"Uważam, że każdy może grać na fortepianie"
Program nie ma określonej formuły, może się rozrastać i być dopasowany do idealnych potrzeb ucznia. - Uważam, że na fortepianie może grać każdy, choć nie jest to popularne stwierdzenie i często spotykam się ze sprzeciwem. Nie tylko muzyków czy pedagogów, ale też rodziców, którzy twierdzą, że jeśli ich dziecko nie będzie w stanie zagrać "Dla Elizy", to nie może być pianistą. A tak nie jest - podkreśla rozmówczyni Jakuba Jamrozka. - Fortepian jest tylko bramą do świata dźwięków, bo muzyka to coś więcej niż utwory z czasów klasycyzmu czy romantyzmu. Sam świat dźwięków jest fascynujący, a dzieci z niepełnosprawnościami są na niego bardzo wrażliwe.
Mela Koteluk & Kwadrofonik - Drzewa [Official Music Video] | Warner Music Poland
Komunikacja na linii mózg - palce
Jak przyznaje pianistka, w dzisiejszych czasach zapominamy, co muzyka ma nam do zaoferowania. A dzieci są tak wrażliwe i mają tak wspaniałą wyobraźnię, że dla nich często wydobycie nawet jednego dźwięku lub dwóch dźwięków, stanowi doświadczenie słuchowe, ruchowe, dotykowe. - Od razu namawiam dzieci do improwizacji, do tego, żeby komponowały i uwierzyły, że mogą wymyślić swój utwór - dodaje gość Czwórki. - Jestem też fanatyczką różnych ćwiczeń, o czym doskonale wiedzą moi uczniowie. Najważniejsze są dla mnie ćwiczenia rozwijające komunikację między mózgiem i placami i na przykład w przypadku dzieci z porażeniem mózgowym pracujemy nad każdym paluszkiem. Sprawienie, że można poczuć własne ciało jest dla nich bardzo ważne.
Sprawdź też:
Jakiej muzyki słuchają osoby w spektrum?
Świat sztuki ciągle niewiele ma do zaoferowania osobom z niepełnosprawnościami, a one "garną się" do kultury. - Znam osoby w spektrum, które uwielbiają muzykę heavy metalową, więc jestem daleka od generalizowania co i dla kogo jest dobre, i jak zadziała - wyjaśnia Emilia Sitarz. - W takcie naszych koncertów przyjaznych sensorycznie zawsze komunikujemy słuchaczom, jakie dźwięki za chwilę usłyszą. Że będzie głośniej albo szybciej. To edukacja poprzez rozrywkę i komunikację.
***
Tytuł audycji: Wieczór z Czwórką
Prowadzi: Jakub Jamrozek
Gość: Emilia Sitarz (pianistka, dyrektor artystyczna festiwalu Kwadrofonik)
Data emisji: 18.08.2023
Godzina emisji: 20.25
kul