- Parentyfikacja jest zjawiskiem psychologicznym, które polega na odwróceniu ról w rodzinie.
- O parentyfikacji emocjonalnej mówimy, gdy dziecko zapewnia komfort emocjonalny opiekunom i np. pełni rolę mediatora i powiernika. Parentyfikacja instrumentalna to sytuacja, w której dziecko opiekuje się rodzeństwem i rodzicami, a nawet zarabia na ich utrzymanie.
- To jedna z form zaniedbania dziecka, która nosi znamiona przemocy na tle emocjonalnym.
- Emocjonalny pociąg do spełniania cudzych oczekiwań zostaje na całe życie. a sparentyfikowani w dzieciństwie dorośli mają problemy z budowaniem zdrowych relacji z innymi.
Dom postawiony na głowie
Parentyfikacja to dom postawiony na głowie, w którym dziecko wchodzi w rolę opiekuna w rodzinie i to ono musi troszczyć się o innych. To zaburzenie, które występuję często i niezależnie od pokolenia. - Dla sparentyfikowanych dzieci dzieciństwo nie do końca kojarzy się z beztroską i zabawą. Bardziej z kontrolą, odpowiedzialnością i byciem dorosłym - wyjaśnia gość Czwórki. - I choć sprzątanie czy pomoc w przygotowaniu obiadu wydają się być wpisane w listę obowiązków dziecka, to kiedy dochodzą to tego sytuacje, takie jak pocieszanie płaczącej mamy i wyręczanie jej w czynnościach, to jest to dla małego człowieka bardzo obciążające. I na poziome emocjonalnym, i na psychicznym.
43:37 CZWÓRKA - Wieczór z Czwórka parentyfikacja 16.08.2023.mp3 Czym jest parentyfikacja emocjonalna? Rozmowa z psychaterapeutką Marleną Ewą Kazoń (Wieczór z Czwórka/Czwórka)
Życie w emocjonalnym pogotowiu
Takie doświadczenia rzutują na relacje, które dziecko nawiąże z innymi w przyszłości. - Trudno mu będzie stworzyć związek równy, oparty na partnerstwie. Trudno będzie uniknąć schematu i wchodzenia w przejmowanie opieki nad partnerem czy partnerką. Bo ten syndrom dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn. - tłumaczy rozmówczyni Jakuba Jamrozka. - Emocjonalny pociąg do spełniania cudzych oczekiwań zostaje na całe życie i bardzo często taka osoba jest postrzegana w środowisku jako ktoś godny zaufania, ktoś, kto pomoże, dochowa tajemnicy i zawsze odbierze telefon. To "emocjonalne pogotowie", które działa sprawnie, ale nikt o nim nic więcej nie wie.
Sprawdź też:
Skutki parentyfikacji emocjonalnej
Sparentyfikowanym dzieciom trudno jest stawiać granice, zbuntować się, powiedzieć "nie". Być trochę mniej grzecznym niż dotychczas. - Często słyszę od moich pacjentów, że nie potrzebowali się buntować, bo mogli robić wszystko. Mogli, bo nikt się nimi nie zajmował. Takie osoby mają później problemy z decyzyjnością, z "wychodzeniem" z relacji i z przeżywaniem życia. Są obecne w przeszłości i w przyszłości, ale nie ma ich w teraźniejszości - podkreśla Marlena Ewa Kazoń. - Nie potrafią zająć się sobą, bo zawsze jest ktoś, kto potrzebuje tego bardziej.
Syndrom DDA to nie choroba. Dzięki terapii, uczestnictwu w grupie wsparcia, można go zwalczyć
Jak sobie radzić z problemem
Parentyfikacja często pojawia się tam, gdzie jest alkohol. Dorośli, którzy uczestniczą w terapii, mówią wprost o tym, że "holowali emocjonalnie" rodziców. Często cierpią na syndrom DDA i są współuzależnieni. Ale jak przekonuje Marlena Ewa Kazoń, niie tylko rodziny patologiczne, ale także domy bez przepływu emocjonalnego mogą być obciążone sparentyfikowanymi dziećmi i to nawet wtedy, gdy rodzice zajmują wysokie stanowiska i zarabiają dużo pieniędzy. Chodzi o sposób dystrybucji emocji i o ich dostępności. - Dla osób doświadczających w przeszłości parentyfikacji emocjonalnej, jest nadzieja na "nowe życie". Najważniejsze to zobaczyć swoje potrzeby, zacząć je realizować i nauczyć się bycia razem w uważności, a nie w kompulsji pomagania - podkreśla psychoterapeutka.
***
Tytuł audycji: Wieczór z Czwórką
Prowadzi: Jakub Jamrozek
Gość: Marlena Ewa Kazoń (psychoterapeuta par i małżeństw)
Data emisji: 17.08.2023
Godzina emisji: 20.25
kul