Raw food. Podgrzewaj tylko do 48 stopni

- Przy stosowaniu diety raw food dostarczamy sobie bombę witami, mikroelementów i wartości odżywczych. 75 procent rzeczy, które jemy powinniśmy jeść na surowo - mówi Karolina Szaciłło. - Pamiętajmy, że to nie jest model odżywiania na cały rok i nie dla każdego - dodaje. 

zdjęcie ilustracyjne

Foto: sarsmis/shutterstock

- Podczas stosowania diety raw food nie jemy rzeczy, które są obrabiane termicznie, powyżej 47-48 stopni Celsjusza. Już w 48 stopniach zaczynają się rozpadać enzymy trawienne, a przy 57 stopniach część witamin i mikroelementów - wyjaśnia współautorka książki "Dieta Raw Food".

Czytaj także:

Wegetarianizm. Wolny wybór czy geny?

Dieta witariańska jest świetnym sposobem na oczyszczenie organizmu, genialna do stosowania wiosną, gdy jest ciepło, a wokół mnóstwo świeżych warzyw i owoców. - Raw food jest dla osób, które nie są bardzo wyziębione, nie mają problemów trawiennych - mówi gość Kamila Jasieńskiego. 

Zaglądając do książki można spostrzec, że wcale nie musimy rezygnować z pieczywa, zup, pizzy czy spaghetti. Gość Czwórki zdradza też, że można jeść rawfoodowe desery. Na co zwracać uwagę stosując raw food? Co podnosi nasz ogień trawienny? O tym w nagraniu audycji. 

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Gość: Karolina Szaciłło (współautorka książki "Dieta Raw Food")

Data emisji: 9.05.2018

Godzina emisji: 8.16

pj