- Podział na wulkany czynne, drzemiące i wygasłe jest w pewnym sensie umowny - wyjaśnia Maciej Lisicki z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. - Mówimy, że wulkan jest drzemiący wtedy, gdy mamy jakieś dane, historyczne zapiski mówiące o tym, że dany obiekt był aktywny, a od dłuższego czasu tej aktywności nie obserwujemy - dodaje. - Natomiast czynne wulkany to te, w których ostatniej historii odnotowaliśmy erupcję albo odnotowujemy periodyczne erupcje.
Dziś każdy wulkan podlega ocenie wydawanej na podstawie swej aktywności. - My oceniamy to przez to, jak dany wulkan się zachowuje i przez to zasługuje na swoją nazwę wulkanu czynnego drzemiącego czy wygasłego - tłumaczy ekspert. - Sama aktywność wulkaniczna to jest bardzo złożony proces - dodaje.
Czynnikami wpływającymi na aktywność wulkanu są m.in. ustawienie geograficzne wulkanu, usytuowanie na skorupie ziemskiej czy jego otoczenie geologiczne.
Prace wulkanów monitoruje wielu naukowców. Maciej Lisicki podkreśla, że nie jest prosto przewidzieć, kiedy dany wulkan wybuchnie. - Da się to zrobić, ale tylko wtedy, kiedy taki wulkan znamy bardzo dobrze. To trochę jak z ludźmi - im lepiej ich znamy, tym lepiej jesteśmy w stanie przewidzieć, co zrobią - dodaje. - Dziś wiemy, że wulkany uśpione pozostają w swym stanie, bo w danym momencie nie występują takie czynniki geologiczne, które mogłyby prowadzić do erupcji - dodaje.
Rozmówca Czwórki podkreśla znaczenie historii wulkanu. Jeśli ją znamy, to możemy przewidzieć zachowanie wulkanu. Niektóre wulkany wybuchają bardzo regularnie, inne zupełnie znienacka.
Wulkan na polu kukurydzy
Ciekawą historią jest geneza wulkanu Paricutín. Powstał on w 1943 roku w meksykańskiej miejscowości. Na polu kukurydzy powstała szczelina i z niej zaczęła wydobywać się magma. Ta szczelina w ciągu jednego dnia urosła w kształt stożka o wysokości 50 metrów. Dziś meksykański wulkan wznosi się 3170 metrów n.p.m. - Paricutín był aktywny przez 9 lat, a teraz jest wygasły - opowiada specjalista.
Maciej Lisicki zaznacza, że o ile naukowcy potrafią przewidzieć erupcje, to wciąż nie potrafią określić jej skali. Każdy wybuch wulkanu jest więc mniejszym lub większym zaskoczeniem. Monitoring aktywności wulkanicznej pozwala jednak na wydanie ewentualnych ostrzeżeń czy alarmów dla ludności mieszkającej lub przebywającej w obrębie aktywnego wulkanu.
- Polska szczęśliwie położona jest tak, że nie ma tu aktywności wulkanicznej - mówi ekspert. - Wiemy jednak, że miliony lat temu aktywne wulkany były na Dolnym Śląsku i na terenie Gór Świętokrzyskich.
04:29 czwórka stacja nauka 15.12.2021.mp3 Skąd wiadomo, że dany wulkan jest aktywny, uśpiony czy wygasły? (Stacja Nauka/Czwórka)
***
Tytuł audycji: Stacja Nauka
Prowadzi: Oliwia Krettek
Materiał: Maciej Wójcik
Data emisji: 15.12.2021
Godzina emisji: 12.45
pj