Logo projektu
Projekt "Europolis. Inteligentne miasta przyszłości", którego inicjatorem jest Polska Fundacja im. Roberta Schumana, to cykliczne spotkania środowisk samorządowych, miejskich, politycznych i biznesowych, połączone z dyskusją na temat wyzwań, jakie stoją przed europejskimi miastami. - W naszym zamyśle inteligentne miasta to takie, w których do zarządzania są włączeni obywatele. Przestaje obowiązywać zasada urzędnik-petent, ponieważ wszystko opiera się na współzarządzaniu przestrzenią publiczną ze strony wszystkich podmiotów, które w niej uczestniczą - przybliżyła w "Europejskim Lunchu" istotę zagadanienia Iga Kamocka z fundacji.
Przykładem na właściwe funkcjonowanie projektu jest budżet partycypacyjny, czyli bezpośrednie włączenie obywateli do decydowania, na co zostaną przeznaczone pieniądze z miejskich funduszy. - W Polsce na razie ma to wymiar bardziej symboliczny, ponieważ te sumy są dość symboliczne, ale jest to krok we włąściwą stronę - uważa Kamocka.
PRZECZYTAJ TEŻ: Czy z korkami można wygrać?
Patrząc szerzej na europejskie metropolie, inteligentne rozwiązanie, które popiera projekt "Europolis" to chociażby wypożyczalnie elektrycznych samochodów w Amsterdamie, wprowadzenie przez londyńskie urzędy transakcji bezgotówkowych w przypadku różnych zasiłków. - Większość tych pozytywów nie jest tak naprawdę widoczna na pierwszy rzut oka i czasem nawet nie wiemy, że zaliczają się do naszych założeń - przekonywał gość Czwórki.
Najważniejsze założenia projektu obracają się wokół ekologii, ułatwień w poruszaniu się dla osób niepełnosprawnych, ograniczania ruchu samochodowego w metropoliach. Więcej o "Europolis. Inteligentne miasta przyszłości" - w nagraniu audycji.
ac/kd