Życie w rytmie hashtagów. Jak mu nie ulec?

Tym razem w "Dniu Kobiet" sprawdzamy, kiedy kreowanie wizerunku w sieci staje się niebezpieczne. A pytamy o to dr Annę Jupowicz-Ginalską, wykładowczynię public relations na Uniwersytecie Warszawskim oraz Agatę Daniluk, autorkę artykułu o pewnej młodej użytkowniczce mediów społecznościowych.

W erze nowych technologii na wyciągnięcie ręki, trudno oprzeć się pokusie nieustannego wrzucania selfie na media społecznościowe

Foto: pixabay.com/Unsplash/domena publiczna

- W moim artykule opisałam historię dziewczyny, która przeniosła się z małej miejscowości do Warszawy. Tym samym wkroczyła w abstrakcyjną dla niej przestrzeń, gdzie ludzie i tempo życia są całkiem inne. Aby się odnaleźć, zaczęła korzystać z "dobrodziejstw" mediów społecznościowych. Na początku było to spontaniczne - tłumaczy dziennikarka. Wkrótce jednak, bohaterka artykułu podporządkowała całe swoje życie wrzucaniu do sieci podkoloryzowanych postów - przygotowywała posiłki tylko po to, aby je sfotografować lub jeździła na lotnisko, żeby zrobić sobie selfie z walizką. - Im bardziej się wkręcała w życie w sieci, tym bardziej gubiła się w realnym życiu - przekonuje Agata Daniluk.   

- Dzisiaj nie mówi się już o uzależnieniu od internetu, ale od konkretnych portali i aplikacji związanych z kreowaniem wizerunku. Zajmuje się tym zarówno psychologia, jak i medioznawstwo - mówi dr Anna Jupowicz-Ginalska. Według zaproszonych przez Czwórkę specjalistek, istotą w walce z tym nasilającym się problemem jest nie usuwanie kont, ale nagłaśnianie tej kwestii.

A może w pewnym momencie dojdzie do przełomu i media społecznościowe po prostu wyjdą z mody? Co tak naprawdę próbujemy osiągnąć, tworząc sobie alternatywną, wirtualną rzeczywistość? Między innymi tego dowiecie się z nagrania audycji.     

***

Tytuł audycji: "Dzień Kobiet"

Prowadzą: Karina Terzoni i Aleksandra Jasińska

Goście: dr Anna Jupowicz-Ginalska i Agata Daniluk

Data emisji: 4.11.2016

Godzina emisji: 8.18

jsz/mg