"Ten film szuka odpowiedzi na pytanie, czym jest dla nas tożsamość"
Odpowiedzią na wielkobudżetowe, hollywoodzkie producje są fimy należące do kina niezależnego tworzonego przez czarnoskórych filmowców, których historie od lat nie mogą przebić się do świadmości międzynarodowej publiczności. - Filmy niezależne tworzone przez czarnoskórych artystów miały być kontrodpowiedzią do zdominowanego przez białych kina głównego nurtu. Walczą ze stereotypami i budują narracje, z którą społeczność afroamerykańska mogłaby się identyfikować - opowiadał dziennikarz Czwórki.
Mająca swoją polską premierę 14 lutego "Czarna Pantera" wyreżyserowana została przez Ryana Cooglera, czarnoskórego reżysera, twórcę kina niezależnego. Ewa Drygalska, filmoznawczyni z Uniwersytetu Jagiellońskiego, specjalistka od afroamerykańskiego kina niezależnego, tłumaczyła, że nowa produkcja Marvella nie zapoczątkowała aforamerykańskiej rewolucji w kinie. Jak zauważyła, takie przypadki miały już miejsce w amerykańskiej kinematografii.
Afroamerykańskim twórcom bardzo ciężko jest się przebić do kina głównego nurtu. Procent ich udziału w rodzimej kinematografii jest na tyle niski, że prawdziwe problemy czarnoskórych mieszkańców Ameryki są w filmie właściwie niezauważalne Ewa Drygalska
- Kino afroamerykańskie przechodzi falami. Podobna sytuacja miała miejsce w latach 70. XX wieku. Zjawisko zostało nazwane "Blaxploitation" (od słów ang. black - czarny i exploitation -wykorzystanie, eksploatacja). Zbiegło się to m.in. z wystąpieniami Martina Luthera Kinga i kulturową rewolucją lat 70. w USA. Kino było odpowiedzią na wydarzenia, które miały miejsce w rzeczywistości - mówiła.
- Później podobna sytuacja miała miejsce w latach 90. XX w. Charakterystyczną cechą dla nurtu "nowego czarnego realizmu" było to, że ich treści opowiadały historie z getta. Były to takie produkcje, jak "Chłopaki z sąsiedztwa", gdzie mocno zarysowana była postać męskiego bohatera, w którego rolę wcielał się aktor afroamerykańskiego pochodzenia - opowiadała filmoznawczyni.
Czy rasizm jest wciąż aktualnym problemem w Stanach Zjednoczonych? Czym jest tzw. "liberalne poczucie winy" w kinie i dlaczego większość filmów o problemach Afroamerykanów opowiadana jest z punktu widzenia białych twórców? Jaką myśl polityczną reprezentował powstały w latach 70. XX wieku amerykański ruch Czarnych Panter? Które filmy zaliczają się do tzw. "nurtu oscarowego" i co to określenie oznacza? Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
Zapraszamy także do wysłuchania drugiej cześci audycji, w której Beata Kwiatkowska opowiadała o gali otwarcia tegorocznego festiwalu w Berlinie.
***
Tytuł audycji: Hrapkowidz
Prowadzi: Błażej Hrapkowicz
Gość: Ewa Drygalska, filmoznawczyni z Uniwersytetu Jagiellońskiego, specjalistka od afroamerykańskiego kina niezależnego
Data emisji: 18.02.2018
Godzina emisji: 14.07
ac/abi