Pierwsze polskie sportsmenki. To nie był lekki start

Ostatnia aktualizacja: 15.10.2021 12:00
"Babochłop", "ulicznica", "dziwoląg" to tylko łagodniejsze z określeń, z którymi musiały się mierzyć pierwsze Polki, które zapragnęły uprawiać sport. Na przełomie XIX i XX wieku były narażone na złośliwe komentarze konserwatywnego społeczeństwa. Powoli jednak wdzierały się na szczyt, a kobiecy sport, mimo wielu przeszkód natury społecznej i obyczajowej, rozwijał się i przenikał do świadomości mas. 
Halina Konopacka podczas rzutu dyskiem na igrzyskach olimpijskich w Amsterdamie w 1928 roku. Jedno ze zdjęć wybranych przez użytkowników do albumu 100x100 wydanego przez Narodowe Archiwum Cyfrowe z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości w 1918 roku.
Halina Konopacka podczas rzutu dyskiem na igrzyskach olimpijskich w Amsterdamie w 1928 roku. Jedno ze zdjęć wybranych przez użytkowników do albumu "100x100" wydanego przez Narodowe Archiwum Cyfrowe z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości w 1918 roku.Foto: NAC
Ogły Krysian 1200.jpg
Krystian Ogły: bieganie to wchodzenie w mistyczny stan

Pierwsze kroki Polek w sporcie zazębiają się z początkami polskiego feminizmu, walką o prawa kobiet. Wysiłki na rzecz równouprawnienia w sporcie wpisywały się w hasła głoszone przez feministki.


Posłuchaj
14:17 czwórka rozbiegani 15.10.2021.mp3 O pierwszych Polkach na stadionie opowiada Krzysztof Szujecki, historyk sportu (Rozbiegani/Czwórka)

 

- Jak we wszystkich dziedzinach ówczesnego życia społecznego, tak i w sporcie panie musiały się dopiero przebijać do świadomości publicznej ze swymi zainteresowaniami - mówi Krzysztof Szujecki, historyk sportu. - Aktywność fizyczna w Polsce od wieków była domeną mężczyzn. Pierwsze zawodniczki, pierwsze kobiety, które zaczynały uprawiać sport, najpierw w sposób rekreacyjny, potem wyczynowy, spotykał ostracyzm – dodaje.

Pionierki przeróżnych dziedzin sportu były w mniejszości. Zdarzało się też tak, że kobiety ze starszego pokolenia w działaniach sportowych widziały coś, co nie przystoi kobiecie. Damy, ich zdaniem, były stworzone do pracy w domu, wychowywania dzieci, ewentualnie do pracy intelektualnej.

Jedną z pierwszych kobiet zaprzeczającą temu spojrzeniu na świat była Karolina Kocięcka, kolarka, rekordzistka rowerowa, zwyciężczyni przeróżnych rajdów, pierwsza kobieta, która wzięła udział w wyścigu Moskwa – Petersburg.

- Karolina Kocięcka miała niesamowite wyniki sportowe - mówi gość Kariny Terzoni. - W 1900 roku wraz z koleżanką pojechała rowerem do Paryża. Panie jechały dwa tygodnie, a wrażenia i przygody z podróży Kocięcka opisywała na łamach prasy – dodaje.

Kolarka podjęła też próbę stworzenia warszawskiego klubu cyklistek. Bardzo zainteresowana udziałem w takim klubie była polska naukowczyni Maria Skłodowska-Curie. - Nasza noblistka była wielką miłośniczką dwóch kółek. Często jeździła rekreacyjnie – podkreśla gość Czwórki. - Skłodowska-Curie lubiła też wycieczki górskie, chętnie wędrowała po Alpach ze swoim przyjacielem Einsteinem – dodaje.

Czytaj także:

Dużo dla rozwoju polskiego sportu kobiecego zrobiła Halina Konopacka. Można nawet powiedzieć, że była Ewą Chodakowską lub Anną Lewandowską swoich czasów. - Gdy zajmowała stanowisko redaktor naczelnej magazynu „Start”, zredukowała do minimum ilość relacji ze sportowych wydarzeń, a postawiła na promowanie wśród Polek aktywnego, zdrowego stylu życia – przypomina Krzysztof Szujecki. - Zależało jej, by swój sukces w sporcie, swój sukces na igrzyskach, bo była pierwszą osobą z Polski, która sięgnęła po złoto olimpijskie, zdyskontować w formie zainteresowania sportem szerokich rzesz kobiet - dodaje.

Halina Konopacka Pierwsze Polskie złoto - Igrzyska Olimpijskie Amsterdam 1928 r./Tomasz Słowiński

Nawet po zakończeniu kariery zawodowej Konopacka nie zrezygnowała ze sportu, szeroko działała na rzecz jego propagowania, a na emeryturze prowadziła nawet szkółkę narciarską.

Halina Konopacka jako sportowczyni miała niesamowite wyniki w lekkoatletyce. Rzucała dyskiem, oszczepem, skakała wzwyż, trenowała pchnięcie kulą. Nie obcy był jej także tenis czy jazda samochodem. Dodatkowo była piękną kobietą, wybieraną na miss igrzysk olimpijskich. Pisała poezję, lubiła malować.

Halina Konopacka (1900 - 1989) - "Polki i Rumunki, które zmieniły świat"/Institutul Polonez din București


Rozwój kobiecego sportu to jednak nie tylko początek XX wieku. Fitness, dziś bardzo popularny, powstał dopiero w latach 70. XX wieku. A stworzył go Kenneth Cooper, lekarz NASA. Ułożył system ćwiczeń dla astronautów.

W Polsce początki fitnessu datuje się na 1981 rok, kiedy tym tematem zajęła się Ewa Fidusiewicz. - Początkowo prowadziła zajęcia na akademii teatralnej, dopiero później założyła swój klub - wspomina gość Czwórki.

Na przestrzeni ostatnich 100 lat w sporcie wiele się zmieniło. Jak się okazuje, świat nauki i sportu, nie muszą być oddzielone, z powodzeniem można łączyć obie dziedziny. Z pewnością sprzyja temu ustawa z 1926 roku, na mocy której do szkół wprowadzono obowiązkowe zajęcia z WF-u.

***

Tytuł audycji: Rozbiegani

Prowadzi: Karina Terzoni

Gość: Krzysztof Szujecki (historyk sportu)

Data emisji: 15.10.2021

Godzina emisji: 09.08

pj

Czytaj także

Ola Żelazo: ciężej nie znaczy lepiej

Ostatnia aktualizacja: 24.11.2018 16:30
- Ćwiczę głównie z dziewczynami i kobietami w różnym wieku, i wspieram je na wiele sposobów. M.in. pokazując, że aktywność fizyczna jest ważnym, ale też przyjemnym elementem życia - mówi Ola Żelazo, trenerka jogi i pilatesu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Otwierają siłownie. Gdzie mój trener?

Ostatnia aktualizacja: 21.05.2021 20:30
29 maja zaplanowano otwarcie klubów fitness i siłowni. Okazuje się, że po tak długim czasie zamknięcia branża straciła pracowników.
rozwiń zwiń