W sieci "upudrowane", w realu kobiety, które "trzęsą" domem
Zjawisko narodziło się w Wielkiej Brytanii i zakłada powrót do tradycyjnej roli kobiety jako piastunki domowego ogniska, która zajmuje się dziećmi i mężem, podczas gdy on jest aktywny zawodowo i dba o finansowe bezpieczeństwo rodziny. - "Tradwife" chcą pokazać, że będąc w domu, można się rozwijać na wielu polach i mieć czas na zadbanie o siebie. Ich celem jest także pokazanie, ile pracy jest do zrobienia w domu, żeby mógł on normalnie funkcjonować - wyjaśnia trenerka relacji. - W mediach społecznościowych wizerunek "tradwife" jest "upudrowany", a jego prekursorkę Alenę Pettitt traktuję jak influencerkę, która zarabia na wykreowanym przez siebie stylu życia.
A może to ucieczka przed światem?
Gość audycji zauważa jednak, że bycie "tradwife" ma tylko wtedy sens, kiedy wypływa z naturalnej potrzeby kobiety. Kiedy jest to decyzja przemyślana i podjęta samodzielnie. - Chodzi o to, żeby nie traktować bycia "tradwife" jako ucieczki przed światem, od rywalizacji w pracy, od lęku przed rozwojem. W tym celu warto raz na jakiś czas sprawdzać, jak się mają różne obszary naszej dojrzałości, czy czujemy się komfortowo. I reagować na bieżąco - podpowiada ekspertka. - Ważne jest też to, żeby pamiętać, że sytuacja, w której zarabia tylko jedna osoba w domu, może prowadzić do przemocy ekonomicznej. Ruch "tradwife" opiera się na założeniu, że kobieta opiekuje się domem i wykonuje przy tym kawał ciężkiej roboty, a rodzina, na czele z mężem, docenia jej pracę i widzi jej wartość.
Sprawdź też:
Czy "tradwife" może być feministką?
Jak bycie "tradwife" ma się do emancypacji? Tutaj rozmówczyni Jakuba Jamrozka wskazuje na wejście na kolejny poziom równouprawnienia. - Równouprawnienie płci oznacza, że mam prawo wybrać własny sposób na życie i to niezależnie od tego, czy jestem kobietą, czy mężczyzną - zaznacza Lidia Korbus-Then. - Równouprawnienie to nie jest obowiązek aktywności zawodowej, tylko prawo do niej. Z którego można skorzystać albo nie. Moim zdaniem założenia ruchu "tradwife" wcale nie są w opozycji do feminizmu. Co więcej, jedna z prekursorek tego ruchu deklaruje, że jest feministką.
39:11 CZWÓRKA Strefa Prywatna - 14.02.2023.mp3 Tradwife - trend w mediach społecznościowych czy sposób na życie? (Strefa Prywatna/Czwórka)
Dlatego niewykluczone, że już wkrótce pojawi się nowe zjawisko, "traditional husband", czyli mężczyzna, którzy będzie wybierał dom jako płaszczyznę realizacji swoich potrzeb.
***
Tytuł audycji: Strefa prywatna
Prowadzi: Jakub Jamrozek
Gość: Lidia Korbus-Then (trener relacji)
Data emisji: 14.02.2023
Godzina emisji: 20.15
kul