Pięści służą nie tylko do bicia

Ostatnia aktualizacja: 07.01.2014 18:17
Zaciskanie pięści doskonale działa na naszą pamięć. Do takich wniosków doszli amerykańscy naukowcy.
Audio
Pięści służą nie tylko do bicia
Foto: Glow Images

Naukowcy z Montclair State University w stanie New Jersey zauważyli, że prawa pięść pomaga w zapamiętywaniu. Ich wnioski poszły jednak znacznie dalej, bo twierdzą, że lewa też się przydaje i pomaga nam w przywoływaniu wspomnień.
- Naukowcy oparli swoje spostrzeżenia na bazie prób - tłumaczy w "Czwartym wymiarze" Paweł Boguszewski z Polskiej Akademii Nauk. - Dostrzegli oni, że gdy ściskamy prawą pięść to pozwala nam to lepiej zapamiętać materiał, natomiast jeśli chcemy sobie coś przypomnieć to zaciskamy pięść lewą. Wyniki tych badań nie były jeszcze opublikowane, nie przeszły więc przez sito recenzji i sprawdzenia innych naukowców, natomiast samo badanie może być ciekawe. Zaciskanie pięści ma w sobie wiele aspektów. Może aktywizować korę ruchową w danej półkuli i bezpośrednio oddziaływać na ośrodki pamięci.
Nie pozostaje nam nic innego jak czekać na oficjalne wyniki badań. Do tego czasu możemy też sami potrenować.
(ac)

Zobacz więcej na temat: Czwórka NAUKA psychologia
Czytaj także

Jak sobie poradzić na rozmowie kwalifikacyjnej?

Ostatnia aktualizacja: 18.12.2013 17:45
Stres na spotkaniach o pracę i trudne chwile już w niej mogą powodować wypalenie i owocować bardzo trudnymi chwilami. Warto wiedzieć, jak sobie z tym radzić.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jak skutecznie zrealizować noworoczne postanowienia?

Ostatnia aktualizacja: 02.01.2014 17:03
Nowy rok, nowe plany. Jak wyznaczać sobie cele i planować działanie, by odnosić sukces i realizować założenia? - Trzeba wyjść poza sferę mrzonek, a marzenia zamienić w konkretne cele - mówi Rafał Mirkowski, specjalista ds. zarządzania czasem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Sesja za pasem - co robić?

Ostatnia aktualizacja: 07.01.2014 15:14
Do ważnego egzaminu zostaje wam kilkadziesiąt godzin. Poprzednie dni zawaliliście, były znacznie ciekawsze rzeczy do roboty niż nauka. Z drugiej strony, dobrze by było jednak jakoś zaliczyć. Co zrobić w takiej sytuacji?
rozwiń zwiń