Zamek należy do tych nielicznych muzeów tego typu w naszej części Europy, które zachowały historyczne, bogate wyposażenie. Mieści się w nim muzeum wnętrz, a blisko 90 procent zbiorów przetrwało II wojnę światową.
Dodatkowe atrakcje to 48-hektarowy park, a w nim... spotkanie z żubrem. Oko w oko z królem puszczy można spotkać się zaledwie kilkaset metrów od pszczyńskiej starówki i zamku.
Wszystko zaczęło się w pierwszej połowie XV wieku nad rzeką Pszczynką. Miejsce, w którym dziś stoi pałac, było wówczas jedynym, w którym bezpiecznie można było przeprawić się na drugi brzeg. Dziś, dzięki unijnym funduszom, to miejsce zyskało drugie życie. Projekt realizowany w 75% ze środków UE pt. "Renowacja kompleksu zamkowego w Pszczynie" pozwolił przywrócić blask rezydencji. – W 2003 roku okazało się, że jest szansa, by w kolejnym roku napisać ten projekt. Nikt wówczas nie wiedział, jak to zrobić, ale udało się – mówi dyrektor Muzeum Zamkowego, Maciej Kluss. – Pałac wygląda dziś tak, jak widział go książę Hans Heinrich XI w 1876 roku, gdy prezentował go swojej żonie.
Posłuchaj więcej o fascynującej historii pałacu w Pszczynie, klikając w załączony dźwięk audycji "Co Was kręci?".
(kd)