Władysław Świątecki zaczął konstruować wyrzutnie na początku lat 20. ubiegłego stulecia w Lublinie i od samego początku bardzo strzegł swoich patentów. - Z czasem założył własną "wytwórnię", było to miejsce składające się z dwóch krytych papą drewnianych budynków, w których pracowały dwie tokarki, jedna wiertarka i kilkoro ludzi - mówił ekspert. - To tam jednak powstawały wyrzutniki rakietowe, które docenił cały świat, m.in. Francuzi i Rumuni.
ZOBACZ WIĘCEJ Sto wynalazków na stulecie >>>
Jednym z kluczowych problemów ówczesnego lotnictwa wojskowego było to, jak bomby bezpiecznie transportować, a potem precyzyjnie zrzucić. Wyrzutnie Świąteckiego stanowiły rozwiązanie, więc wynalazek ten był masowo stosowany podczas II wojny światowej. - Bo były proste w konstrukcji, lekkie, a jednocześnie przemyślane - mówił Marcin Arbuz. Dlaczego genialny wynalazek Polaka doceniony został na całym świecie… ale nie w Polsce? O tym w nagraniu materiału reporterskiego, który przygotowała Justyna Majchrzak.
***
Tytuł audycji: Stacja nauka
Prowadzi: Patryk Kuniszewicz
Data emisji: 24.10.2018
Godzina emisji: 12.40
kd