Z jednej strony jest rodzic, który chciałby pomóc swojemu dziecku, ale nie wie o jego problemach. Z drugiej jest dziecko, które potrzebuje pomocy, ale o tym nie mówi rodzicom. Między nimi jest taka szklana ściana, brak komunikacji Lucyna Kicińska
- Dzieci nie mówią rodzicom właściwie o niczym: ani o swoich problemach w relacjach rówieśniczych, w szkole, w relacjach z nauczycielami, o uzależnieniach, doświadczaniu przemocy, ani o myślach samobójczych, które dotyczą ich albo osób w ich otoczeniu - mówi Lucyna Kicińska z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. Jak przekonuje wiele problemów nastolatków ma źródło w problemach w ich otoczeniu. - Dzieci potrzebują bezwzględnej akceptacji i jeśli nie czują, że otrzymują ją od rodziców, szukają jej na zewnątrz, a to prowadzi do zachowań ryzykownych - mówiła zaś Agnieszka Robak, psycholog dziecięcy. - Tymczasem często dla rodziców dużym szokiem jest to, że zmiany w zachowaniu dzieci muszą zacząć się od dorosłych. Dzieci są w stu procentach zależne od nich - tłumaczyła.
Można powiedzieć, że statystycznie, generalnie mamy w Polsce emocjonalnie zaniedbane dzieci Agnieszka Robak
Czego jeszcze dzieci nie mówią rodzicom, a o czym mówią pracownikom Telefonu zaufania? Dlaczego rodzice "nic nie robią", by zrozumieć problemy swoich dzieci? Kto może zadzwonić pod numer Telefonu zaufania i jak pomagają pracownicy tej instytucji? O tym w nagraniu rozmowy ze studia Czwórki.
***
Tytuł audycji: Czat Czwórki
Prowadzi: Piotr Firan
Materiał przygotowała: Weronika Puszkar
Goście: Lucyna Kicińska (koordynatorka Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży, Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę), Agnieszka Robak (psycholog dziecięcy)
Data emisji: 2.01.2018
Godzina emisji: 15.07
kd/pj