- PolyJam to maraton tworzenia gier komputerowych. Organizuje go Koło Naukowe Twórców Gier "Polygon".
- Wydarzenie jest częścią światowego Global Game Jamu, który w tym samym czasie odbywa się w 108 krajach świata.
- Tegoroczna odsłona odbyła się w dniach 26-28 stycznia pod patronatem Czwórki.
Co jest źródłem humoru w grze?
- Najpierw trzeba ustalić, jak chcemy zinterpretować dany temat. W tym roku pierwszym skojarzeniem była gra komediowa, ale to, że w haśle pojawiło się słowo "laugh", wcale nie znaczy, że mamy rozśmieszać gracza. Możemy kogoś innego - tłumaczy Sebastian Szczepański, współorganizator PolyJamu.
- Od półtorej godziny znany już temat przewodni, ale nie mamy jeszcze pomysłu. Okazuje się, że trudno jest być zabawnym na siłę - przyznają uczestnicy. - Zastanawiamy się nad tym, co jest źródłem humoru w grze. Wypisaliśmy tytuły i pierwsze tropy.
- W pierwszej chwili pomyśleliśmy o jajku, ale jak wypowiedzieliśmy ten pomysł na głos, to przestał być dla nas zabawny - śmieją się. - Chyba pójdziemy w historię o słoniu w składzie porcelany. Słoń jest nieporadny, ma problemy z utrzymaniem równowagi, kojarzy się z komedią slapstickową.
Global Game Jam - światowe święto game developerów
Global Game Jam to wydarzenie zrzeszające wszystkich game developerów, mające na celu wspólne tworzenie gier. W tym roku maraton odbył się w 108 krajach i wzięło w nim udział 40 tysięcy osób. W PolyJamie, czyli polskiej odsłonie wydarzenia, uczestniczyło 250 osób. W Warszawie imprezę zorganizowało Koło Naukowe Twórców Gier "Polygon", działające przy Politechnice Warszawskiej.
- Game Jam trwa 48 godzin, ale w każdej chwili można sobie uciąć drzemkę - uspokaja rozmówca Weroniki Puszkar. - Promujemy zdrowy styl życia, i nie chodzi nam o to, żeby uczestnicy kodowali przed monitorem przez dwie doby. Nie serwujemy energetyków, za to częstujemy owocami. A dla zmęczonych mamy leżaki i specjalny pokój z polówkami.
Zobacz także:
Jamowanie o bułce, która uciekła z piekarni
Formuła imprezy nawiązuje do jamu muzycznego, podczas którego muzycy się spotykają, łączą w zespół i tworzą muzykę. Podczas PolyJamu powstają gry proste. Zgodnie z założeniami spotkania nie będą to gry superładne, hiperrealistyczne czy przełomowe.
- Jestem w zespole, który robi grę o bułce, która ucieka z piekarni. Poszczególne sceny maluję na kartonie, potem wrzucam to do programu graficznego i dorabiam detale - opowiada jedna z uczestniczek.
06:00 CZWÓRKA Reset - polyjam 29.01.2024.mp3 PolyJam - relacja z maratonu tworzenia gier komputerowych (Reset/Czwórka)
Organizatorzy chcą, by twórcy gier mieli okazje potestować różne pomysły, spróbować nowych technologii, sprawdzić się w nowym gatunku. - To, co otrzymujemy po 48 godzinach, można nazwać demówkami, które później można rozszerzać - podkreślają gośćcie Czwórki Ania Krawczuk i Sebastian Szczepański. - Na game jamach tworzymy raczej prototypowe gierki, które mają pokazać, o co w tym chodzi.
Co daje udział w PolyJamie?
Stworzone na PolyJamie gry mają różne losy. Żywot niektórych kończy się zaraz po wydarzeniu, inne są dalej rozwijane i rozbudowywane. - Przykładem tu może być gra "Superhot", której demo powstało na game jamie, a dziś odnosi światowe sukcesy, została wydana i można ją kupić - zdradza organizator.
Sebastian Szczepański podkreśla również, że udział w game jamach to inwestycja w swoją przyszłość czy karierę w branży gamedevowej. - Mali, niezależni twórcy gier zbierają swoje zespoły po znajomych, a tych poznają m.in. na takich wydarzeniach jak PolyJam - mówi.
***
Tytuł audycji: "Reset"
Prowadzi: Mateusz Kulik
Materiał przygotowała: Weronika Puszkar
Data emisji: 29.01.2024
Godzina emisji: 18.15
kul, kor-wm