Matury 2021 - Słowacja rezygnuje z egzaminu dojrzałości

Podobnie jak w zeszłym roku, minister szkolnictwa Słowacji zapowiedział, że w tym roku nie będzie tradycyjnych matur. Sprawdzamy, jakie rozwiązania zastosowali nasi sąsiedzi.

Zdjęcie ilustracyjne

Foto: shutterstock.com/Lincoln Beddoe

E(x)plory 2021. Młodzi wizjonerzy i ich nieziemskie projekty

Na Słowacji w tym roku klasycznej matury nie będzie. Branislav Gröhling, do niedawna minister szkolnictwa w tym kraju, zapowiedział, że zamiast tego stopnie będą wystawiane na podstawie średniej ocen z ostatniego roku nauki oraz średnich semestralnych z dwóch poprzednich lat. Uczniowie, którzy zakwestionują wystawione oceny, będą mogli podejść do egzaminów ustnych z przedmiotów obowiązkowych. Gröhling pełnił ministerialną funkcję do czwartku, ale odchodząc, zapewniał o swoich nadziejach, że działania, które przygotował, pozostaną dla rządu priorytetem. 

Posłuchaj

03:22 Czwórka/Pierwsze Słyszę - matura_slowacja_29.03.2021.mp3 Mówimy o tegorocznej maturze na Słowacji (Pierwsze Słyszę/Czwórka)

- To wcale nie jest dobry pomysł. Jest to ważny, pierwszy egzamin, dzięki któremu możemy decydować o naszej przyszłości - mówi licealista Mateusz. - Średnia ocen jest niesprawiedliwa i zależy od poziomu szkoły. Na przykład uczeń uczący się w szkole bardziej wymagającej może mieć ocenę 3 z danego przedmiotu, ale może bardzo dużo umieć. W innej szkole, o niższym poziomie, uczeń, który ma z tego samego przedmiotu 5, może wiedzieć mniej.

Sytuacja pandemiczna jest niepewna, rok temu, w pierwszej fali pandemii, Słowacy zdecydowali się na tzw. matury urzędowe i w tym roku również je zastosują. Jak tłumaczą nasi południowi sąsiedzi, zdrowie uczniów jest ważniejsze niż sam egzamin.

Czytaj także:

• Young power. Jak młodzi Polacy zdobywają świat?
• Nieprzeciętni 2021 - wystartował plebiscyt Czwórki

ZOBACZ WIĘCEJ Serwis specjalny Nieprzeciętni 2021 >>>

Jeszcze nie do końca wiadomo, jak egzamin dojrzałości będzie wyglądał w Polsce, jednak w części szkół odbyły się matury próbne. ­- Bardzo dokładnie obserwujemy, co się dzieje każdego dnia i śledzimy informacje dotyczące sytuacji epidemicznej w Polsce - mówi Magdalena Kaszulanis ze Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Dzisiaj wiemy, że sytuacja jest poważna. Zgodnie z ogłoszonym harmonogramem matury rozpoczną się 4 maja. Miejmy nadzieję, że do tego czasu sytuacja się poprawi i nauczyciele i uczniowie będą mogli spotkać się w szkołach. Jednak wszyscy obawiamy się tego, co się dzieje w ramach trzeciej fali epidemii. Uczniowie są zestresowani, my niepokoimy się o to, czy warunki epidemiczne będą pozwalały na przeprowadzenie w Polsce tradycyjnych matur.

Stanowisko uczniów jest jedno. - Mimo trwającej pandemii egzaminy powinny się odbyć - mówi tegoroczny maturzysta. - Dla uczniów jest to bardzo ważne. Jednak wciąż nie wiemy, czy matury się odbędą. Na razie jest to jeszcze jedną wielką niewiadomą.

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Materiał przygotował: Mateusz Kulik 

Data emisji: 29.03.2021

Godzina emisji: 06.14

aw