Counter-Strike 1.6. Dlaczego zasłużyła na miano legendy?
Zaprzeczeniem tej teorii jest NrGeek”, który przyznał w Czwórce, że jest "graczem starem daty" i ceni tryb singleplayer w równym stopniu jak multiplayer. Rynek jest podzielony na dwa "bastiony": single- i multiplayer, ale zapotrzebowanie, jak przekonywał ekspert, jest na oba tryby. - Nic nie wskazuje na to, by gry singleplayerowe miały zniknąć. Nadal jest zapotrzebowanie na takie tytuły. Bardzo często szukamy gier głębszych, oferujących rozgrywkę złożoną, przez którą twórcy bardzo precyzyjnie nas przeprowadzają. Tego w "multikach" nie znajdziemy - tłumaczył.
ZOBACZ TAKE "Counter Strike" i nie tylko - prawdziwa adrenalina w wirtualnej rzeczywistości >>>
"Gaming to świat, w którym można znaleźć przyjaźń, a nawet... miłość"
I wspominał ubiegłe lata w gamingu. - Niegdyś gry multiplayerowe to były zazwyczaj rozgrywki sportowe. Dla singli były dedykowane gry przygodowe - mówił NrGeek. Jak tłumaczył rynek gier zmienia się jednak bardzo dynamicznie i to, co było hitem jeszcze dziesięć lat temu dziś odeszło już do lamusa. - Nie wydaje mi się, by możliwe było przykucie gracza singleplayerowego na długie lata do jednego tytułu. Dziś gra jest na afiszu kilka tygodni, potem wychodzi kolejna i zabiera graczy do innego świata - mówił. Jak podkreślał, tu nie pomagają nawet dodatki. - Z reguły są to jednak elementy przykuwające uwagę graczy na godzinkę, czasem kilka. Wyjątkiem jest oczywiście "Wiedźmin", w którym te dodatki są bardzo rozbudowane - tłumaczył.
ZOBACZ TAKŻE Pinballe i arkanoidy. Gamingowa lekcja historii >>>
Czy receptą na nieśmiertelność tytułów singleplayer są mody, czyli modyfikacje, dzięki którym gracze "dokładają swoje cegiełki" m.in. do "Skyrima". - To swoisty test wydajności dla naszego komputera. Ich twórcy nie zastanawiają się nad ich wagą, nikt tego nie optymalizuje - mówił NrGeek. - To jednak dalej nie jest element, który przykuje graczy do tytułu na stałe. Zadania czy "znajdźki" - kto znalazł sto gołębi w "GTA IV" ten wie, o czym mówię - trofki, to typowe zagrywki twórców, ale na dłuższą metę mało skuteczne.
W programie także tradycyjnie Mateusz Kulik przygotował wydawnicze kalendarium gracza.
***
Tytuł audycji: Strefa gamingu
Prowadzi: Łukasz "JeffreJ" Chmiel
Goście: Krzysztof "NrGeek" Micielski (gamer, fan trybu singleplayer)
Data emisji: 31.05.2020
Godzina emisji: 12.08
kd