Wenus z Willendorfu - najsłynniejsza prehistoryczna rzeźba
Pies nazywał się Robot i był ukochanym towarzyszem zabaw 18-letniego Marcela Ravidata. Przyjaciele spacerowali po lesie w okolicy miejscowości Montignac, gdy Robot wyniuchał bardzo ciekawy otwór w ziemi, powstałą w wyniku wywrócenia się drzewa razem z korzeniami. Dociekliwy piesek rozkopał nieco otwór, poszerzając wejście, i oczom zdumionego Marcela ukazał się głęboki szyb tonący w mroku.
Piętnaście metrów do prehistorii
Podekscytowany chłopak pobiegł po kolegów, by oznajmić im, że chyba znalazł wejście do tunelu prowadzącego pod rzeką Vézère do zamku Chateau de Montignac. Podziemne przejście było od lat lokalną legendą. Marcel Ravidat oraz się Jacques Marsal, Georges Agnel i Simon Coencas zeszli 15-metrowym szybem w dół. To, co tam znaleźli, było znacznie bardziej sensacyjne od legendarnego tunelu.
Chłopcy znaleźli się we wnętrzu ciemnej groty skalnej i zapalili małą olejową lampkę. Stanęli jak wryci. "Zobaczyliśmy kawalkadę zwierząt nadzwyczajnej wielkości, namalowanych na ścianach i sklepieniu jaskini. Każde z tych zwierząt zdawało się poruszać" - relacjonował później Jacques Marsal. Był 12 września 1940 roku i czterech młodych Francuzów (nie licząc psa) dokonało jednego z najważniejszych odkryć archeologicznych XX wieku. Wtedy jednak nie wiedzieli jeszcze, z czym mają do czynienia.
06:57 arcydzieła z groty lascaux 12423.mp3 Arcydzieła z groty Lascaux. Komentuje geolog Zbigniew Różycki (02.02.1970)
Walenty Szwajcer. Odkrywca starożytnego Biskupina
Jaskiniowy kapitalizm
Odkrywcy z początku zamierzali utrzymać wszystko w sekrecie, ale nie trwało to długo, gdyż wpadli na pomysł, że mogą zarobić na "swojej" jaskini. Przyprowadzili do niej znajomych, ci zaś zabrali ze sobą kolejne osoby. "Właściciele" pobierali kilka centymów za wstęp do groty. Wieść rozeszła się po okolicy. Wkrótce kolejki młodocianych turystów zrobiły się tak długie, że chłopcy nie umieli sobie poradzić z obsłużeniem tłumów. Pomyśleli, że w zasadzie nic nie wiedzą o tym, co odkryli, i że warto opowiedzieć o grocie komuś dorosłemu i wykształconemu. Komuś takiemu, jak nauczyciel historii.
Historyk najpierw nie chciał dać wiary w opowieści chłopców, ale w końcu dał się przekonać do rzucenia okiem na malowidła. Gdy zszedł pod ziemię, od razu zorientował się, że ma do czynienia z niezwykle cennym zabytkiem. Zakazał odkrywcom sprowadzania gawiedzi do groty. Ci potraktowali to bardzo poważnie. Jacques Marsal postawił nawet namiot przed wejściem do szybu, by przepędzać ciekawskich. Tym samym stał się pierwszym strażnikiem jaskini Lascaux. Nikt nie wiedział wtedy, że kiedyś grota naprawdę zostanie całkowicie zamknięta dla wszystkich z wyjątkiem garstki naukowców.
Pierwsi ludzie w grocie Lascaux w 1940 roku. Na dole po prawej siedzi Marcel Ravidat, który pierwszy - wspólnie z psem Robotem - natrafił na ślad jaskini. Fot. Jer/EAST NEWS
Na ratunek chorej grocie
Archeolodzy zbadali jaskinię, rozpoznając w 600 naskalnych malowidłach autorstwo przedstawicieli kultury magdaleńskiej w późnym paleolicie. Obrazy te były dziełem bardzo wielu pokoleń artystów żyjących około 17 tysięcy lat temu. Prawdopodobnie służyły szamańskim rytuałom. Zachowały się w doskonałym stanie dzięki temu, że przez wieki spoczywały w ciemności. Szybko okazało się, że to właśnie ciemność jest kluczem do ich przetrwania.
04:06 [ PR3]PR3 (PCM) 24 kwiecień 2017 Mój ssskarbie.mp3 Jakie było znaczenie pierwszych rysunków naskalnych? Z archeolog Martą Józefecką rozmawia Natalia Grzeszczyk (24.04.2017)
Grotę udostępniono zwiedzającym w 1948 roku. Kilkaset osób dziennie tłoczyło się w wąskich skalnych korytarzach, by zobaczyć ten cud. Kilkaset osób oddychało, pociło się, wnosiło na sobie bakterie, grzyby i glony. Radykalnie zmieniło to wewnętrzne środowisko w jaskini. Wkrótce malowidła zaczęły pokrywać się zielonym nalotem. Dzieła niszczały w zastraszającym tempie. Grota "chorowała". Nie pomogło założenie klimatyzacji. Żeby uchronić zabytek, w 1963 roku zamknięto jaskinię dla turystów. Malowidła uratowali konserwatorzy, którzy aż 10 lat zabezpieczali unikatowe obrazy.
Machu Picchu. Najbardziej tajemnicze miasto świata
Dziś do groty w Lascaux wstęp mają tylko upoważnieni naukowcy, i to niezwykle rzadko. Mogą tam wejść tylko w specjalistycznej odzieży. Aparatura wewnątrz jaskini utrzymuje warunki optymalne dla malowideł. Nad wszystkim czuwa komputer.
Ciekawscy dostali na pocieszenie dokładną kopię części groty, którą wybudowano nieopodal w 1983 roku. Nazywa się Lascaux II. Odtworzono w niej 90 procent oryginalnych malowideł za pomocą technik sprzed 17 tysięcy lat. Większość zwiedzających na pewno nie zauważy różnicy. Choć na pewno zapłacą za wejście więcej niż kilka centymów.
mc