"Jesteśmy zobowiązani, żeby o tej tradycji pamiętać"
- Jesteśmy w wyjątkowym miejscu. To pierwszy budynek, który chcielibyśmy uczynić elementem ekspozycji skansenu w Parku Edukacyjnym w Branicach - powiedział Polskiej Agencji Prasowej wiceprezydent Krakowa Jerzy Muzyk podczas oględzin chałupy rodziny Waligórów.
Dodał również, że przeniesione tam stare zabudowania wiejskie będą obrazować rozwój Krakowa i okolicznych wsi. Rada Konsultacyjna ds. Parku Edukacyjnego Branice zrobiła listę rankingową obiektów, które powinny znaleźć się w tym skansenie.
- To także jest element naszej bogatej historii, historii tych miejsc, które zostały włączone w obszar administracyjny Krakowa i współtworzą miasto. Jesteśmy zobowiązani, żeby o tej tradycji pamiętać – podkreślił wiceprezydent w rozmowie z PAP. - Bierzemy pod uwagę wartość historyczną danego obiektu, jego stan techniczny i możliwość relokacji, a także kwestie własnościowe, bo nie w każdym przypadku mamy klarowną sytuację czyli właścicieli gotowych odpowiedzieć na nasz wniosek – dodał.
Wiceprezydent Krakowa Jerzy Muzyk powiedział PAP, że na terenie Parku Edukacyjnego Branice obok zabytkowej zabudowy powstanie także pawilon edukacyjny o powierzchni około tysiąca metrów kwadratowych. Będzie on nie tylko pełnił funkcje administracyjne, lecz także będzie miejscem spotkań. Skansen ma zostać otwarty w przeciągu dwóch lat.
Ponad stuletni dom
Wiceprezes spółki Kraków Nowa Huta Przyszłości, która zajmuje się tworzeniem Parku Edukacyjnego Branice, Krzysztof Kuczmański poinformował PAP, że aktualnie badaniu poddawanych jest dwadzieścia budynków mieszkalnych i gospodarczych zlokalizowanych w czternastu miejscach Krakowa.
- W każdym z przeniesionych budynków będziemy akcentować i przedstawiać zwiedzającym jego historię – podkreślił Krzysztof Kuczmański.
Jednym z takich budynków jest dom należący do rodziny Waligórów, położony na Woli Justowskiej (jedna z dzielnic Krakowa) przy ulicy Nad Zalewem. Został wybudowany w 1898 roku i służył kilku pokoleniom.
- Przeżyłem w tym domu właściwie całe życie. Chodzi o to, by ta pamiątka nie została zniszczona, żeby kolejne pokolenia mogły zobaczyć, jak mieszkało się na wsi sto lat temu – powiedział PAP Stanisław Waligóra.
- Nas na pewno nie byłoby stać na utrzymanie tego domu. Jeśli będzie zabrany stąd, zadbany, będzie można odwiedzać skansen, posiedzieć, powspominać. Na pewno będzie nam wtedy miło – dodała Małgorzata Waligóra.
W skład całego oglądanego kompleksu zabudowań wchodzą: chałupa z częściami gospodarczymi, szopa i stodoła z chlewikiem.
Prapradziadek właściciela Maciej Waligóra był wójtem Woli Justowskiej - przyczynił się do założenia szkoły powszechnej i kółka rolniczego, które ma ponad 140 lat i wciąż prosperuje. Jego syn - Karol Waligóra - także był wójtem, a w latach 30. XX wieku posłem na Sejm.
- Utrzymanie takiego zabytku przekracza nasze możliwości finansowe i dlatego postanowiliśmy przekazać dom do skansenu. Moim marzeniem jest, by kiedyś powstała replika domu. Nie wyobrażam sobie, żeby było tu puste miejsce – powiedział PAP Maciej Waligóra.
Beczki, wozy i sprzęt do wypiekania chleba
Specjaliści podczas prowadzonych obecnie badań sprawdzają stan zachowania budynków, w tym ich elementy konstrukcyjne, czyli fundamenty, ściany, stropy, pokrycie dachowe, a także dokonują oceny mykologicznej. Obejmuje ona rozpoznanie zagrożenia, jakie stanowią wilgoć, grzyby, pleśń i owady. Obiekt musi zostać szczegółowo zinwentaryzowany i dlatego sporządzana jest jego dokumentacja fotograficzna i rysunkowa.
Badaniem obiektów zajmuje się inżynier Marek Fijałkowski.
- Dokonujemy oględzin pod względem konstrukcyjnym. Musimy ocenić, w jakim stopniu przenosiny mogą zaszkodzić danemu obiektowi, czy da się go przenieść w całości, czy niektóre elementy muszą być dodatkowo zabezpieczone albo wymienione – powiedział w rozmowie z PAP Marek Fijałkowski.
Sercem Parku Edukacyjnego Branice będzie skansen składający się z jedenastu zagród oraz karczmy i kościoła.
Kolejnym etapem przygotowań do utworzenia muzeum, będzie wycenienie wartości poszczególnych budynków, a także opracowanie kosztorysów obejmujących między innymi dokumentację projektową związaną z rozbiórką i rekonstrukcją obiektów oraz wszelkie inne czynności, których celem będzie odtworzenie zabytkowych zabudowań w skansenie.
Pierwsze eksponaty zostały już pozyskane. W ich skład wchodzi między innymi wiejski drewniany wóz, ule, sprzęt do wypiekania chleba oraz beczki, które były częścią wyposażenia jednej z dawnych zagród w nowohuckich Zesławicach.
PAP/wos/ pat/jb