Historia

Tadeusz Olsza. Gwiazda warszawskich przedwojennych kabaretów

Ostatnia aktualizacja: 03.12.2023 05:40
3 grudnia 1895 roku urodził się Tadeusz Olsza. Był jednym z najpopularniejszych artystów kabaretowych dwudziestolecia międzywojennego, znanym ze swoich umiejętności tanecznych, zabawnych monologów i piosenek. Zapamiętany został również jako zdolny aktor, współpracujący między innymi z warszawskim teatrem "Syrena" i Teatrem Polskiego Radia. 
Tadeusz Olsza na zdjęciu portretowym z 1948 roku.
Tadeusz Olsza na zdjęciu portretowym z 1948 roku. Foto: NAC/Domena publiczna

Na deskach kabaretów

Tadeusz Blomberg, bo tak naprawdę nazywał się Tadeusz Olsza, przyszedł na świat w Warszawie jako syn fabrykanta organów Andrzeja Blomberga i Bronisławy z Mianowskich. Jego starszym bratem był aktor Michał Halicz.  

Dzieciństwo i młodość Tadeusza Olszy pozostają zagadką - nie dysponujemy informacjami dotyczącymi najwcześniejszych etapów. Wiem, że od 1915 roku uczył się harmonii i śpiewu w Konserwatorium Warszawskim. Na zajęcia uczęszczał do 1917 roku, gdy za działalność niepodległościową został aresztowany przez Niemców i osadzony w więzieniu w Lubaniu. Wolność odzyskał prawdopodobnie wkrótce po zakończeniu I wojny światowej. Z pewnością przed 1920 rokiem posługiwał się nazwiskiem Olsza i występował na scenie kabaretu "Czarny kot" w Warszawie.

W 1921 roku zdał eksternistyczny egzamin aktorski Związku Artystów Scen Polskich (ZASP) i zaczął coraz częściej pojawiać się na deskach warszawskich rewii i kabaretów. W kwietniu jego nazwisko można było podziwiać na afiszach reklamujących przedstawienia "Qui Pro Quo". Szczególnie znane stało się wówczas jego wykonanie słynnego przedwojennego szlagieru "Dymek z papierosa". W kolejnym sezonie Olsza występował głównie w małych, lecz niezwykle popularnych lokalnych teatrach kabaretowych – w "Nietoperzu" i "Stańczyku".

Druga połowa lat 20. i lata 30. były dla aktora niezwykle pracowite. Nie był wierny jednej scenie - chętnie pojawiał się na deskach m.in. "Qui Pro Quo", "Perskiego Oka", "Karuzeli", "Starej Bandy" i "Cyrulika Warszawskiego". Gościnnie występował także w innych miastach – we Lwowie, Płocku, Łodzi i Krakowie. Olsza był wówczas jednym z najpopularniejszych artystów kabaretowych w Warszawie, odnoszącym spektakularne sukcesy jako wykonawca zabawnych monologów i piosenek. Jego przebój "Ja mam ciocię na Ochocie" śpiewała wówczas cała stolica. Był także bardzo zdolnym tancerzem. Specjalizował się w tangu, a na scenie często partnerowały mu siostry Halama - Loda i Zizi. 

Zobacz także: Loda Halama - przetańczyła życie

Światła, kamera, akcja!

Swoją pierwszą poważną rolę w filmie aktor otrzymał w 1922 roku. U boku brata zagrał wówczas w niemym niemieckim dramacie "Krzyk w nocy" w reżyserii Henryka Bigoszta. Dwa lata później ponownie pojawił się na wielkim ekranie w ekranizacji powieści Gabrieli Zapolskiej "O czym się nie mówi" w reżyserii Edwarda Puchalskiego. W 1925 roku natomiast w "Rywalach" Henryka Szaro. Produkcje nie zachowały się do naszych czasów.

Początkowo Olsza grał tylko postacie epizodyczne, a jego nazwisko często nie było nawet wymieniane w napisach końcowych. Na przełom w karierze musiał więc jeszcze poczekać, zmiana przyszła bowiem dopiero w 1931 roku za sprawą roli Gustawa von Wollendorfa w "Uwiedzionej" w reżyserii Michała Waszyńskiego. W tym samym roku aktor wcielił się również w postać Jima Graya, jednego z głównych bohaterów "Głosu serca"  w filmie w reżyserii Ryszarda Ordyńskiego. 

W 1935 roku Olsza zagrał w dwóch niezwykle popularnych przed wojną komediach Waszyńskiego - w "Antku policmajstrze" i "Jaśnie panie szoferze". Na wielkim ekranie pojawił się wówczas u boku jednych z największych sław ówczesnego kina – Eugeniusza Bodo, Adolfa Dymszy, Mieczysławy Ćwiklińskiej, Ludwika Sempolińskiego, Lody Niemirzanki i Iny Benity. Rozwój kariery filmowej aktora zahamował wybuch II wojny światowej.

Przeczytaj również:

Aktor, który został żołnierzem

Polscy żołnierze na frontach II wojny światowej - zobacz serwis historyczny

24 sierpnia 1939 roku Olsza został zmobilizowany do wojska. Walczył w wojnie obronnej 1939 roku, potem przez Rumunię dotarł do Paryża. Po kapitulacji Francji znalazł się natomiast w Wielkiej Brytanii, gdzie służył w Polskich Siłach Zbrojnych w Szkocji, a w latach 1941-1943 prowadził Teatr Polowy I Brygady Strzelców.

Posłuchaj
05:00 za kulisami.mp3 Tadeusz Olsza wspomina początki Teatru Polowego I Brygady Strzelców. Fragment audycji Aliny Langman "Za kulisami". (PR, 20.02.1967)

Do ojczyzny powrócił we wrześniu 1946 roku. Początkowo występował na deskach krakowskiego teatru "Siedem Kotów". Wkrótce otrzymał jednak pracę w stolicy w teatrze "Muzyczny Dom Wojska Polskiego", gdzie w lutym 1947 roku wystąpił w "Żołnierzu Królowej Madagaskaru" Juliana Tuwima w reżyserii Janusza Warneckiego. Od końca lat 40. przez kolejne trzydzieści lat Olsza związany był z warszawskim teatrem "Syrena". Prócz aktorstwa, poświęcił się również reżyserii – wspólnie z Kazimierzem Krukowskim tworzył programy składane takie jak "A my nic, tylko gramy!" i "Nasza żartoteka".

Posłuchaj
01:33 wywiady___5_ rozmowa z aktorem tadeuszem olszą___sŁ_muz 11050_tr_0-0_12112728278e4754[00].mp3 Tadeusz Olsza mówi, jak wygląda jego dzień pracy artystycznej. (PR, 1964)
 

Od 1952 roku występował także w Teatrze Polskiego Radia. Zagrał między innymi w "Literaphonie" Bolesława Żabko-Potopowicza w reżyserii Zenona Wiktorczyka (1952), "Słowniku bez dopłaty" Jeremiego Przybory (1952), "Teatrze Uniwersalny Eterek" Jeremiego Przybory (1958) i ponownie w "Żołnierzu królowej Madagaskaru" Tuwima w reżyserii Janusza Warneckiego (1962 i 1977). Pojawiał się również w nadawanych przez Telewizję Polską programach Kabaretu Starszych Panów.

Jeremi Przybora Jerzy Wasowski.jpg
Fenomenalny Kabaret Starszych Panów

W 1972 roku Tadeusz Olsza - rozczarowany klimatem politycznym panującym w kraju - zdecydował się wyemigrować do Wielkiej Brytanii. Zmarł w Londynie 1 czerwca 1975 roku.

jb

Czytaj także

Aleksander Żabczyński. Największy amant polskiego przedwojennego kina

Ostatnia aktualizacja: 31.05.2024 05:40
31 maja 1958 roku w Warszawie zmarł Aleksander Żabczyński - jeden z najbardziej popularnych aktorów dwudziestolecia międzywojennego. Kobiety za nim szalały, a krytycy go uwielbiali. Był nie tylko wielkim artystą, lecz także uczestnikiem wojny obronnej z 1939 roku i bitwy pod Monte Cassino.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Loda Niemirzanka - "niezastąpiona w rolach rozkosznych kobieciątek".

Ostatnia aktualizacja: 14.08.2024 05:40
40 lat temu, 14 sierpnia 1984 roku, w Londynie zmarła Loda Niemirzanka. Obecnie zapomniana, w drugiej połowie lat 30. była znaną aktorką. Popularność zdobyła przede wszystkim dzięki roli niesfornej, roześmianej nastolatki, w którą wcieliła się w komedii Konrada Toma "Ada! To nie wypada!".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Józef Węgrzyn. Przedwojenna gwiazda polskiego teatru

Ostatnia aktualizacja: 04.09.2024 05:45
4 września 1952 roku zmarł Józef Węgrzyn. Przed wybuchem II wojny światowej był jednym z najpopularniejszych aktorów teatralnych w Polsce. Wyróżniający się talentem i urodą artysta zasłynął rolami bohaterów dramatów romantycznych i słynnego amanta Don Juana. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Elżbieta Barszczewska. Przedwojenna gwiazda polskiego wielkiego ekranu

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2024 05:40
- Kiedy mama wchodzi na scenę, to jest tak, jakby się w niej zapalała jakaś lampka. Ona pali się przez cały czas spektaklu i zmienia ją tak właściwie prawie że nie do poznania - wspominał syn aktorki Juliusz Wyrzykowski w audycji Anny Retmaniak z cyklu "Portret słowem malowany". - Teatr bowiem traktowała jak inny, ważniejszy świat - dodał. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tola Mankiewiczówna. Wybitna śpiewaczka okresu międzywojennego

Ostatnia aktualizacja: 27.10.2021 05:35
36 lat temu, 27 października 1985 roku, tak niepostrzeżenie, bez większego rozgłosu, odeszła niezwykle popularna śpiewaczka i aktorka okresu międzywojennego, słynna Tola Mankiewiczówna.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pola Negri. "Była Polką, zawsze Polką i wszędzie Polką"

Ostatnia aktualizacja: 01.08.2024 05:47
– Uważała się za Polkę, i to Polkę-patriotkę, choć była pół-Słowaczką. Jej ojciec był słowackim Cyganem. Stąd jej kruczoczarne włosy – mówił w Polskim Radiu Andrzej Krakowski, autor książki "Pollywood. Jak stworzyliśmy Hollywood". Dziś 37. rocznica śmierci Barbary Apolonii Chałupiec, znanej na całym świecie jako Pola Negri.
rozwiń zwiń