Historia

W powiecie chełmińskim odkryto miejsce składania ofiar sprzed 2500 lat

Ostatnia aktualizacja: 25.01.2023 05:40
Dziesiątki ozdób wykonanych z brązu: naszyjniki, bransolety, nagolenniki, ozdobne szpile, a także liczne ludzkie kości to zdaniem archeologów pozostałości po rytuałach ofiarnych dokonywanych w tym miejscu dwa i pół tysiąca lat temu.
Makieta pokazująca budowę chaty w stylu kultury łużyckiej w Państwowym Muzeum Archeologicznym w Warszawie
Makieta pokazująca budowę chaty w stylu kultury łużyckiej w Państwowym Muzeum Archeologicznym w WarszawieFoto: Joanna Borowska / Forum

biskupin 1200 free
Walenty Szwajcer. Odkrywca starożytnego Biskupina

Miejsce znalezisk znajduje się w województwie kujawsko-pomorskim i jest dziś osuszonym torfowiskiem przekształconym w pole uprawne, ale w VI w. p.n.e. było tam jezioro.

Znaleziska dokonali na Pojezierzu Chełmińskim członkowie Kujawsko-Pomorskiej Grupy Poszukiwaczy Historii, który prowadzili poszukiwania z użyciem wykrywaczy metali za pozwoleniem Kujawsko-Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Toruniu.

Po zaalarmowaniu przez grupę poszukiwaczy, w styczniu rozpoczęły się wykopaliska kierowane przez Wojciecha Sosnowskiego w WUOZ w Toruniu. Wzięli w nich udział m.in. badacze z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu i służby Wdeckiego Parku Krajobrazowego.

– W VI w. p.n.e., czyli we wczesnym okresie epoki żelaza, odbywały się tutaj cykliczne ceremonie o charakterze rytualno-obrzędowym – powiedział Sosnowski w rozmowie z PAP.

Oprócz luźno zalegających w ziemi cennych przedmiotów- prawdopodobnie przemieszczonych w wyniku orki, badacze natknęli się też na trzy depozyty. Są to nagromadzenia zabytków, znajdujące się w tym samym miejscu od momentu ich złożenia 2,5 tys. lat temu.

Józef Kostrzewski 1200.jpg
Józef Kostrzewski – profesor od Biskupina

Jak podali naukowcy, większość przedmiotów odkrytych w trakcie badań stanowią, całe lub uszkodzone, ozdoby: naszyjniki, bransolety, nagolenniki, szpile ze spiralnymi główkami, zapewne wykonane na potrzeby ceremonialne.

– Szczególne wrażenie robi kolia składająca się z wielu delikatnych elementów metalowych i prawdopodobnie szklanych, przyozdobiona serią zawieszek o kształtach rybich ogonów – podkreślił dr hab. Jacek Gackowski z Instytutu Archeologii UMK w Toruniu, który przeanalizował zabytki.

Natrafiono także na metalowe elementy końskiej uprzęży i dużą liczbę innych przedmiotów. Wśród nich są nawet bardzo rzadko zachowujące się po tak długim czasie wytwory wykonane z surowców organicznych – tkaniny narzędzia z poroża w oprawach z brązowej blachy oraz fragmenty sznurów.

Większość zabytków, zdaniem badaczy, należy wiązać z przedstawicielami społeczności kultury łużyckiej. Kilkadziesiąt kilometrów dalej na południowy-wschód jej reprezentanci mieszkali w tym czasie w słynnej dziś osadzie obronnej w Biskupinie. Jednak są też takie przedmioty, które są na tym obszarze obce i należy łączyć je z kręgiem cywilizacji scytyjskiej i jej wpływami z obszaru dzisiejszej Ukrainy.

– Chodzi o zausznice gwoździowate - przedmioty wyjątkowe i o ogromnej wartości naukowej, ponieważ są to - jak do tej pory i w takiej liczbie - najdalej na północ kontynentu europejskiego odkryte zabytki tego typu – zaznaczył dr hab. Gackowski.

Naukowców zaskoczył fakt, że wśród dziesiątków zabytków znaleźli wiele ludzkich kości. To sugeruje, że było to miejsce, w którym w pradziejach składano zapewne ofiary i to nie tylko z cennych przedmiotów.

Dlaczego poświęcano ludzi? Zdaniem naukowców miało to związek z okresem ruchów ludności i, zapewne, najazdów.

– Był to bowiem czas nasilających się niepokojów związanych z przenikaniem do Europy Środkowo-Wschodniej grup koczowników, nomadów przybywających ze Stepu Pontyjskego, zapewne Scytów, albo Neurów – wskazał dr hab. Gackowski

Lokalne społeczności znalazły się u progu nagłych przemian w organizacji otaczającego ich świata - był to przełom epoki brązu i żelaza.

– Ludzie ci, prawdopodobnie w celu odsunięcia gwałtownych zmian związanych z pojawieniem się nowych sąsiadów o zupełnie innej organizacji, wyglądzie i wizji świata, zaczęli praktykować rozmaite rytualne zabiegi. W ten sposób próbowali zabezpieczyć byt i dać obrzędowy odpór nadciągającym, jak się niestety okazało, nieuchronnym zmianom – w ten sposób tłumaczy motywację do składania ofiar przez lokalną ludność dr hab. Gackowski.

Do tej pory archeolodzy zebrali ponad sto fragmentów kości ludzkich. Wszystkie szczątki leżały na powierzchni świeżo zaoranego pola.

– W tej chwili trudno ocenić, ze szczątkami ilu dokładnie osób mamy do czynienia. Pozwoli to ustalić dokładna analiza antropologa, do którego właśnie szczątki trafiły – przekazał archeolog Mateusz Sosnowski z Wdeckiego Parki Krajobrazowego, który uczestniczył w pracach terenowych.

Ze względów bezpieczeństwa i obawie przed rabunkiem archeolodzy na razie nie ujawniają dokładnej lokalizacji odkrycia. Jednocześnie planują dalsze badania w obrębie wyschniętego jeziora.

Zwyczaj topienia wyrobów z brązu w tym okresie znany jest z innych obszarów Europy. W Polsce też są odkrywane skarby z tego okresu, ale do tej pory - zdaniem naukowców analizujących zbiór - nie znano miejsca na terenie kraju, w którym składani wraz z nimi byli również ludzie.

Społeczność określana przez naukowców jako kultura łużycka zamieszkiwała dorzecza Wisły i Odry, jak również tereny Saksonii, Brandenburgii, północnych Czech i właśnie Łużyc. Ludność ta trudniła się głównie uprawą roli oraz hodowlą bydła rogatego, owiec, świń i kóz. W początkach epoki żelaza, obok osad otwartych, pojawiły się grody (istniejące od VIII do VI w. p.n.e.), uznawane za centra plemienne lub miejsca schronienia w czasie niepokojów. To z tego czasu pochodzą artefakty z brązu i ofiary odkryte właśnie przez poszukiwaczy i archeologów.

PAP/mc

Czytaj także

Starożytni mieszkańcy Jerozolimy chorowali przez pasożyty - dowodzi badanie antycznej toalety

Ostatnia aktualizacja: 20.01.2023 05:40
Liczące 2700 lat szczątki jaj pasożytów jelitowych odkryto w szambie w ogrodzie luksusowej posiadłości odkrytej przy promenadzie Armon Hanatziv w Jerozolimie. Obecność pasożytów jelitowych świadczy o ze złych warunków higienicznych i sanitarnych, które prowadziły do choroby objawiających się m.in. bólami brzucha i biegunką, być może nawet niedożywieniem i opóźnieniami rozwojowymi u dzieci.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Sensacyjne odkrycie w Warszawie. Zobacz belkę z umocnień grodu książęcego z XIV wieku

Ostatnia aktualizacja: 07.12.2022 13:30
Sensacyjne odkrycie średniowiecznej konstrukcji drewnianej w bezpośrednim sąsiedztwie Zamku Królewskiego skłoniło archeologów i dyrekcję Zamku do podjęcia decyzji o wycięciu, konserwacji i wyeksponowaniu fragmentu umocnień grodu książąt mazowieckich. Wystawa prezentująca ten wczesny etap kształtowania się książęcej siedziby została właśnie otwarta w Piwnicy Studziennej Zamku Królewskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Niezwykłe odkrycie w Norwegii. Odnaleziono najstarszy na świecie kamień z pismem runicznym

Ostatnia aktualizacja: 19.01.2023 05:40
Norwescy naukowcy poinformowali o odkryciu najstarszego na świecie kamienia runicznego, mogącego mieć nawet 2000 lat. Według archeologów nagrobny piaskowiec z inskrypcją, o wymiarach 31 na 32 cm, powstał kilkaset lat wcześniej niż inne znane tego rodzaju obiekty.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Słynna mumia "Złotego chłopca" skrywa 49 amuletów. Odkryto je za pomocą tomografu

Ostatnia aktualizacja: 24.01.2023 05:45
Zachowana w stanie idealnym, licząca 2300 lat, mumia chłopca pochodzącego z elity starożytnego Egiptu została cyfrowo "rozpakowana" przez naukowców. Jak się okazało, w jej wnętrzu znajdują się liczne artefakty wykonane ze złota.
rozwiń zwiń