Historia

"Nigdy jeden przeciw drugiemu". Jan Paweł II o solidarności i odpowiedzialności

Ostatnia aktualizacja: 12.06.2023 05:45
12 czerwca 1987 roku, jeden z dni III pielgrzymki Jana Pawła II do Polski, przyniósł wiele ważnych przemówień papieża do wiernych. W homiliach skierowanych wówczas do młodzieży, do chorych czy do ludzi pracy padły słowa, które na trwałe zapisały się w historii papieskich podróży do ojczyzny.
Gdańsk, 12.06.1987, trzecia pielgrzymka papieża Jana Pawła II do Polski. Msza święta koncelebrowana pod przewodnictwem Ojca Świętego dla przedstawicieli świata pracy Trójmiasta i całej Polski na placu w dzielnicy Zaspa
Gdańsk, 12.06.1987, trzecia pielgrzymka papieża Jana Pawła II do Polski. Msza święta koncelebrowana pod przewodnictwem Ojca Świętego dla przedstawicieli świata pracy Trójmiasta i całej Polski na placu w dzielnicy ZaspaFoto: PAP/Jerzy Ochoński

III podróż apostolska Jana Pawła II do Polski odbyła się od 8 do 14 czerwca 1987 roku. Papież odwiedził Warszawę, Lublin (w tym Majdanek), Tarnów, Kraków, Szczecin, Gdynię, Gdańsk, Częstochowę oraz Łódź.

W programie piątego dnia pielgrzymki znalazły się Gdańsk oraz, wieczorem, Jasna Góra.


40.rocznica wyboru papieża Polaka - zobacz serwis historyczny

Każdy znajduje "swoje Westerplatte"

Rano 12 czerwca 1987 roku Jan Paweł II przepłynął na pokładzie okrętu ORP Mewa na Westerplatte. Tam odbyło się spotkanie papieża z licznie zgromadzoną młodzieżą.
W ramach liturgii słowa Jan Paweł II wygłosił wówczas homilię, która wychodziła od rozważań wokół fragmentu Ewangelii wg św. Mateusza na temat spotkania Jezusa z "bogatym młodzieńcem".

Nawiązując do tego ewangelicznego przekazu, papież poruszał m.in. takie kwestie, jak wierność przykazaniom zawartym w Dekalogu, właściwy stosunek do spraw duchowych i materialnych (by "bardziej być" niż "więcej mieć"), nieuleganie moralnemu relatywizmowi.


Posłuchaj
30:43 4745_4875_0.mp3 Homilia Jana Pawła II wygłoszona do młodzieży podczas spotkania na Westerplatte (RWE, 12.06.1987)

 

Jan Paweł II przywołał również historyczny kontekst miejsca gdańskiego spotkania. Wydarzenia z 1939 roku stały się w tej homilii punktem wyjścia do ponadhistorycznego etycznego przekazu.

"Wiemy, że tu, na tym miejscu, na Westerplatte, we wrześniu 1939 roku, grupa młodych Polaków, żołnierzy, pod dowództwem majora Henryka Sucharskiego, trwała ze szlachetnym uporem, podejmując nierówną walkę z najeźdźcą. Walkę bohaterską", przypominał papież. "Pozostali w pamięci narodu jako wymowny symbol. Trzeba, ażeby ten symbol wciąż przemawiał, ażeby stanowił wyzwanie dla coraz nowych ludzi i pokoleń Polaków".

Dalej padły znamienne, słynne późnej słowa:

"Każdy z was, młodzi przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje »Westerplatte«. Jakiś wymiar zadań, które musi podjąć i wypełnić. Jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć. Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić. Nie można »zdezerterować«".


Pomnik Obrońców Wybrzeża na Westerplatte. Fot. Shutterstock Pomnik Obrońców Wybrzeża na Westerplatte. Fot. Shutterstock

"Być przy człowieku cierpiącym"

Kolejnym punktem programu papieskiej wizyty owego dnia, 12 czerwca 1987 roku, w Gdańsku było spotkanie w bazylice Mariackiej z chorymi i pracownikami służby zdrowia.

W homilii wówczas wygłoszonej Jan Paweł II mówił o trudnym egzystencjalnym doświadczeniu, jakim jest choroba, pamiętał o niełatwej roli przedstawicieli służby zdrowia, przypominał o ogromnej odpowiedzialności państwa za słabych i chorych. "Opieka nad ludźmi niesprawnymi i starymi, opieka nad ludźmi chorymi psychicznie — te dziedziny są bardziej niż jakakolwiek dziedzina życia społecznego miernikiem kultury społeczeństwa i państwa", podkreślał papież.

Nie zabrakło rozważań nad chrześcijańskim, w świetle cierpienia Jezusa na krzyżu, znaczeniem choroby ("cierpienie ludzkie zawsze jest tajemnicą. I bardzo trudno człowiekowi samemu przedzierać się przez jego mroki"). Jan Paweł II apelował przy tym o towarzyszenie człowiekowi choremu w jego trudzie. Zaznaczał, jak ważne jest współodczuwanie, bycie obok.

"Nieraz onieśmiela nas to, że nie możemy »uzdrowić«, że nie możemy nic pomóc. Przezwyciężajmy to onieśmielenie. Ważne jest, żeby przyjść. Żeby być przy człowieku cierpiącym. Może nawet bardziej jeszcze niż uzdrowienia, potrzebuje on człowieka, ludzkiego serca, ludzkiej solidarności", mówił papież.


Posłuchaj
05:55 42602_7297_2.mp3 Fragm. homilii Jana Pawła II skierowanej do chorych i pracowników służby zdrowia w bazylice Mariackiej w Gdańsku (RWE, 12.06.1987)

 

"Pan da siłę swojemu ludowi"

Po spotkaniu w bazylice Mariackiej miało miejsce kolejne szczególne wydarzenie piątego dnia III pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny. Papież Polak modlił się pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970, złożył tu również kwiaty.

Na pomniku, przed którym modlił się papież, znajduje się między innymi cytat z psalmu 29 w tłumaczeniu Czesława Miłosza: "Pan da siłę swojemu ludowi. Pan da swojemu ludowi błogosławieństwo pokoju".

Ówczesne władze komunistyczne zrobiły wszystko, by ów gest Jana Pawła II ukryć i umniejszyć. Klęczącego przed pomnikiem papieża odizolowano szczelnym kordonem kilku tysięcy ludzi – odizolowano, gdyż nie byli to wierni, którzy tłumnie pojawiali się na trasie papieskiej pielgrzymki. Tłum ogradzający pomnik i modlącego się Jana Pawła II (co znaczące, wszyscy ustawieni zostali plecami do papieża) składał się z funkcjonariuszy MSW, ubranych po cywilnemu żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego czy aktywistów PZPR.


Gdańsk 12.06.1987. Jan Paweł II przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970. W głębi stoją odwróceni plecami funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa, żołnierze, aktywiści partyjni, aby m.in. uniemożliwić ludziom widok na papieża. Fot. PAP/Wojciech Kryński Gdańsk 12.06.1987. Jan Paweł II przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970. W głębi stoją odwróceni plecami funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa, żołnierze, aktywiści partyjni, aby m.in. uniemożliwić ludziom widok na papieża. Fot. PAP/Wojciech Kryński

"Solidarność to znaczy: jeden i drugi"

Kulminacyjnym punktem wizyty Jana Pawła II w Gdańsku, 12 czerwca 1987 roku, była msza odprawiona w intencji ludzi pracy. Na początku homilii wygłoszonej do wielusettysięcznego tłumu wiernych papież nawiązał do "symbolicznych krzyży" Pomnika Poległych Stoczniowców i fragmentu wyrytego tam psalmu. Całość przemówienia koncentrowała się natomiast na, wielorako ujmowanej, kwestii "pracy".


Posłuchaj
17:55 PROD2018713_III pielgrzymka do Polski - o solidarność świata pracy.mp3 "Za pracę ludzką trzeba zapłacić i równocześnie: na pracę człowieka nie sposób odpowiedzieć samą zapłatą". Homilia Jana Pawła II w czasie spotkania z przedstawicielami świata pracy (12.06.1987)

 


Jan Paweł mówił m.in. o "sprawiedliwym stosunku między pracą a płacą", przypominał o podmiotowym charakterze pracującego ("człowiek nie może dla człowieka być towarem") oraz o znaczeniu "pracowniczej samorządności", czego wyrazem są między innymi związki zawodowe.

Rozważając zdanie z "Listu do Galatów" św. Pawła - "Jeden drugiego brzemiona noście" - papież podkreślał, jak ważna jest "międzyludzka i społeczna solidarność". Jak ważne jest budowanie wspólnoty.

"Solidarność", mówił wówczas Jan Paweł II, "to znaczy: jeden i drugi, a skoro brzemię, to brzemię niesione razem, we wspólnocie. A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu. Jedni przeciw drugim. I nigdy »brzemię« dźwigane przez człowieka samotnie. Bez pomocy drugich. Nie może być walka silniejsza od solidarności".


Posłuchaj podcastu z nauczaniem Jana Pawła II:

"Jesteście błogosławieni"

Wieczór 12 czerwca 1987 roku Jan Paweł II spędził już w Częstochowie. Punktem wyjścia rozważań wygłoszonych wówczas przez papieża na Jasnej Górze były słowa Apelu Jasnogórskiego: "Maryjo, Królowo Polski, jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam".

W papieskim przemówieniu poruszone zostały również takie kwestie, jak aborcja ("Nie zabijaj dziecka poczętego w łonie matki!"), problem alkoholizmu ("Trzeba tutaj iść pod prąd! Pod prąd społecznego nawyku i płytkiej opinii. Pod prąd ludzkiej słabości") czy "postawa nadziei" ("Może w tej chwili, w tym dziejowym momencie, nadzieja jest najbardziej zagrożona. A równocześnie najbardziej nieodzowna").

Jan Paweł II, kiedy mówił na Jasnej Górze o ludziach walczących o nadzieję, zmagających się z przeciwnościami losu, ale mimo wszystko trwających przy swoich ideałach, "niosących z wiarą i nadzieją swój codzienny krzyż" – przywołał fragment wiersza Jana Kasprowicza "Błogosławieni".

Błogosławieni, którzy w czasie gromów

Nie utracili równowagi ducha,

Którym na widok spustoszeń i złomów

Nie płynie z serca pieśń rozpaczy głucha,

Którzy wśród nocy nieprzebytej cieni

Nie tracą wiary w blask rannych płomieni — Błogosławieni!

jp

Źródła: Teksty przemówień papieskich za portalem JP2online Centrum Myśli Jana Pawła II; "Trójmiasto 11-12 VI", w: trzeciapielgrzymka.ipn.gov.pl.

Czytaj także

Kanonizacja Jadwigi Andegaweńskiej. "Długo czekałaś na ten uroczysty dzień"

Ostatnia aktualizacja: 08.06.2023 05:50
26 lat temu, 8 czerwca 1997 roku, papież Jan Paweł II zaliczył do grona świętych Jadwigę, królową z dynastii Andegawenów i żonę Władysława Jagiełły. Była to pierwsza w historii kanonizacja przeprowadzona na ziemiach Polski. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Trzecia pielgrzymka Jana Pawła II do Polski. Solidarność, wolność i miłość w czasach przemian

Ostatnia aktualizacja: 08.06.2023 05:55
– Solidarność to znaczy jeden i drugi, a skoro brzemię, to brzemię niesione razem, we wspólnocie. A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu, jedni przeciw drugim. I nigdy "brzemię" dźwigane przez człowieka samotnie. Bez pomocy drugich. Nie może być walka silniejsza od solidarności – mówił Jan Paweł II podczas wizyty w Polsce w 1987 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Święty Jan z Dukli. 26 lat lat temu Jan Paweł II kanonizował polskiego zakonnika

Ostatnia aktualizacja: 10.06.2023 05:45
- Ziemia, na której stoimy, jest przesiąknięta i nabrzmiała świętością Jana z Dukli. Ten święty zakonnik piękną bieszczadzką ziemię nie tylko rozsławił, ale przede wszystkim uświęcił - mówił 10 czerwca 1997 roku Jan Paweł II podczas mszy kanonizacyjnej polskiego franciszkanina.
rozwiń zwiń