Historia

"Był mistrzem w pisaniu piosenek". Jan Kaczmarek, kabaret Elita i radio

Ostatnia aktualizacja: 14.11.2024 05:40
– Należał do tych satyryków, którzy kochają ludzi. A przy tym był wielkim humanistą i po prostu radiowcem – podkreślał w Polskim Radiu aktor i reżyser Zbigniew Lesień, wspominając Jana Kaczmarka.
Jan Kaczmarek
Jan KaczmarekFoto: PAP/ADM/Edmund Radoch

14 listopada mija 17. rocznica śmierci Jana Kaczmarka – wrocławskiego artysty, współzałożyciela kabaretu Elita, satyryka, autora i wykonawcy piosenek, a także felietonisty, przez lata związanego z Polskim Radiem.

Inżynier i poeta

Jan Kaczmarek, rocznik 1945, przez kilkadziesiąt lat był pracownikiem Radia Wrocław (aby uhonorować pamięć o nim, sala koncertowa Radia Wrocław została nazwana właśnie jego imieniem).

– Janek, z wykształcenia inżynier elektronik (studia na Wydziale Elektroniki Politechniki Wrocławskiej – przyp. red.), był wybitnym humanistą – mówił w 2020 roku w radiowej Jedynce Zbigniew Lesień. - Był mądrym człowiekiem, pasjonatem historii, a przy tym kimś niesamowicie skromnym.

– Jan Kaczmarek miał niesamowitą wiedzę humanistyczną, był niezwykle oczytany, inteligentny – dodawał w innej audycji Stanisław Szelc, aktor i również radiowiec. – I posiadał jeszcze jedną fantastyczną cechę: był niebywale muzykalny, dobrze radził sobie z grą na skrzypcach, a nawet komponował. 


Posłuchaj
02:11 Polska i świat - inf. o śmierci jana Kaczmarka.mp3 Jana Kaczmarka wspominają Leszek Niedzelski i Stanisław Szelc. Fagm. audycji z cyklu "Polska i świat". (PR, 14.11.2007)

08:45 MJ Lesień 12-11-2020.mp3 O Janie Kaczmarku mówi Zbigniew Lesień. Audycja Marii Szabłowskiej z cyklu "Muzyczna Jedynka" (PR, 12.11.2020)

  

"Do serca przytul psa" i inne przeboje

Humanistyczna wiedza, wielka wrażliwość i po prostu talent sprawiły, że Jan Kaczmarek zaczął pisać teksty satyryczne oraz piosenki. Te ostatnie również z wielkim powodzeniem wykonywał.

– Dobrze, że on się urodził w XX wieku, bo wtedy wynaleziono radio – mówił w radiowej Jedynce Leszek Niedzielski z kabaretu Elita. – Jan Kaczmarek miał taki specyficzny głos, a jego piosenki były tak charakterystyczne. W ogóle był mistrzem, jeśli chodzi o pisanie tekstów piosenek. Podkreślał to zawsze wielki Andrzej Waligórski.

Jednak droga Jana Kaczmarka na scenę nie należała do najłatwiejszych.

– Było zasługą Tadeusza Drozdy (wrocławskiego satyryka – przyp. red.), że on tego introwertyka trochę zmusił do działania na estradzie. Bo Janek był skromnym człowiekiem i z trudem przychodziły mu sceniczne występy – tłumaczył Stanisław Szelc.

Jan Kaczmarek był autorem tekstów ponad dwustu piosenek. Są wśród nich m.in. "Zerowy bilans, czyli pero, pero", "Czego się boisz głupia", "Ballada o mleczarzu", "Do serca przytul psa" czy "Kurna chata".


Posłuchaj
10:29 felietony jana kaczmarka (1)___pr iii 56119_tr_0-0_5b784d4d[00].mp3 Felietony Jana Kaczmarka w wykonaniu autora (z magazynów "60 minut na godzinę"). O sygnałach radiowych przesyłanych z kosmosu, o wrocławskich kaczkach oraz o metodzie na zostanie literatem (PR, 1976)

 

Współtwórca "Z pamiętnika młodej lekarki"

Wraz z Tadeuszem Drozdą, Jerzym Skoczylasem i Romanem Gerczakiem Jan Kaczmarek założył w 1969 roku kabaret Elita. Przez następne lata współpracował z Andrzejem Waligórskim i radiowym magazynem rozrywkowym, słynnym Studiem 202, w Polskim Radiu Wrocław. Skecze i piosenki satyryków Studia 202 były nadawane również w radiowej Trójce.

Jeśli chodzi o twórczość Jana Kaczmarka, do historii kabaretu radiowego przeszły także jego skecze realizowane wspólnie z Ewą Szumańską w popularnej serii "Z pamiętnika młodej lekarki".

– Z Jankiem Kaczmarkiem stworzyli świetną parę. Od razu zaiskrzyło i było wiadomo, że to będzie bardzo długi cykl – wspominał w Polskim Radiu Jerzy Skoczylas w kabaretu Elita.

"Cały czas był radiowcem"

– Należał on do tych satyryków, którzy kochają ludzi – mówił w radiowej Jedynce Zbigniew Lesień. Jak tłumaczył, Jan Kaczmarek czasami "bardzo ostro pisał o czymś", ale zawsze było to "jakoś z dobrymi uczuciami". – On miał w sobie bardzo dużo ciepła.

Zbigniew Lesień wspominał również ostatnie, naznaczone ciężką chorobą, lata Jana Kaczmarka.

– On cały czas był radiowcem. Kochał radio. Kiedy był już chory, pisał do mnie przez pięć lat listy, a ja je czytałem na antenie. Żeby wszyscy słuchacze wiedzieli, że Janek jest, że funkcjonuje – zaznaczał Zbigniew Lesień. – A były to listy mądre i wspaniałe. O życiu, o literaturze, o historii.

***

Czytaj także:

***

Jan Kaczmarek zmarł 14 listopada 2007 roku w wieku 62 lat.

Na jego grobie, na Cmentarzu Grabiszyńskim we Wrocławiu, zapisano pierwsze słowa piosenki "Kurna chata": "A mnie się marzy".

jp


Czytaj także

Zbigniew Herbert w wyjątkowych nagraniach. O sobie, o poezji, o podróżach

Ostatnia aktualizacja: 29.10.2024 06:00
- Wymyśliłem Pana Cogito, żeby mówił za mnie, bo sam nie bardzo lubię bezpośrednich zwierzeń. Ale nie zawsze się z nim zgadzam - opowiadał poeta w jednym z radiowych wywiadów o słynnym bohaterze swoich wierszy. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Stanisław Różewicz. Filmowe opowieści od roli muchomora po reżyserowanie

Ostatnia aktualizacja: 09.11.2024 05:55
- Trzy dni po maturze wziąłem walizeczkę, którą dostałem od brata, Tadeusza, i pojechałem do Łodzi. Tam pierwszy raz zobaczyłem filmowe atelier - mówił w Polskim Radiu ceniony reżyser. W 16. rocznicę śmierci Stanisława Różewicza zapraszamy do wysłuchania jego barwnych wspomnień.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nominacja do Oscara, światowy sukces. Aleksander Tansman i jego barwne życie

Ostatnia aktualizacja: 15.11.2024 05:50
- Mój przyjazd w 1919 do Paryża był raczej awanturą. Znalazłem się bez środków materialnych, na szczęście wkrótce poznałem Ravela - opowiadał w archiwalnym radiowym nagraniu Aleksander Tansman. 15 listopada 2023 roku mija 38 lat od śmierci tego wybitnego polskiego kompozytora, który mimo skomplikowanych losów stał się jednym z najbardziej znanych muzyków swoich czasów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Między dramatem a urodą życia. Roma Ligocka i jej "terapeutyczne opowieści"

Ostatnia aktualizacja: 13.11.2024 05:45
– Mój czytelnik musi wiedzieć, że po przejmującej scenie, która mnie samą łapie wciąż za gardło, wyjdziemy na słoneczną ulicę, kupimy sobie czereśnie, zjemy je. Nie znoszę autorów, którzy poruszają się tylko w ramach czerni albo tylko w ramach bieli – mówiła w Polskim Radiu Roma Ligocka. Ta popularna pisarka, autorka słynnej "Dziewczynki w czerwonym płaszczyku", kończy dziś 86 lat.
rozwiń zwiń