Historia

Ostatni dzień nadawania Polskiego Radia w 1939 roku. Chopin wśród huku bombardowania

Ostatnia aktualizacja: 23.09.2024 06:00
23 września 1939 roku warszawska rozgłośnia Polskiego Radia przestała pracować. Zanim to nastąpiło, radioodbiorcy mogli posłuchać koncertu kompozycji Fryderyka Chopina w wykonaniu Władysława Szpilmana.
Władysław Szpilman w siedzibie rozgłośni Polskiego Radia w Alejach Ujazdowskich 31, sierpień 1946.
Władysław Szpilman w siedzibie rozgłośni Polskiego Radia w Alejach Ujazdowskich 31, sierpień 1946.Foto: PAP/Stanisław Dąbrowiecki

Nadawanie programu przestało być możliwe bez dostaw prądu z ostrzelanej Elektrowni Powiśle. Uszkodzenia były zbyt poważne, aby możliwe było wykonanie bieżących napraw. Słuchacze musieli pożegnać się z radiem, które utrzymywało ich na duchu. Oprócz koncertu Szpilmana radioodbiorcy z Warszawy mogli usłyszeć przemówienie prezydenta Stefana Starzyńskiego. Niestety płyta z nagraniem jego głosu nie została odnaleziona.

Fortepian gra w akompaniamencie bomb

Władysław Szpilman od 1935 roku był etatowym pianistą Polskiego Radia i kontynuował pracę po wybuchu II wojny światowej. 23 września 1939 roku dotarł do budynku radia, w którym przez około pół godziny wykonywał przed mikrofonem kompozycje Fryderyka Chopina. Jak sam wspominał, grał wśród huku wybuchających bomb i ledwo co słyszał dźwięki instrumentu. Była to ostatnia wykonana na żywo audycja muzyczna w Polskim Radiu.

– Artyleria bardzo mocno ostrzeliwała, wydawało mi się, że specjalnie, gmach radia. Byłem troszeczkę wystraszony. Olgierd Straszyński, który ustawiał mikrofony w studiu, chciał postawić fortepian bliżej okna, ja go prosiłem, żeby dalej. Mówił: "to nie ma żadnego znaczenia panie Władysławie. Jak pan wierzy to niech się pan pomodli, bo jak rąbnie szrapnel, to i tak nic po nas nie zostanie". I zagrałem Chopina, pół godziny – wspominał po latach na antenie Polskiego Radia.

Posłuchaj i zobacz wspomnienia pianisty z ostatniego koncertu we wrześniu 1939 roku.

Władysław Szpilman po zakończeniu II wojny światowej kontynuował pracę w Polskim Radiu i do 1963 roku był kierownikiem Redakcji Muzycznej.

Samo dotarcie do gmachu na Zielnej 25 w drugiej połowie września 1939 roku sprawiało poważne trudności pracownikom. Droga wiodła przez domy stojące w płomieniach oraz zwały gruzów kryjące w sobie martwe ciała niegdysiejszych lokatorów. Po dotarciu do siedziby radia pracownicy byli zagrożeni pociskami niemieckiej artylerii, która celowała w najważniejsze instytucje i budynki w mieście.

"Chciałem, by Warszawa była wielka"

Około południa w Polskim Radiu wystąpił Stefan Starzyński. W korytarzu minął się z Władysławem Szpilmanem, który wspominał, że prezydent Warszawy wyglądał na poważnie przemęczonego.

Płyta z nagraniem ostatniego przemówienia Stefana Starzyńskiego nie została odnaleziona. Słowa prezydenta stały się testamentem jego pracy i poświęcenia dla stolicy:

"Chciałem, by Warszawa była wielka. Ja i moi współpracownicy kreśliliśmy plany, robiliśmy szkice wielkiej Warszawy przyszłości. I Warszawa jest wielka. Dziś widzę wielką Warszawę, otoczoną kłębami dymu, rozczerwienioną płomieniami ognia, wspaniałą, niezniszczalną, wielką, walczącą Warszawę. I choć tam, gdzie miały być wspaniałe sierocińce gruzy leżą, gdzie miały być parki dziś są barykady gęsto trupami pokryte, choć płoną nasze biblioteki, choć palą się szpitale – nie za lat pięćdziesiąt, nie za sto, lecz dziś Warszawa broniąca honoru Polski jest u szczytu swej wielkości i chwały".


Posłuchaj
07:31 tu polskie radio warszawa (26) - 23 września 1939 rok - sobo___pr iii 75739_tr_0-0_1041153551f27615[00].mp3 Audycja "Tu Polskie Radio Warszawa - 23 września 1939". Ze wspomnieniami pracowników Polskiego Radia oraz archiwalnymi nagraniami. (PR, 23.09.1979)

 

Słuchacze 23 września 1939 roku mogli jeszcze usłyszeć powtarzane z poprzedniego dnia przemówienie ppłk. Wacława Lipińskiego. Szef propagandy Dowództwa Obrony Warszawy przygotowywał już codzienne wieczorne wystąpienie, ale jak się okazało, nie miał więcej możliwości przemawiania przed radiowym mikrofonem.

sa

Czytaj także

Stefan Starzyński. Poświęcił życie dla stolicy. Archiwalne przemówienia [POSŁUCHAJ]

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2023 05:45
– Mógł uciec, nawet miał rozkaz opuszczenia miasta razem z rządem, ale tego nie uczynił. Został do końca. To jest wzór odpowiedzialności za funkcje, które mu w zaufaniu zostały powierzone – powiedziała rzeźbiarka, prof. Ludwika Nitschowa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wacław Lipiński. Głos walczącej Warszawy

Ostatnia aktualizacja: 28.09.2024 05:45
W czasie wojny obronnej 1939 roku pełnił funkcję szefa propagandy Dowództwa Obrony Warszawy. Codziennie nadawał komunikaty radiowe o sytuacji na froncie. Ponadto starał się instruować ludność, jak należy zachować się wobec nalotów i bombardowań artyleryjskich. Próbował podnosić morale mieszkańców Warszawy i przeciwdziałać panicznym nastrojom i fali szpiegomanii.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Władysław Szpilman. Pianista, kompozytor, legenda Polskiego Radia

Ostatnia aktualizacja: 06.07.2024 05:55
- Dowiedziałem się, że jest przesłuchanie na posadę pianisty w Polskim Radiu. Moimi konkurentami byli nawet laureaci Konkursu Chopinowskiego. Wybrali mnie, bo potrafiłem improwizować - mówił Władysław Szpilman o początkach swojej kariery radiowej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ostatnie zachowane przemówienie prezydenta Stefana Starzyńskiego

Ostatnia aktualizacja: 20.09.2021 06:01
20 września 1939 roku prezydent Warszawy Stefan Starzyński wygłosił swoje codzienne przemówienie przed mikrofonem Polskiego Radia. Z tego dnia pochodzi ostatnie odnalezione nagranie z głosem wrześniowego bohatera.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ostatnie słowa Wacława Lipińskiego w Polskim Radiu: Zwycięstwo będzie po naszej stronie

Ostatnia aktualizacja: 22.09.2024 06:00
22 września 1939 roku ppłk. Wacław Lipiński, jak zwykle wieczorem, wygłosił w Polskim Radiu komunikat Dowództwa Obrony Warszawy oraz swój autorski komentarz. Jak miało się okazać, były to jego ostatnie słowa przed mikrofonem Polskiego Radia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Marcin Masecki jak Szpilman w 80. rocznicę umilknięcia rozgłośni Warszawa II

Ostatnia aktualizacja: 23.09.2019 10:59
- Władysław Szpilman grał Chopina bardzo klarownie i przeźroczyście. Nie dawał jego muzyce tej pompy, na którą jest podatna i którą tak często słuchamy - mówił w Dwójce jeden z najbardziej twórczych i oryginalnych pianistów młodego pokolenia.
rozwiń zwiń