Historia

Stanisław Swianiewicz. Cudem ocalały świadek Katynia

Ostatnia aktualizacja: 22.05.2024 06:00
"Ten pobyt w pobliżu lasku katyńskiego zaciążył na całym moim późniejszym życiu. Od czasu, gdy w 1943 roku prawda o Katyniu stała się jasna, miałem ciągle poczucie, że jeżeli Opatrzność wyratowała mnie jedynego z czterech z górą tysięcy oficerów kozielskich więzionych na stracenie i pozwoliła osiągnąć świat ludzi wolnych, to wynika stąd, że ciąży na mnie jakiś obowiązek" - pisał Stanisław Swianiewicz w książce "W cieniu Katynia", uważanej za jeden z najważniejszych dokumentów na temat rosyjskiej zbrodni.
Stanisław Swianiewicz
Stanisław SwianiewiczFoto: Wikimedia/Pixabay/domena publiczna

22 maja mija 27. rocznica śmierci Stanisława Swianiewicza, ekonomisty, prawnika i sowietologa, oficera, który w ostatniej chwili uniknął śmierci z rąk NKWD w lesie katyńskim.


Posłuchaj
29:47 Na czerwonym indeksie (cz.023) Wywiad Andrzeja Pomiana z prof. Stanisławem Swianiewiczem o uniknięciu obozu w Katyniu i o przyszłości stosunków sowiecko-polskich. (RWE, 6.02.1977)

Posłuchaj
34:42 W cieniu Katynia Rozmowa Stefanii Kossowskiej z prof. Stanisławem Swianiewiczem na temat książki "W cieniu Katynia". (RWE, 11.12.1988)

  

ZBRODNIA KATYŃSKA - ZOBACZ SERWIS SPECJALNY:
Zbrodnia Katynska_1200x660 e (1).png

Egzekucja

Powołany do wojska w sierpniu 1939 roku, walczył w kampanii wrześniowej, po bitwie pod Krasnobrodem razem z innymi żołnierzami wpadł w ręce Sowietów. Przez obóz przejściowy w Putiwlu trafił do Kozielska, skąd 29 kwietnia 1940 roku wraz z innymi przetrzymywanymi został wywieziony pociągiem do stacji kolejowej Gniezdowo koło Katynia.

O świcie następnego dnia obserwował, jak kolejne grupy więźniów zabierane są ze stacji przez czarne autobusy z zamalowanymi oknami i odjeżdżają w nieznanym kierunku.

– W dniu 30 kwietnia 1940 roku byłem w pobliżu tego miejsca kaźni, chociaż wówczas nie wiedziałem, co się tam działo – wspominał Stanisław Swianiewicz w 1961 r. na antenie Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa. Nieoczekiwanie cofnięty z transportu, dopiero w 1943 roku dowiedział się o tym, co działo się w katyńskim lesie. Po latach przyznawał, że tamtego poranka nie dopuszczał do siebie myśli o prawdziwym celu przewiezienia polskich jeńców do Gniezdowa.

– Zastanawiałem się nad tym, na czym ta operacja polegała. Było dla mnie jasne, że miejsce, do którego wożono moich kolegów, znajdowało się gdzieś niedaleko, prawdopodobnie w odległości kilku kilometrów. Dlaczego w ten piękny, wiosenny dzień nie kazano im maszerować, jak zwykle to czyniono przy transportach do poprzednich miejscowości? Dlaczego te nadzwyczajne środki ostrożności, dlaczego bagnety na karabinach eskorty. Na to pytanie nie miałem odpowiedzi, lecz wówczas wśród blasków owego wiosennego dnia nie przyszło mi do głowy, że przecież to może być egzekucja – mówił Swianiewicz.


Posłuchaj
08:04 Zbrodnia w Katyniu.mp3 Wspomnienia prof. Stanisława Swianiewicza, więźnia obozu w Kozielsku, jedynego ocalałego z transportu polskich oficerów do Katynia. Audycja Tadeusza Katelbacha. (RWE, 1961)

 

Ray John Madden 1200.jpg
Komisja Maddena. Amerykańskie śledztwo w sprawie Katynia

Świadek

Stanisław Swianiewicz urodził się 7 listopada 1899 roku w Dyneburgu w rodzinie o tradycjach powstańczych. Z ruchem niepodległościowym związał się jeszcze jako nastolatek, w latach 1919-1920 walczył przeciw bolszewikom (wziął udział m.in. w tzw. buncie Żeligowskiego). Studiował na Uniwersytecie Moskiewskim oraz Uniwersytecie Wileńskim, a edukację akademicką uzupełniał w Paryżu, Wrocławiu oraz w Kilonii. 19 kwietnia 1938 został mianowany profesorem nadzwyczajnym ekonomii politycznej na Wydziale Prawa i Nauk Społecznych Uniwersytetu Wileńskiego. W następnym roku wybuchła II wojna światowa.

Po 30 kwietnia 1940 roku więziono Swianiewicza m.in. w więzieniu NKWD w Smoleńsku i w moskiewskiej Łubiance, by w końcu skazać go na osiem lat łagru w sowieckiej Republice Komi. Dzięki zabiegom dyplomatycznym zwolniono go stamtąd po niecałych dwóch latach 20 kwietnia 1942 roku. Jako jedyny świadek zbrodni katyńskiej był bardzo niewygodny dla Sowietów, którzy starali się uniemożliwić mu wyjazd ze Związku Radzieckiego. Udało mu się jednak wydostać wraz z częścią personelu ambasady rządu RP na uchodźstwie w ZSRR.

W 1944 roku złożył relację z lasu katyńskiego ambasadorowi Wielkiej Brytanii przy polskim rządzie. Jego świadectwo stało się częścią publikacji "Zbrodnia katyńska" z 1948 roku. W 1951 roku wystąpił przed działającą w USA specjalną komisją do zbadania mordu w Katyniu.

Stanisław Swianiewicz dożył 97 lat. Zmarł 22 maja 1997 roku w Londynie.

mc

Czytaj także

Katyń - zbrodnia precyzyjnie zaplanowana. Wspomnienia świadków

Ostatnia aktualizacja: 03.04.2021 05:58
- Do Kozielska zostałem przywieziony na początku listopada 1939 roku. W marcu buchnęła pogłoska, że wkrótce rozpocznie się likwidacja obozu – mówił prof. Stanisław Swianiewicz, jedyny ocalały więzień z transportu polskich oficerów do Katynia. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Janina Lewandowska. Jedyna kobieta-ofiara Katynia

Ostatnia aktualizacja: 22.04.2024 06:00
Przed młodą i pełną pasji pilotką świat stał otworem. Jej życie zostało brutalnie przerwane przez radziecką zbrodnię.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Katyń 1940" - posłuchaj archiwalnych nagrań z albumu Polskiego Radia

Ostatnia aktualizacja: 13.04.2022 05:43
13 kwietnia 1943 roku w Berlinie w siedzibie Ministerstwa Spraw Zagranicznych III Rzeszy odbyła się konferencja prasowa poświęcona odkryciu masowych grobów w Katyniu. Tego dnia Radio Berlin podało dodatkowe informacje ze Smoleńska na temat identyfikacji zwłok polskich oficerów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

17 września 1939. Sowiecki atak rozpoczął IV rozbiór Polski

Ostatnia aktualizacja: 17.09.2024 06:00
Tego dnia 85 lat temu na rozkaz Stalina na pozbawione obrony tereny wschodniej Rzeczpospolitej ruszyło, według różnych szacunków, ponad pół miliona żołnierzy Armii Czerwonej. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Komisja Maddena. Amerykańskie śledztwo w sprawie Katynia

Ostatnia aktualizacja: 22.12.2023 14:20
22 grudnia 1952 roku w Stanach Zjednoczonych opublikowano raport powołanej przez kongres USA Specjalnej Komisji Śledczej do Zbadania Faktów, Dowodów i Okoliczności Mordu w Lesie Katyńskim. Stwierdzono w nim, że za śmiercią tysięcy polskich oficerów stało sowieckie NKWD. Ale dotarcie do prawdy nie było łatwe.
rozwiń zwiń