Historia

Na Litwie opublikowano akta KGB żołnierzy Armii Andersa

Ostatnia aktualizacja: 06.04.2022 05:55
Litewski portal kgbveikla.lt opublikował nieujawnione dotychczas akta 50 żołnierzy Armii Andersa, którzy po wojnie wrócili na Wileńszczyznę, a w 1951 roku zostali zesłani przez władzę sowiecką na Syberię w ramach operacji "Siewier" (Północ).
Gen. Władysław Anders w sowieckim więzieniu w moskiewskiej Łubiance, 1940 r.
Gen. Władysław Anders w sowieckim więzieniu w moskiewskiej Łubiance, 1940 r.Foto: Wikimedia Commons/dp

Jak podkreśla Litewskie Centrum Badań nad Ludobójstwem i Ruchem Oporu, dokumenty te ukazują sowiecką brutalność i kłamstwa. Wśród 50 byłych żołnierzy, których akta opublikowano, 25 było Polakami, 17 Litwinami, pięciu narodowości rosyjskiej, dwóch – tatarskiej i jeden białoruskiej.

Listę akt poprzedza zamieszczona na portalu publikacja pt."Deportowani polscy żołnierze", która przypomina powstanie Rządu RP na Uchodźstwie oraz Armii Polskiej generała Władysława Andersa, a także, że w 1947 roku polskie jednostki wojskowe na Zachodzie zostały rozwiązane.

Armia Andersa - zobacz serwis specjalny 

"Od tego momentu Sowieci zaczęli zabiegać o powrót do ojczyzny polskich żołnierzy, którzy (przed wojną) mieszkali na terenach przekazanych w 1939 roku Związkowi Sowieckiemu. Niektórzy, wierząc w sowiecki "raj", wracali, choć dla większości z nich najważniejsze było spotkanie z rodziną" – czytamy w artykule.

W publikacji podkreśla się, że po powrocie żołnierzy "względny spokój trwał niedługo". W lutym 1951 roku rząd sowiecki przyjął uchwałę nakazującą zesłanie wszystkich byłych żołnierzy Wojska Polskiego i ich rodzin, a deportacje rozpoczęły się w nocy z 31 marca na 1 kwietnia. Łącznie z Ukrainy, Białorusi i Litwy deportowano 13-14 tysięcy osób. Na Litwie zachowały się akta 50 zesłanych byłych żołnierzy i ich rodzin, w sumie 187 osób.

"Deportowano wszystkich, nawet tych, którzy byli lojalni wobec rządu sowieckiego. Wśród osób zesłanych był przewodniczący kołchozu, deputowany powiatu, człowiek, który w gazetach chwalił władzę sowiecką i który przez radio namawiał do powrotu innych, którzy służyli w Armii Andersa" - przypominają autorzy tekstu.

Polscy żołnierze "w niełaskę u Sowietów popadli, opowiadając o życiu w Wielkiej Brytanii, a zwłaszcza porównując życie na demokratycznym Zachodzie ze Związkiem Sowieckim, (…) chwaląc życie za granicą i krytykując warunki życia w Związku Sowieckim".

Zwolnienia z zesłania rozpoczęły się w 1958 roku, ale zesłańcy nie zostali zrehabilitowani i nie mogli wrócić na Litwę, a zatem część z nich, jako byli obywatele Rzeczypospolitej, wyjechała z rodzinami do Polski, w tym niektórzy Litwini.

Wśród opublikowanych na portalu kgbveikla.lt dokumentów znajdują się fotografie, decyzje o deportacji, raporty sowieckich informatorów bezpieki. Są tu też listy zesłańców z prośbą o zwolnienie i odmowne odpowiedzi. Opublikowane zostały też niektóre raporty z przesłuchań.

PAP

Czytaj także

Tryumf stalinizmu. Radziecki minister na czele Wojska Polskiego

Ostatnia aktualizacja: 06.11.2024 05:30
Nominacja obywatela radzieckiego, marszałka ZSRR, Konstantego Rokossowskiego na głównodowodzącego polskiej armii miała symbolizować pełną zależność od władz radzieckich.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Katyń 1940. Józef Czapski wspomina poszukiwanie zaginionych polskich oficerów

Ostatnia aktualizacja: 13.04.2024 05:55
3 kwietnia 1940 roku wyruszył pierwszy transport polskich oficerów, więźniów z obozu w Kozielsku do stacji Gniazdowo. Stamtąd jeńcy byli przewożeni autobusami więziennymi do lasu katyńskiego, gdzie byli mordowani strzałem w tył głowy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Józef Czapski: tylko Anders wierzył, że Sowieci są zdolni nawet zabijać jeńców

Ostatnia aktualizacja: 13.04.2024 05:46
Posłuchaj archiwalnych wspomnień Józefa Czapskiego, który na rozkaz gen. Władysława Andersa, wyruszył do Moskwy na poszukiwanie zaginionych oficerów z obozu w Starobielsku. Dzisiaj obchodzimy Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Gen. Władysław Anders wspomina, jak dowiedział się w sowieckim więzieniu o tym, że zostanie dowódcą armii

Ostatnia aktualizacja: 11.08.2024 05:50
- O mianowaniu mnie dowódcą mającej powstać armii dowiedziałem się 4 sierpnia 1941. Była to wiadomość nieoficjalna, gdyż zakomunikowało mi ją dwóch dostojników sowieckich: Beria, ówczesny wszechwładny szef NKWD, oraz jego zastępca Wsiewołod Mierkułow - wspominał generał Władysław Anders. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nikołaj Jeżow. "Krwawy karzeł", który skazał na śmierć ponad 110 tysięcy Polaków

Ostatnia aktualizacja: 04.02.2024 05:40
4 lutego 1940 roku w Moskwie został rozstrzelany ludowy komisarz do spraw wewnętrznych ZSRS Nikołaj Jeżow. Bolszewicki działacz był znany ze swojego okrucieństwa, a jego nazwisko stało się synonimem stalinowskiego terroru. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zbrodnia Katyńska. Na rozkaz Stalina

Ostatnia aktualizacja: 05.03.2024 06:00
- Wszyscy są zatwardziałymi wrogami władzy sowieckiej, pełnymi nienawiści do ustroju sowieckiego (...). Sprawy należy rozpatrzyć bez wzywania aresztowanych i bez przedstawiania zarzutów, decyzji o zakończeniu śledztwa i aktu oskarżenia - pisał o polskich oficerach szef NKWD Ławrientij Beria.
rozwiń zwiń