Djoković najpierw przegrał z Niemcem Alexandrem Zverevem 6:1, 3:6, 1:6 w 1/2 finału gry pojedynczej.
Tokio 2020: SERWIS SPECJALNY
Lider światowego rankingu, który wcześniej w tym sezonie wygrał Australian Open, French Open i Wimbledon, stracił szansę na tzw. Złoty Szlem. Składają się na niego zwycięstwa w czterech turniejach wielkoszlemowych oraz w igrzyskach. Do jego skompletowania tenisiście z Belgradu brakowało triumfów w Tokio i w US Open, który odbędzie się w Nowym Jorku na przełomie sierpnia i września.
Później w piątek Djoković wystąpił jeszcze w japońskiej stolicy w 1/2 finału miksta, w parze z Niną Stojanović. Serbowie ulegli reprezentantom Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego Jelenie Wiesninie i Asłanowi Karacewowi 6:7 (4-7), 5:7.
W ćwierćfinale rosyjski duet wyeliminował Igę Świątek i Łukasza Kubota.
Djokovicia czekają spotkania o brąz - w singlu z Hiszpanem Pablo Carreno Bustą i w mikście z australijską parą Ashleigh Barty, John Peers.
Jedyny do tej pory olimpijski medal 34-letniego Serba to brąz w singlu w jego debiucie w igrzyskach w 2008 roku w Pekinie.
W olimpijskim finale gry pojedynczej Zverev spotka się z Karenem Chaczanowem z Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego. Natomiast o złoto w grze mieszanej powalczą sami Rosjanie: Wiesnina/Karacew i Anastazja Pawliuczenkowa/Andriej Rublow.