- Igrzyska w Tokio potrwają do 8 sierpnia
- Impreza w stolicy Japonii pierwotnie miała się odbyć rok temu, ale została przełożona z powodu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2
Tokio 2020 - SERWIS SPECJALNY
>>> SPRAWDŹ TABELĘ MEDALOWĄ <<<
Dawid Tomala od samego początku rywalizacji szedł w czołowej grupie. Prowadził ją przez wiele kilometrów, a w okolicach 30. kilometra postanowił zaatakować.
Z każdym okrążeniem o długości 2000 metrów rosła jego przewaga, która na sześć kilometrów przed metą wynosiła nawet ponad trzy minuty. Wtedy stało się jasne, że nikt nie doścignie Polaka. Słabł na ostatnich okrążeniu, ale stał się autorem jednej z największych sensacji tegorocznych igrzysk.
Ostatecznie Polak wyprzedził Niemca Hilberta i Kanadyjczyka Dunfee'go o kilkadziesiąt sekund. Jego triumf nie był jednak ani przez chwilę zagrożony. Ostatnie metry przemierzał z biało-czerwoną flagą w rękach, a po przejściu mety na jego twarzy pojawił się nieśmiały uśmiech.
07:53 _PR1_AAC 2021_08_06-02-13-19 (2).mp3 Dawid Tomala został w Sapporo mistrzem olimpijskim w chodzie sportowym na 50 km. Wyścig relacjonował Rafał Bała.
03:00 Po zakończeniu rywalizacji z Dawidem Tomalą rozmawiał Rafał Bała.mp3 "Mówiłem, że będę czarnym koniem tych zawodów i nie kłamałem" - powiedział mistrz olimpijski. Po zakończeniu rywalizacji z Dawidem Tomalą rozmawiał Rafał Bała (PR1)
Czytaj także:
Kariera sportowa
Tokio 2020: "Aniołki Matusińskiego" w finale. Polska sztafeta 4x400 m błysnęła w eliminacjach
Do tej pory zawodnik AZS KU Politechniki Opolskiej Opole startował podczas seniorskich imprez na dystansie 20 km. W igrzyskach olimpijskich w Londynie w 2012 roku zajął 19. miejsce. W 2013 roku w mistrzostwach świata w Moskwie nie ukończył rywalizacji. Dwa lata temu w Dausze, gdzie warunki były równie ciężkie jak w Japonii, zajął na dystansie 20 km dopiero 32. miejsce.
Karierę sportową zaczął w klubie UKS Maraton Korzeniowski w Bieruniu. Jego trenerem jest ojciec Grzegorz.
- Do chodu sportowego namówił mnie ojciec. Sam kiedyś biegał sprinty, trenuje biegaczy i biegaczki. Ja zawsze lubiłem biegać. Pochodzimy z miejscowości Bojszowy – to mała wioska w okolicach Tychów. Tata namówił mnie na przejście do klubu w sąsiedniej miejscowości – w Bieruniu, który słynął z dobrej szkoły chodu. Wtedy wyjazd na mistrzostwa Śląska był w sferze marzeń, a ludzie stamtąd startowali w mistrzostwach Polski - mówił kilka lat temu w wywiadzie dla PZLA chodziarz.
Polak poleci teraz do Tokio, gdzie na Stadionie Olimpijskim odbędzie się ceremonia dekoracji. Tam właśnie odbierze złoty medal i wysłucha Mazurka Dąbrowskiego.
Tokio 2020: złota sztafeta w pełni ozłocona. Cała siódemka mistrzów ma już medale
Korzeniowski: czekałem 17 lat na taki sukces
Robert Korzeniowski, który komentował zmagania w chodzie sportowym w Eurosporcie, nie krył wzruszenia. - Jestem niezwykle szczęśliwy i podekscytowany tym, co się stało. Czekałem 17 lat na taki sukces polskiego chodu - podkreślił.
Trener koordynator kadry chodziarzy, który opiekuje się reprezentantami Polski w Japonii, Krzysztof Augustyn nie krył podziwu dla 31-letniego zawodnika.
- Cała Polska dzisiaj wstając, myślę, że będzie miała dużo, dużo szczęścia. Po mistrzowsku rozpracował ten wyścig, a także kwestię nawadniania i chłodzenia. Bałem się troszeczkę, że za wcześnie zaatakował, ale nie. Wyszło na jego. Wiedział, co robi. Wielkie gratulacje dla jego taty - powiedział Augustyn w wywiadzie dla TVP Sport.
Jak Korzeniowski i Fortuna
Złoto Tomali jest czwartym polskim złotym medalem igrzysk olimpijskich w chodzie na królewskim dystansie. Wcześniej - trzy razy z rzędu - triumfował Robert Korzeniowski, który został mistrzem olimpijskim w Atlancie, Sydney i Atenach.
Tokio 2020: wielki konkurs Polaków. Wojciech Nowicki mistrzem olimpijskim, Paweł Fajdek brązowym medalistą
Dawid Tomala, zostając w Sapporo mistrzem olimpijskim w chodzie sportowym na 50 km, nawiązał do sukcesów Roberta Korzeniowskiego i Wojciecha Fortuny.
Korzeniowski na tym dystansie triumfował trzykrotnie z rzędu w Atlancie (1996), Sydney (2000) i Atenach (2004), a łącznie zdobył cztery złote medale, gdyż w Australii był także najszybszy na 20 km. Z kolei w Sapporo w 1972 roku pierwszy polski złoty medal igrzysk zimowych zdobył w skokach narciarskich Wojciech Fortuna.
Tomala przejdzie do historii, bo dystans 50 km w chodzie sportowym był podczas igrzysk w Tokio rozgrywany po raz ostatni. Najprawdopodobniej za trzy lata w Paryżu zastąpi go rywalizacja na 35 km.
Wyniki chodu na 50 km:
1. Dawid Tomala (Polska) 3:50.08
2. Jonathan Hilbert (Niemcy) 3:50.44
3. Evan Dunfee (Kanada) 3:50.59
4. Marc Tur (Hiszpania) 3:51.08
5. Joao Vieiria (Portugalia) 3:51.28
6. Masatora Kawano (Japonia) 3:51.56
7. Tongda Bian (Chiny) 3:52.01
8. Rhydian Cowlej (Australia) 3:52.01
...
12. Artur Brzozowski (Polska) 3:54.08
Rafał Augustyn - nie ukończył
***
Igrzyska w Tokio potrwają do 8 sierpnia.
Zawody w stolicy Japonii pierwotnie miały się odbyć rok temu, ale zostały przełożone z powodu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2.
Polskie Radio - Oficjalny Nadawca Radiowy Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 - przekaże 120 godzin transmisji, relacji i serwisów z Japonii. Dodatkowo portal PolskieRadio24.pl specjalnie na to wielkie święto sportu przygotował specjalny serwis.
Polskie Radio jest Patronem Medialnym Polskiego Komitetu Olimpijskiego
jbt