Siedziba Hitlera, której dyktator nigdy nie odwiedził. Co Niemcy planowali w "Kraju Warty"?

Ostatnia aktualizacja: 26.11.2024 09:27
- Kraj Warty ma być też terenem wzorcowym, który może służyć potem jako punkt odniesienia do kolejnych zdobywanych na wschodzie terenów - powiedziała o niemieckich planach z czasów okupacji dr Aleksandra Paradowska - historyk sztuki i kurator wystawy "Iluzje wszechwładzy. Architektura i codzienność pod okupacją niemiecką". Wystawa opowiada o latach 1939-1945 z perspektywy architektury i życia codziennego w ustanowionym przez Niemców Warthegau (Kraju Warty).
Fragment wystawy Iluzje władzy w niemiecką mapą planów wobec polskich terenów
Fragment wystawy "Iluzje władzy" w niemiecką mapą planów wobec polskich terenówFoto: Maciej Kaczyński/materiały prasowe

Precyzyjnie zaprojektowana rzeczywistość - od wielkoskalowych planów przebudowy miejskich dzielnic, przez projekty wnętrz domów i urzędów, po przedmioty codziennego użytku, wszystko podlegało "obsesji porządkowania". Wystawa prezentowana jest w Centrum Kultury ZAMEK w Poznaniu - dawnym zamku cesarskim Wilhelma II, który docelowo miał stać się jedną z siedzib Hitlera.


Posłuchaj
29:58 _PR2 (mp3) 2024_11_25-22-30-11.mp3 dr Aleksandra Paradowska o planach Niemców w "Kraju Warty" (Rozmowy po zmroku/Dwójka)

Siedziba Hitlera

Trudno o lepszą lokalizację wystawy dotyczących architektonicznych planów Niemców niż dawny zamek cesarski. - Wystawa ma miejsce w zamku, który w okresie okupacji został przebudowany na siedzibę namiestnika "Kraju Warty" i Adolfa Hitlera, którego nigdy tu nie było. Wystawa jest więc w miejscu, w którym znaczna część pomieszczeń zachowała się w oryginalnym kształcie z okresu okupacji - zdradziła dr Aleksandra Paradowska.

Na wystawie możemy zobaczyć specyficzną mapę. Znajdują się na niej m.in. ludzie pracujący w polu. - To wszystko odnosi się do koncepcji Arthura Greisera - namiestnika "Kraju Warty", który mówił o tym, że ten teren ma dostarczać produkty żywnościowe dla całej Rzeszy. Ma być też terenem wzorcowym, który może służyć potem jako punkt odniesienia do kolejnych zdobywanych na wschodzie terenów - powiedziała kurator wystawy.

Próby germanizacji

Niemieccy okupanci nie widzieli miejsca dla Polaków. - Nowe porządku opierały się na sianiu strachu i terroru wśród Polaków. "Kraina Warty" była pierwszym terenem, który był poddawany germanizacji. Polacy byli wysiedlani i deportowani do Generalnego Gubernatorstwa - wyjaśniła dr Paradowska.

- Deportacje były prowadzone szybko. Namiestnik stwierdził, że nie popełni błędu poprzedników, którzy zostawili możliwość mieszkania Polakom. Jego zdaniem trzeba było przede wszystkim usunąć z tego terenu Polaków i wtedy dopiero stanie się on niemiecki - dodała.

Plany architektoniczne w Kraju Warty

Najeźdźcy mieli także konkretne plany dotyczące "Kraju Warty", które później chcieli przenieść na inne zdobyte tereny. - Niemcy byli bardzo dobrze przygotowani. Przedstawiali tę sytuację jako powrót do terenu, na którym byli obecni ponad 100 lat. Punktem zaczepienia do tworzenia nowych planów była dzielnica cesarska. To Zamek Wilhelma II, w którym jest wystawa razem z gmachem uniwersytetu czy opery - wyliczyła dr Aleksandra Paradowska.

Czytaj także:

- Wszystkie te budynki zostały wykorzystane i wpisane w projekt nowego forum władzy. To, co się stało w zamku to jedno z największych przedsięwzięć budowlanych w czasach wojny w okupowanej Polsce. Wszystkie oryginalne elementy wyposażenia zostały usunięte i w to miejsce wprowadzono marmury czy kosztowne wykładziny - powiedziała.

***

Tytuł audycji: Rozmowy po zmroku

Prowadzenie: Aleksandra Łapkiewicz

Gość: dr Aleksandra Paradowska (historyk sztuki związana z Uniwersytetem Artystycznym im. Magdaleny Abakanowicz w Poznaniu)

Data emisji: 26.11.2024

Godz. emisji: 22.30

dz/pg

Czytaj także

Koncert w ramach 85. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Adam Bałdych: to bardzo aktualny temat

Ostatnia aktualizacja: 19.09.2024 18:07
W tym roku obchodzimy 85. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Jeden z najtragiczniejszych konfliktów w historii świata niósł za sobą olbrzymie dramaty. Emocje, jakie towarzyszyły wówczas ludziom, będzie próbował oddać na scenie Adam Bałdych. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polskie sieroty wywiezione do Nowej Zelandii. Audioserial Instytutu Pileckiego i Polskiego Radia

Ostatnia aktualizacja: 31.10.2024 13:30
Osiemdziesiąt lat temu do Nowej Zelandii przypłynął statek z 733 polskimi dziećmi na pokładzie. Były to sieroty - ofiary sowieckich wywózek. W założeniu miały zostać w tym kraju do końca wojny. W praktyce większość z nich została tam już na zawsze.
rozwiń zwiń