Krystyna Miłotworska: w Radiu Wolna Europa nie myśleliśmy o słuchalności

Ostatnia aktualizacja: 29.03.2014 17:30
- Najważniejszym momentem mojej pracy było ogłoszenie stanu wojennego. Wtedy sprawdziliśmy się jako rozgłośnia i jako zespół - mówiła w Dwójce Krystyna Miłotworska, wieloletnia dziennikarka Radia Wolna Europa.
Audio
  • Krystyna Miłotworska o pracy w Radiu Wolna Europa (Piątek z Kisielem/Dwójka)
Krystyna Miłotworska
Krystyna MiłotworskaFoto: Grzegorz Śledź/PR2

Swoją pracę w rozgłośni Radia Wolna Europa Krystyna Miłotworska rozpoczęła w roku 1969. Wbrew twierdzeniom PRL-owskiej propagandy, która dziennikarzy RWE nazywała agentami amerykańskiemu wywiadu, zatrudniona została dzięki kompetencjom nie mającym nic wspólnego ze szpiegostwem. - Po wyjechaniu z Polski napisałam do Jana Nowaka-Jeziorańskiego list, że jestem gotowa do współpracy. On zaprosił mnie na spotkanie i kazał napisać kilka komentarzy krajowych. Po ich przeczytaniu uznał, że się nadaję. To była zwyczajna rozmowa o pracę - wspominała swoje początki w redakcji.
>>>Zobacz serwis specjalny Polskiego Radia poświęcony Radiu Wolna Europa

Atmosfera panująca w rozgłośni z miejsca zachwyciła młodą dziennikarkę. - To był zespół najlepszych w swym fachu ludzi reprezentujących bardzo różne poglądy polityczne. Był endek Trościanko, z drugiej strony przedstawiciel PPS-u Tadeusz Podgórski. Był Tadeusz Celt z PSL-u, który prowadził audycję rolnicze. Było mnóstwo osobowości, jak Włada Majewska, Marian Hemar, Andrzej Krzeczunowicz. Nowaka zasługą było zebranie tak wybitnych ludzi w jednej redakcji.

Krystynie Miłotworskiej przypadło w udziale prowadzenie jednej z najważniejszych audycji Radia Wolna Europa. W wieczornym programie "Fakty wydarzenia opinie” przedstawiała nieocenzurowane informacje napływające z Polski. Jako szczególny moment w swojej pracy dziennikarka wspomina wprowadzenie stanu wojennego. - Wtedy sprawdziliśmy się jako rozgłośnia i jako zespół. Okazało się, jak ważne jest sprawdzanie faktów. Pewnego dnia przyszła wiadomość z Polski, podana przez zagraniczne media, że Tadeusz Mazowiecki nie żyje. Zygmunt Michałowski, który po Jeziorańskim został dyrektorem RWE, zdecydował, że nie dajemy tej wiadomości. Myśmy mieli zasadę, że każda wiadomość z kraju musiała mieć dwa źródła potwierdzające...

Więcej wspomnień na temat wybuchowego charakteru Jana Nowaka-Jeziorańskiego, kulis powstawania audycji, a także pamiętnego wywiadu ze Stefanem Kisielewskim nagranego w 1981 roku, a wyemitowanym dopiero na początku lat 90. w nagraniu audycji "Piątek z Kisielem".
Audycję przygotował Jerzy Kisielewski.

Jerzy
Jerzy Kisielewski i Krystyna Miłotworska

bch/mm

Zobacz więcej na temat: RWE
Czytaj także

Ks. Jacek Stryczek: w ukraińskich szkołach Lenin był jak Jezus

Ostatnia aktualizacja: 22.02.2014 11:30
- Ukrainę poznałem jako kraj szaleństwa. Miejsce, w którym kłamstwo, manipulacja i przemoc są obecne na każdym kroku. Ale młode pokolenie Ukraińców ujrzało Zachód, przekonał się, że można żyć normalnie. Stąd bunt - uważa jeden z najbardziej charyzmatycznych polskich duchownych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Karol Modzelewski – nie otrzymał paszportu, więc został senatorem

Ostatnia aktualizacja: 15.03.2014 15:00
– Miałem niezamkniętą sprawę karną za "zamach na ustrój". MSW nie zgodziło się na mój wyjazd na wykłady do Francji. Zostałem w Polsce, mogłem kandydować... – opowiadał prof. Karol Modzelewski o kulisach swojego startu w wyborach do senatu w 1989 roku. Z cenionym historykiem i działaczem opozycyjnym rozmawiał w Dwójce Jerzy Kisielewski.
rozwiń zwiń