Wojciech Ossowski w PolskieRadio.pl (5)

Westernowy "Klub folkowy"

– Stany Zjednoczone w różnym czasie były zasiedlane przez różne nacje, więc muzyka, która tam przywędrowała, nie zawsze tworzyła od razu amerykański klimat. Wszelako western i muzyka z takich filmów dają nam wyobrażenie o tym, jak Dziki Zachód wyglądać i brzmieć powinien – mówił w najnowszym wydaniu audycji "Klub folkowy" Wojciech Ossowski. Tak więc na liście utworów znalazło się i country i nieco latynoskich rytmów, a nawet kowbojskie brzmienia z naszego polskiego podwórka. Zobacz więcej na temat: Trójka MUZYKA muzyka hp folk

Zaskakująca kowbojska nuta

To miał być program nadawany prosto z saloonu na Dzikim Zachodzie. Taki był pomysł słuchaczy, takie były ustalenia. Jednak Wojciech Ossowski, pamiętając o tym wszystkim, poprosił o cierpliwość i obiecał, że już za tydzień zabrzmią kowbojskie dźwięki – konie pogalopuję przez prerię, a może i kojoty zawyją...

Majid Bekkas, Dobranotch i inni, czyli folkowa mapa świata

W "Klubie folkowym" Wojciecha Ossowskiego było i skocznie, i świątecznie, a to dzięki muzykom podróżnikom z Dobranotch oraz Lhasie De Sela. Nie zabrakło także afrykańskich brzmień – w audycji pojawili się m.in. Majid Bekkas i Johnny Clegg w historycznym duecie z Nelsonem Mandelą.

Kolorowo, folkowo i egzotycznie

Ostatni program 2020 roku zaczął się zaskakująco. Według prowadzącego miało być "niespiesznie i po cichu", ale muzyczna rzeczywistość okazała się całkiem przeciwna: szybka i głośna. Za to jakże fascynująca! A potem ruszyliśmy wszyscy społem do jedynego otwartego baru, czyli – Zanzibaru. I dalej, w świat w poszukiwaniu nowego, lepszego roku...

Costa Manta, jedni z trzech na andyjskim szlaku

Wspominając o muzyce andyjskiej w Polsce, Wojciech Ossowski nadmienił już Varsovię i Sierrę. Jesienne dni robią się coraz chłodniejsze. Najwyższy czas na zaczerpnięcie słońca w muzycznej dawce od trzeciego zespołu grającego muzykę południowoamerykańską – Costa Manta.

Andyjskie wątki w polskim folku

Zaczynając kolejny rozdział naszej opowieści, skupiliśmy się na zespołach, które zaczynały działalność w stanie wojennym i stanowiły nowe pokolenie na folkowej scenie. Zaczęliśmy od Varsovii Manty, jednego z prekursorów muzyki inspirowanej sztuką andyjską, wspomnieliśmy o Open Folku, podtrzymującym flirt z muzyką angloamerykańską, ale dającym nowy impuls do poszukiwań w celtyckim repertuarze, przyjrzeliśmy się także ojcom założycielom polskiego ruchu szantowego.

Stare Dzwony - ojcowie polskiej szanty

Stare Dzwony to klasa wykonania pieśni, znawstwo, doświadczenie. Mimo iż zmienia się moda, ich oldschoolowe granie wciąż porywa. Tworzą od lat 80. ubiegłego wieku. Choć od tego czasu nagrali tylko dwa albumy, oba są znakomite. Wpisują się w klasykę polskiej muzyki marynistycznej i shantowej.

Wojciech Ossowski

Westernowy "Klub folkowy"

Ossobliwości muzyczne 18 stycznia godz. 00:05

Zaskakująca kowbojska nuta

Ossobliwości muzyczne 11 stycznia godz. 00:04

Majid Bekkas, Dobranotch i inni, czyli folkowa mapa świata

Ossobliwości muzyczne 4 stycznia godz. 00:04

Kolorowo, folkowo i egzotycznie

Boże Narodzenie w rytmach jazzu i folku

Muzyka do lepienia uszek

Brzmienia z afrykańskiego szlaku

Kolorowy folk (nie tylko ze Skandynawii)

Costa Manta, jedni z trzech na andyjskim szlaku

"Mury", melodia oporu

Wojciech Ossowski zaprasza w podróż do Finlandii i Meksyku

Andyjskie wątki w polskim folku

Autorski przegląd nowości Wojciecha Ossowskiego

Stare Dzwony - ojcowie polskiej szanty

Dźwięki ze wszystkich stron świata