Józef Chełmoński w PolskieRadio.pl

Katarina Gryvul - utalentowana ukraińska kompozytorka

Bohaterką najbliższej audycji cyklu "Nowa Polska" będzie Katarina Gryvul, wybitnie utalentowana kompozytorka ukraińska o złożonych, polsko-rumuńsko-ukraińskich korzeniach. Artystka, która od kilku lat mieszka w Krakowie, opowie o swojej drodze ze Lwowa do Krakowa oraz o pracy nad utworem "Uhtceare", zainspirowanym malarstwem Józefa Chełmońskiego.

Józef Chełmoński - wzgardzony w Warszawie, chwalony w Paryżu

- Ofiarą krytyki, której Józef Chełmoński doświadczył w Warszawie, padł obraz, który do dziś jest bardzo ceniony - "Babie lato". Okazało się, że dla tutejszej publiki nie do przyjęcia była modelka, prostacka i z brudnymi nogami, która w dość wulgarnej pozie leży sobie na polu - mówiła w Dwójce dr Stefania Krzysztofowicz-Kozakowska, historyczka sztuki.

Wystawa "Józef Chełmoński" w MNW już otwarta. "Nie moglibyśmy być szczęśliwsi"

- Otworzyliśmy wystawę w piątek, o 10 rano powitały nas tłumy. Byłem też w muzeum w sobotę, spotkałem mnóstwo ludzi. Nie moglibyśmy być szczęśliwsi po tym weekendzie - mówił w Dwójce Wojciech Głowacki, współkurator wystawy "Józef Chełmoński" w Muzeum Narodowym w Warszawie.

Wystawa prac Chełmońskiego w Muzeum Narodowym w Warszawie; później w Poznaniu i Krakowie

Obrazy Józefa Chełmońskiego, w tym najbardziej znane: "Babie lato", "Bociany" i "Kuropatwy", należą do kanonu polskiej sztuki XIX i początku XX wieku. Wykreowane przez artystę wizje natury, widoki wsi i sceny z życia jej mieszkańców są uznawane za kwintesencję polskości. Teraz można je podziwiać w Muzeum Narodowym w Warszawie, następnie w Muzeum Narodowym w Poznaniu, a później w Muzeum Narodowym w Krakowie.

Żywiołowy kronikarz wiejskiego życia. Ponad 100 obrazów i rysunków Józefa Chełmońskiego

Z jednej strony żywiołowy kronikarz wiejskiego życia, z drugiej - religijny samotnik, zatrzymujący na obrazach chwile i dziką przyrodę. Józef Chełmoński uchodzi za jednego z twórców naszej ikonosfery i malarza, którego oczyma możemy oglądać polski pejzaż. Z czego zasłynął artysta?

Unikatowa wystawa „Józef Chełmoński” w Muzeum Narodowym w Warszawie

Wystawa „Józef Chełmoński” od piątku w Muzeum Narodowym w Warszawie. To duża wystawa jednego z najwybitniejszych twórców malarstwa realistycznego, autora takich obrazów jak „Babie lato”, „Bociany” czy „Czwórka”. Prezentuje wizje natury, widoki wsi i sceny z życia, które od przeszło stu lat są uznawane za kwintesencję „polskości” w malarstwie XIX i początku XX wieku.

Ponad sto obrazów Chełmońskiego w Muzeach Narodowych w trzech polskich miastach

Malownicze krajobrazy i barwne sceny życia wsi, przepełniona mistycyzmem przyroda, nieokiełznane konie w biegu i ptaki podrywające się do lotu, smugi światła w mgłach poranka i gwieździste noce, a jednocześnie subtelne budowanie nastroju, ascetyzm i prostota środków wyrazu – niepowtarzalny i nowatorski charakter twórczości Józefa Chełmońskiego odegrał ważną rolę w rozwoju malarstwa polskiego i niezmiennie zachwyca do dziś. W Muzeum Narodowym w Warszawie od 27 września będzie można zobaczyć największą od lat 80. XX wieku wystawę prac artysty. Zobacz więcej na temat: Muzeum Narodowe w Warszawie Muzeum Narodowe w Poznaniu Muzeum Narodowe w Krakowie W POLSKIM RADIU malarstwo malarstwo polskie Krystyna Czubówna Adam Wajrak wystawa

Obraz Józefa Chełmońskiego po 133 latach można oglądać w Muzeum Narodowym w Poznaniu

Przez ponad wiek obraz "Wieczór letni" Józefa Chełmońskiego uznawany był za zaginiony. Aż niespodziewanie pojawił się na aukcji sztuki: w czerwcu dzieło za rekordową sumę ponad 4,3 miliona złotych zakupiło Muzeum Narodowe w Poznaniu i po przeszło 130 latach ponownie można je podziwiać.

"Wieczór letni" – odnalezione dzieło Chełmońskiego zawisło w warszawskim domu aukcyjnym

W jednym z warszawskich domów aukcyjnych pojawił się "Wieczór letni", czyli zaginiony 133 lata temu obraz czołowego przedstawiciela realizmu, Józefa Chełmońskiego. Dotychczasowi właściciele postanowili wystawić go na sprzedaż, gdy zorientowali się, jak cenne dzieło mają w swej domowej kolekcji.

"Folkowe przystanki". Barbara Gortat: ich pojawienie się to znak czasu

- Geneza pomysłu wywodzi się z mojego związku ze wsią. Wychowałam się na niej. Potem, w kolejnym rozdziale życia, który nazwałabym "Miasto", dotknęłam sztuki. I "Folkowe przystanki" są wypadkową tych dwóch ścieżek - mówiła w Dwójce pomysłodawczyni projektu Barbara Gortat z Fundacji "Tu brzoza".

Józef Chełmoński