Europejska legitymacja studencka - "jedna karta do wszystkiego"

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2023 18:00
Europejska legitymacja studencka - to z nią łatwiej będzie wyjechać na Erasmusa. Jednak jak się okazuje to, co jest awangardą za granicą, dobrze jest znane również polskim studentom. 
Europejska legitymacja studencka ma ułatwić studentom funkcjonowanie na uczelniach zagranicznych podczas realizacji programu Erasmus
Europejska legitymacja studencka ma ułatwić studentom funkcjonowanie na uczelniach zagranicznych podczas realizacji programu ErasmusFoto: shutterstock/DavideAngelini
  • Europejska legitymacja studencka ma pomóc studentom i instytucjom szkolnictwa wyższego w wymianach Erasmus.
  • Ma ułatwić wszelkie formalności związane ze studiami i pobytem w innym kraju w ramach programu.

Europejska legitymacja studencka - co to jest?

Podróż i studiowanie za granicą na początku nie należy do najłatwiejszych. Żeby ułatwić funkcjonowanie studentom uczącym się za granicą w ramach programu Erasmus, już niedługo ma się pojawić europejska legitymacja studencka.  

Polska wśród cyfrowych pionierów

Rozwiązanie, dobrze znane polskim studentom, za granicą nie jest tak powszechne. - Nasza polska legitymacja studencka ma już dwadzieścia lat historii i od samego początku była najbardziej zaawansowanym produktem elektronicznym - mówi Marek Gosławski z biura kanclerza Politechniki Poznańskiej. - Właściwie w Europie żaden kraj nie miał takiego rozwiązania, więc byliśmy tutaj pionierami i nadal mamy się czym pochwalić.

Studenci w kraju mogą do legitymacji "podpiąć" przepustkę do akademika, kartę do biblioteki, a nawet bilet miesięczny komunikacji publicznej.

Zobacz także: 

Jedna karta - wiele możliwości

Jak bardzo przydatna jest uniwersalność karty najlepiej wiedzą studenci, którzy wyjechali na Erasmusa. - Dopiero będąc we Włoszech doceniłam wartość tej legitymacji. Żeby skorzystać ze stołówki potrzebna jest oddzielna aplikacja, i jest to miejsce gdzie muszę pokazywać moją przynależność do grona studenckiego - opowiada jedna ze studentek. - Do tego potrzebny jest osobny plastik potwierdzający, że jest się studentem programu Erasmus, karta umożliwiająca wstęp do akademika itd.

O każdą z kart trzeba oddzielnie wnioskować i składać odpowiednie dokumenty. Wkrótce jednak na uczelniach zagranicznych ma być łatwiej.


Posłuchaj
02:45 CZWORKA/Czwórka do piątej = karty studenckie 08.11.2023.mp3 W audycji mówimy o europejskich kartach studenckich (Czwórka do piątej/Czwórka)

Uproszczenie procesów administracyjnych

- To, co w tej chwili dostępne jest dla studentów z Polski, mam nadzieję, że będzie dostępne dla studentów przyjeżdżających do nas w ramach wymiany, ale też dla naszych studentów, którzy wyjadą do krajów europejskich studiować - zaznacza Marek Gosławski. - To może dotyczyć zniżek w transporcie publicznym, identyfikacji w bibliotece czy możliwości korzystania z różnego rodzaju systemów kontroli dostępu występujących na uczelniach: wejścia do sal wykładowych, wjazdów na parkingi, czy dostępu do zamykanych boksów rowerowych. Być może uda się, aby taką kartą można było zapłacić na stołówce.

Żeby na dobre zrealizować te plany potrzeba jeszcze czasu oraz międzyuczelnianych negocjacji. Póki co trwa pilotaż programu.

***

Tytuł audycji: Czwórka do piątej

Prowadzi: Marta Hoppe

Materiał: Szymon Majchrzak 

Data emisji: 06.11.2023

Godzina emisji: 15.31

aw

Czytaj także

Po co nam studia? "Nie muszą zaważyć na późniejszym życiu"

Ostatnia aktualizacja: 04.05.2022 18:00
- To, czy iść na studia, jest sprawą indywidualną. Uczelnie otworzą przed nami pewnie niektóre drzwi do przyszłej kariery zawodowej, ale najczęściej najważniejsza i tak jest własna praca i samorozwój - podkreślał przedsiębiorca Michał Barczak. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Studencka dieta. Daria Ładocha radzi, co jeść i jak to przygotować

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2023 16:20
Studenci nie mają zbyt dużo czasu na przygotowanie domowych posiłków, ale ich świadomość na temat jedzenia rośnie. - Najprostszym rozwiązaniem jest kanapka, ale nie z bufetu, tylko z domu. Teraz polecam też kasze, które można zapakować w pojemnik i wziąć na uczelnię, i warzywa gotowane lub pieczone - mówi dziennikarka kulinarna Daria Ładocha. 
rozwiń zwiń