"Miło było pana poznać". Koncert Mery Spolsky w Czwórce
- Styczeń to dla mnie "okres przejściowy", wolny miesiąc, dlatego też to czas depresji. Jeśli nie gram, dostaję świra, a w styczniu tych koncertów jest zdecydowanie najmniej - tłumaczyła w rozmowie z Czwórką. Dlatego, jak co roku, zimę postanowiła spędzić poza miastem.
Tym razem ferie Mery Spolsky spędzi z tatą i jak zapowiada w Czwórce, będzie spokojnie i rodzinnie. - Południe Francji jest najczęstszym celem naszych rodzinnych wypraw, spędzamy tam święta. Robimy "wypady" do Barcelony - mówiła w rozmowie z Damianem Sikorskim. - Będę więc odpoczywać, chodzić nad morze i udawać, że nie ma zimy.
W 2017 roku pierwszy raz od dawna wybrała się na narty. Dlaczego tym razem zrezygnowała z białego szaleństwa. I dlaczego ten rok Mery Spolsky rozpoczęła w... łóżku? O tym w nagraniu rozmowy ze studia Czwórki.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Katarzyna Dydo
Data emisji: 19.01.2018
Godzina emisji: 11.30
kd