Brokuły - ble, szynka - fe, ryba - fuj, a przecież nie można ciągle jeść naleśników i pomidorówki. Urozmaicone posiłki, którymi dzieci będą się zajadły, to zmora wielu rodziców. Jak sobie z tym poradzić? - Najważniejsze, by zacząć oswajać dziecko z nowymi smakami. Najlepiej, gdy już skończy cztery miesiące. Jeśli na początku podamy mu smak słodki, to na pewno mu się spodoba i trudniej będzie go przekonać do czegoś innego. Dlatego trzeba zacząć od warzywa, ale nie ma reguły, od jakiego. To może być ziemniak, kawałek brokuła, czy marchewki - przekonywała dr Aleksandra Zima.
Rozszerzanie diety i zdrowe nawyki żywieniowe nie tylko procentują na przyszłość, ale też chronią maluszki przed chorobami cywilizacyjnymi. - Zaczynamy od jednej łyżeczki, by dziecko poznało nowy smak, próbowało i nawet odrzucało. Dopiero po trzech tygodniach możemy zacząć wprowadzać słodkie owoce. Efekty przejdą nasze najśmielsze oczekiwania - przekonywała pedagog Ewa Bajerek.
Jak ułożyć dziecięce menu, żeby dostarczyć wszystkich potrzebnych składników? Jak stawiać pierwsze kroki i jak zadbać o zdrowie dzieci? O tym w nagraniu audycji, w której o zdrowych nawykach dietetycznych rozmawialiśmy także z Arturem Zakrzewskim, medalista pucharu świata w skokach na trampolinie.
***
Tytuł audycji: Dajesz radę
Prowadzi: Marta Hoppe
Goście: Aleksandra Zima i Ewa Bajerek (autorki książki "Maluszek na 6+")
Data emisji: 9.02.2018
Godzina emisji: 14.12
mko/kd