Symbolem tej filozofi życia stał się ślimak - sunący nieśpiesznie, niedostępny, nieprzenikniony. "Slow Food" zakłada jedzenie w spokoju, bez pośpiechu i w skupieniu. Podczas posiłku należy się delektować smakiem i zapachem potraw. Nie ma mowy o jedzeniu w biegu, w barach szybkiej obsługi, czy wręcz na ulicy.
- Slow food to ruch społeczny, który powstał po to by promować czerpanie przyjemności z jedzenia, cieszenia się nim - opowiada gość audycji, Sławomir Wrzosiński. – W slow foodzie namawiamy wszystkich, by zwolnili choć na chwilę. To nie oznacza, by położyć się do góry brzuchem, ale mieć takie momenty, kiedy się zwalnia. Popatrzmy na świat, na to co jemy – to bardzo ważne rzeczy, które zmieniają jakość życia – dodaje.
Żywność typu "Slow Food" ma spowodować, że człowiek na chwilę oderwie się od codziennych obowiązków by w ciszy i spokoju ducha zjeść coś smacznego i zdrowego.
"Slow Food" to pochwała tradycji, duma z oscypka, rozkoszowanie się smakiem i życiową harmonią. To ruch społeczny skupiający różnych ludzi wielu profesji. "Slow Food" obecny jest w kinie, kuchni, życiu.
Szczegóły w dźwięku.