Jednokomórkowe algi. Czemu służy ich hodowla?

Ostatnia aktualizacja: 13.03.2017 19:16
- Mikroalgi produkują różnorakie substancje, przede wszystkim barwniki oraz kwasy tłuszczowe. Głównym celem ich zastosowania są jednak biopaliwa - tłumaczyli w Czwórce Michał Wojtalik i Rafał Podgórski, twórcy projektu Algaenos, dziecka Koła Naukowego Inżynierii Chemicznej i Procesowej Politechniki Warszawskiej.  
Audio
  • Jak działa Algaenos, produkujący algi robot? (Stacja Nauka/Czwórka)
Ledwo widoczne gołym okiem, mikroalgi mogą być przyszłością przemysłu spożywczego i paliwowego (zdjęcie ilustracyjne)
Ledwo widoczne gołym okiem, mikroalgi mogą być przyszłością przemysłu spożywczego i paliwowego (zdjęcie ilustracyjne)Foto: Choksawatdikorn/Shutterstock.com

Algaenos to robot lub instalacja, służąca do ciśnieniowej hodowli mikroalg. - Badamy, jak ciśnienie wpływa na ich życie - wyjaśniali zaproszeni naukowcy. - Hodowane przez nas algi to jednokomórkowe organizmy, ledwo widoczne gołym okiem - dodali. W założeniach Michała Wojtalika i Rafała Podgórskiego produkcja tych mikroorganizmów ma służyć przede wszystkim zwiększeniu wydajności biopaliw - Chodzi o to, żeby paliwa te stały się bardziej konkurencyjne w stosunku do tych tradycyjnych - mówili.

Sprawdź też:
liczba pi 1200.jpg
Liczba Pi. Jakie kryje tajemnice?

Obecnie Algaenos produkuje algi wyłącznie do celów badawczych, jednak być może wkrótce robot ten stanie się naszą codziennością - chociażby ze względu na palącą potrzebę wprowadzania biopaliw do powszechnego użycia. Jak dokładnie zbudowany jest Algaenos i na jakiej zasadzie działa - także o tym Patryk Kuniszewicz rozmawiał z Czwórkowymi gośćmi.

***

Tytuł audycji: Stacja Nauka

Prowadzi: Patryk Kuniszewicz

Goście: Michał Wojtalik i Rafał Podgórski (Koło Naukowe Inżynierii Chemicznej i Procesowej Politechniki Warszawskiej) 

Data emisji: 13.03.2017

Godzina emisji: 12.15

jsz/ab

Czytaj także

Co i jak słyszą nasi czworonożni ulubieńcy?

Ostatnia aktualizacja: 03.03.2017 15:29
- Psy mają dużo lepszy i wrażliwszy słuch od ludzi, koty zaś mogą usłyszeć nawet krew płynącą w żyłach - przekonuje Tom Justyniarski, rzecznik prasowy Towarzystwa Obrony Zwierząt RP, pedagog, trener, podróżnik oraz autor książki dla dzieci "Psie troski".  
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nauka języków obcych. Liczy się motywacja

Ostatnia aktualizacja: 10.03.2017 13:34
- Dwujęzyczność polega na tym, że jesteśmy w stanie przechodzić bez skrępowania z jednego języka na drugi - wyjaśnia w "Stacji Nauka" Magdalena Bedyńska, dyrektorka powstającej właśnie dwujęzycznej szkoły PWN.   
rozwiń zwiń